Amerykański przewodnik Michael Horst wszedł na Mount Everest i Lhotse w mniej niż 21 godzin (czas pomiędzy zdobyciem wierzchołków). Horst wszedł na Everest od strony południowej o 9.30, 14 maja z klientem Robem Hart. Obaj wrócili do C4, na południowej przełęczy gdzie Amerykanin zrestował i koło północy wyruszył na Lhotse. Na szczycie był o 5.50, 15 maja.
Rob Hart (z lewej) i Michael Horst świętują powrót do Base Campu. Fot. alpineascents.com
Styl przejścia obniżyło trochę to, że Horst używał tlenu podczas wspinaczki, oraz podczas wypoczynku na przełęczy południowej, oraz wspomagała go para Sherpów zatrudnionych przez agencję, którzy założyli 600 metrów poręczówek, w czasie gdy Horst i Hart wspinali się na Everest. Jednakże jest to niezłe osiągnięcie i prawdopodobnie pierwsze wejście na te 2 szczyty bez schodzenia do Base Campu.
Źródło: climbing.com