Mięguszowiecki Szczyt (2438 m n.p.m.)

Mięguszowiecki Szczyt (2438 m n.p.m.)

Mięguszowieckie Szczyty (słow. Mengusovské štíty) – są tworzone przez trzy potężne szczyty, które rozdzielają Dolinę Rybiego Potoku i Dolinę Mięguszowiecką w grani Tatr: Mięguszowiecki Szczyt Wielki (2438 m n.p.m.), Mięguszowiecki Szczyt Pośredni (2393 m) oraz Mięguszowiecki Szczyt Czarny (2410 m). Są to szczyty w głównej grani Tatr na granicy polsko-słowackiej. Północna ściana MSW ma około 900 metrów deniwelacji i należy do najwyższych w Tatrach. Na szczyt MSW nie prowadzi żaden znakowany szlak turystyczny. Wyjście możliwe jest jedynie z przewodnikiem lub wspinanie drogą taternicką.

Dla wspinaczy północna ściana oferuje kilka znaczących dróg o charakterze alpejskim. Z kolei Czołówka MSW to 200 metrów skalnej bariery, gdzie wytyczono sporo ciekawych dróg letnich i zimowych. Nieco rzadziej odwiedzana jest wschodnia ściana MSW

Wysokość:  2438 metrów n.p.m.

Lokalizacja: Polska, Tatry / szczyt graniczny

W skład masywu wchodzi:

Opis

Nazwa Mięguszowieckie Szczyty poraz pierwszy została użyta w 1852 roku (Antoni Hoborski). Pochodzi bezpośrednio od Doliny Mięguszowieckiej nad która dominują. Natomiast dolina zawdzięcza swą nazwę wsi Mięguszowce leżącej na spiskim Podtatrzu. Najwyższy z grupy trzech, Mięguszowiecki Szczyt Wielki jest drugim co do wysokości w polskich Tatrach i wznosi się nad Morskiego Oka. W kierunku wschodnim znajdują się Mięguszowiecki Szczyt Pośredni, a nad Czarnym Stawem pod rysami możemy zobaczyć Mięguszowiecki Szczyt Czarny. Poniżej bratnich gór znajduje się Mięguszowiecki Kocioł (piarżysko Bańdziocha) w którym zalega największt w Tatrach polskich płat wiecznego śniegu ( Lodowczyk Mięguszowiecki) mający cechy szczątkowego lodowca. Pomiędzy Bańdziochem a Przełęczą pod Chłopkiem znajduje się Wyżni Bańdzioch, zaś w zboczach Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego opadających nad Morskie Oko – Mały Bańdzioch. 

Widok na północną ścianę MSW z Morskiego Oka. Fot. Damian Granowski

Północne ściany Mięguszowieckich Szczytów (Mięgusze) liczą 900 metrów wysokości i należą do jedynch z najwyższych ścian w Tatrach. Są popularne tylko w środowisku wspinaczy ponieważ na wierzchołki nie prowadzą szlaki turystyczny. Najłatwiejszy dostęp jest do Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego, natomiast na Mięguszowiecki Szczyt Wielki z Przełęczy pod Chłopkiem prowadzi trudna Droga po Głazach, niedostępna dla turystów. Od strony Słowackiej wejście na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem jest nieoznakowane lecz zdobyć ją można bez większych technicznych trudności. Od polskiej strony na przełęcz prowadzi efektowny szlak turystyczny lecz w niekorzystnych warunkach pogodowych niebezpieczny. Bardzo niebezpieczne jest przejście (szczególnie przy zalodzeniu) wąską galeryjką pod północnym urwiskiem Czarnego Mięguszowieckiego. 

Historia zdobywania

Ważniejsze wejścia

Drogi

Północna ściana

Poniżej opracowanie z wyborem długi dróg, które wyprowadzają na szczyt i są ciekawym celem.

Mięgusz i Cubryna od północy
Wybór dróg o charakterze "alpejskim" na północnej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego i Cubryny

1. Pn-wsch Filar Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego V+ [M5+]. 1935 - Zbigniew Korosadowicz, Wawrzyniec Żuławski.

2. Trawiata IV [M4]. 1998 - Alicja Paszczak, Andrzej Dutkiewicz, Artur Paszczak i Michał Zieliński.

3. Droga Klasyczna III+ [M3+]. 1906 - S. Krygowski, Jędrzej Marusarz, J. Stopka Ceberniak.

4. Direttissima M5. 1953 - Stanisław Biel, Jerzy Honowski, Zbigniew Rubinowski.

5. Superdirettissima M6- lub WI5 M6-. 1973 - D. Davis, Wojciech Kurtyka, Krzysztof Rusiecki.

6. Dezyderata M6-. 2015, 21 kwietnia - Jędrzej Myśliński i Piotr Sztaba.

Droga Zejściowa z Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego

Zejście do Hinczowej Przełęczy (droga nr 1, WC tom 10) według przewodnika WC zajmuje 45 minut (całosć ok. 3 godzin). Zimą jest trochę dłużej. Można iść w tym terenie na lotnej asekuracji. Zejsćie jest skomplikowane technicznie i orientacyjnie. Warto wcześniej zrobić dobre rozeznanie, by uniknąć żałosnych telefonów do TOPRu w stylu „Cześć, jesteśmy, tu i tu. Powiedzcie Nam, gdzie mamy iść”.

My szliśmy do przełączki wyraźnym zachodem po słowackiej stronie (ekspozycja, miejsce I).

Widoczny niewyraźny trawers. Fot. dg

Albo według Maćka Ostrowskiego można iść granią około 70 metrów w stronę Cubryny... Więcej w jego topo.

Z przełączki patrzymy na północ i widzimy platformę z wąskim przejściem, pod którym trzeba się przeczołgać lub zjechać z ringa przed balkonem. Idziemy tamtędy (miejscami ringi long life, założone przez TOPR).

Widoczny "wiszący" głaz pod którym najlepiej przejść. Fot. dg

Schodzimy kawałek w dół, a następnie już systemem zachodów obniżamy się na słowacką stronę, lecz kierując się w stronę Hinczowej Przełęczy. Od czasu do czasu kopczyki, a w niektórych trudniejszych miejsca spotkaliśmy ringi.

Gdy teren zacznie przeradzać się w strome żleby. Przed nami będzie duża turnica, a po prawej przełęcz, to znaczy że jesteście przed Mięguszowiecką Turniczką, a po prawej macie Mięguszowiecki Przechód.

Mijacie Mięguszowiecką Turniczkę z lewej strony (miejsce 0+), przechodzicie pod stromymi ściankami i trawersujecie pola śnieżne, wznosząc się lekko do góry. Po prawej będzie mijać mniejsze turniczki w grani, lecz was interesuje szeroka przełęcz (Hinczowa) przed Cubryną.

Z Hińczowej Przełęczy schodzicie w dół na Wielką Galerię Cubryńską, a następnie lekko w lewo na Pośrednią i Małą Galerię Cubryńską. Ją trawersujemy w prawo, a pod koniec lekko wznosimy się, aby ominąć Mnichowy Żleb. Wychodzimy na płaśń nad Mnichowym Żlebem, a następnie w dół przechodząc za Mnichem.

Jeśli tylko występuje małe zagrożenie lawinowe to szybciej zejść Mnichowym Żlebem (w sumie najkrótsza droga do szlaku). Idziemy Małą Galerią Cubryńską, a pod sam koniec podchodzimy delikatnie w prawo. Powinniśmy zobaczyć śnieżny zachód który doprowadzi nas do Mnichowego Żlebu. Zachodem (0+) do żlebu i nim w dół do wypłaszczenia pod Kazalnicą Liliową.

Jeśli śniegu jest dużo i jest ubity to można zejść prosto w dół do stawu (z lekkim odchyleniem w prawo) - jest to droga pozwalająca nam uniknąć lawin spadających z Opalonego. W sytuacji jeśli śniegu jest mało i wystają kosówki to lepiej podejść do żółtego szlaku i nim już prosto do schroniska.

Zdjęcie, które wykonałem z okolic Mnicha. Widać na nim wspomniany wyżej Zachód. Fot. Damian Granowski

Inne opisy

Fragment wypowiedzi Grzegorza Głazka z forum KW Warszawa (na pytanie: Witam czy są jakieś kopczyki przy zejściu ze wschodniej mięgusza w kierunku hińczowej przełęczy?)

1. Odpowiedz krotka choc niewystarczajaca (zob. nizej), brzmi:
tak, kopczyki sa (w zejsciu z Miegusza na Hinczowa Przelecz).

2. Odpowiedz poszerzona brzmi - kopczyki sa, ale trasa jest nieewidentna i zawiklana i ma warianty, w tym ubezpieczone, ale slabiej oznaczone.

3A. Generalnie jest linia zejscia stara, zdobywcow, przez tzw. Balkon, opisana w WC tom X, droga nr 1, zwlaszcza odcinek C. Ma ona kopczyki choc male, biegnie z odchyleniami i trawersami w prawo (na pd.-wschod, w zejsciu trawersami najpierw nieco w lewo i poziomo w prawo).

3B. Linia zejscia nowsza ma kotwy i kolucha i biegnie - ponizej Sieczkowego Kociolka - troche prosciej, blizej grani (nie ma opisu w WC).

3C. Mozna tez schodzic grania, zwlaszcza gorny odcinek (nad Sieczkowym Kociolkiem) ma sens jako prosty orientacyjnie, o ile nie ma wiatru i zalodzenia.

[center]* * *[/center]
Aktualny na maj 2014 opis, moze nieco zywiolowy ale z pierwszej reki i foty z trasy zejscia (3B) sa tu (wariant ubezpieczony):
www.kw.krakow.pl/sww-kw-krakow/porady/gorskie/209-zejscie-z-miegusza.html

Opisy laczne obu wariantow (3A i 3B) i przegladowe foto od poludnia jest tu (uwaga, autoreklama):
wspinanie.pl/2014/06/mieguszowieckie-i-cubryna-wprost-od-morskiego-oka-ukazal-sie-nowy-przewodnik-master-topo/

4. Uwagi dodatkowe:
Warto pamietac, ze kopczyki bywaja tam male, a w okolicy bywaja wrecz mylne - tak jest na Drodze po Glazach, wspolnej z droga z Hinczowej do Sieczkowego Kociolka i kawalej nizej (patrzac w zejsciu).

Dopoki sa letnie warunki, najprosciej orientacyjne jest schodzic grania do rejonu tzw. Sieczkowego Kociolka. Szczegoly w publikacji z linku nr 2.

Warto tez pamietac ze zejscia z Miegusza sa najpowazniejszymi w Tatrach Polskich. Wiec nie jest ujma za pierwszym razem udac sie z kims kto juz dobrze zna te droge.
Przy schodzeniu w trudniejszych warunkach rowniez zejscie z Hinczowej Przeleczy jest wyzwaniem (opisane jest w obu linkach powyzej).


Podsumowujac, w rejonie zejscia na Hinczowa Prz. warto miec ogolny poglad jak biegnie droga zejscia, a kopczykow szukac jako szczegolow. Same kopczyki moga zaprowdzic zle. Przeglad sytuacji jest w publikacji z linku nr 2.

Pozdr.

Ciekawostki

Na Mięguszowieckich Szczytach rośnie wiele rzadkich gatunków roślin. m.in. bylica skalna, jastrzębiec włosisty, warzucha tatrzańska, rogownica jednokwiatowa, skalnica odgiętolistna, rutewnik jaskrowaty, gnidosz Hacqueta i ukwap karpacki. Te gatunki w Polsce występujące tylko w Tatrach. 

Cytaty

Zdjęcia

Filmy

Powiązane artykuły