Podsumowanie sezonu letniego 2021 w Tatrach

Podsumowanie sezonu letniego 2021 w Tatrach

Podsumowanie lata 2021 obejmuje to co działo się w Tatrach od maja do listopada. Sezon nie był bogaty w przejścia jak poprzednie lato, ale działo się sporo :). W tym podsumowaniu skupię się na przejściach, które “wybijają” się w pewnych kwestiach. O czym poniżej.

Dla działalności tatrzańskiej letniej przyjmuję założenie, że będę opisywał:
- eksplorację, czyli nowe drogi i warianty,
- ciekawe alpiniady w rzadko uczęszczanych miejscach,
- powtórzenia trudnych dróg (od ~VII+ w górę), raczej o charakterze górskim. Czyli trudne drogi na Mnichu, Osterwie odpadają. No chyba, że ciąg trudności jest spory (np. Metallica na Mnichu).
- szybkie, solo, nietypowe, rzadkie, itp. powtórzenia.

Zazwyczaj opisy poszczególnych przejść są krótkie i konkretne. Co, kto, kiedy zrobił i w jakim stylu (jeśli było podane). Ewentualnie dodaję ciekawostki, cytaty autorów przejścia, jeśli zwróciły moją uwagę. W większości przypadków podaję link do źródła - np. słowa "przechodzi", "robią" mogą być podlinkowane. Jeśli zaś droga jest podlinkowana, to znaczy, że jest art. o niej na blogu.
Przyjąłem założenie, że nie określam "przejścia sezonu". Wspinanie jest tak szeroką dziedziną, że dla jednych najważniejsze będą trudności, powaga drogi. Dla innych szybkość, przygoda, nowe drogi, eksploracja. Tyle może być typów, co wspinaczy. Dlatego niech każdy sobie sam określi, co jest dla niego przejściem sezonu  i pamiętajcie, że wspinanie to po prostu zabawa :). Cel jest jeden - dokopać wszystkim! ;-)

Oczywiście wszystkich chętnych zachęcam do podzielenia się swoimi dokonaniami poprzez system komentarzy pod artykułem. Raczej parę ciekawych przejść umknęło mi. Zapraszam do lektury.


19 czerwca Kuba Kokowski z Michałem Czechem zrobili pierwsze powtórzenie drogi Perzeidy VIII na zachodniej Ścianie Łomnicy. Droga jest fantastyczna, przyjemnie obita, a wycena autorów raczej lekko zawyżona. Następnego dnia przechodzą RP Titanica IX- na Osterwie.

20 czerwca Karolina Ośka i Gabriel Korbiel w jeden dzień przeszli sportowe klasyki Osterwy: Kororo IX- OS oraz Posledny Sud IX-/IX Fl.

Tego dnia Wojciech Kujawski i Patryk Kunc przeszli drogi Titanic IX- oraz Carpe Diem VIII-

7 lipca Mariusz Harendarz i Alina Szyld na Wielkiej Łomnickiej Baszcie przechodzą PP Zaciatok pribehu VIII-. Jak piszą: “piękna droga, drugi wyciąg rewelacja, ale trochę za długi - zwłaszcza, że po drodze jest restowa półka. Trzeci wyciąg mógłby również być podzielony po wyjściu z przewieszenia. Ten wyciąg jest mniej czytelny, ale w sumie też ładny. Na koniec trzeba mieć większego frienda. Asekuracja RS 1 to pojęcie względne”.

Dwa dni później ten sam zespół wybiera się w - mało uczęszczany - masyw Małego Kołowego Szczytu, gdzie przechodzi południową depresję Zadniego Jastrzębiego Karbu VI+.

13 lipca Grzegorz Folta przechodzi samotnie Filar Slamy V na Łomnicy.

14 lipca Piotr S. samotnie przechodzi Żleb Drège'a na Granatach. Droga raczej rzadko uczęszczana.

23 lipca Jan Gurba przechodzi OS drogę Posledný Sud IX/IX+ na Osterwie.

24 lipca Maciej Bukowski i Jakub Kokowski przechodzą Metallicę na Mnichu.

29 lipca zespół Michał Czech, Wadim Jabłoński i Bartłomiej Raczyk przechodzą drogę Okresný stavebný podnik VIII- na Małej Śnieżnej Turni - raczej rzadko odwiedzany zakątek Tatr. Pierwszy trudny wyciąg zrobili w drugiej próbie, reszta w stylu OS.

30 lipca G. Folta przechodzi łańcuchówkę trzech dróg wyprowadzających na Podufałą Basztę, PodufałąTurnię, Staroleśną.

Tego samego dnia Piotr S. przechodzi samotnie drogę Hobrzański-Krzyżanowski-Trzopek VI- na Buczynowej Strażnicy.

3 sierpnia K. Najman, J. Macoun wytyczają nową drogę na południowo zachodniej ścianie Małego Gerlacha. Špatný spoj VI+ ma 7 wyciągów.

Latem Martin Krasňanský i Jozef Krištoffy podjęli próbę uklasycznienia Direttissimy Młynarczyka. Droga oryginalnie miała trudności VI A4. Niektóre wyciągi zostały uklasycznione przez autorów przejścia VO2max. Dokończenia wymaga góra. Słowacy 10 sierpnia przeszli klasycznie wyciąg w bloku szczytowym Młynarczyka, dla którego zaproponowali wycenę X-. "Kropkę nad i" stawia 30 października Jozef Krištoffy w zespole z Tiborem Bellakiem, przechodząc wariantem przez Dzwon.
Direttisima (w obu wariantach) oferuje zatem naprawdę trudne wspinanie. Zakładając wariant trudniejszy, przez Dzwon to: VII, VII+, IX, VII, X-(?), IX(IX-), X-, VII-.

Wspinanie w dzwonie. Fot. arch. Jozef Krištoffy

Również 10 sierpnia Anna Kwinta i Grzegorz Folta przechodzą kombinację (trudności VI) dróg Komin Plška i Diagonálne špáry na wschodniej ścianie Rysów. Jak pisze Grzesiek: “Podsumowując, wschodnia ściana jeszcze przez długie lata będzie czekała na rozszyfrowanie jej zagadek i przebiegu wielu dróg. W praktyce ma to ogromny wpływ na czas przejścia, gdyż naprawdę nie jest łatwo stwierdzić czym się idzie. Ostatecznie uważam, że zrobiliśmy Komin Plška bez końcowego odcinka oraz co najmniej połowę drogi Diagonálne špáry, natomiast końcówka z bardzo ciekawym wyjściem na grań to już raczej nasza własna inwencja. Kawał tatrzańskiej przygody”.

W dniach 11-12 sierpnia na Baniastej Turni powstaje droga 100 rokov JAMESu VII+/A2-A3. Autorzy tego przejścia to Igor Papp, Michal Sabovčík, Miro Mrovčák. Warto dodać, że to była czwarta próba pokonania tej drogi przez Igora (poprzednie 3 miały miejsce w latach 80tych). Droga raczej z gatunku górska przygoda :).

14 sierpnia Grzegorz Folta przechodzi Drogę Stanisławskiego V na Wysokiej (pn. ściana). Ten zimowy klasyk, jest raczej rzadko uczęszczany i polecam przeczytać relację Grześka na tatry.przejscia.pl.

15 sierpnia Mariusz Harendarz i Alina Szyld przechodzą drogę Pre Jarku IX- na Turni nad Skokiem. Jak piszą: “Piękna droga, lita skała. Wyciągi V+, IX-, VIII, V. Niewątpliwie drugi wyciąg to perełka”.

19 sierpnia Paweł Bednarz i Janek Sokołowski przechodzą Sadusia IX na Mnichu.

21 sierpnia Grzegorz Sowa i Tomasz Zając przechodzą projekt Gama na Zadnim Kościelcu. Proponują trudności VIII+ dla tej sportowej linii.

22 sierpnia Grzegorza Folta przeszedł samotnie łańcuchówkę “Staroleśny Kwintet”, czyli pięć dróg autorstwa Stanisława Motyki w Dolinie Staroleśnej. Czas przejścia to 4 godziny 40 minuty, a Grzegorz zdecydował się na zejście niektórymi drogami. Wejście na Ostry Szczyt Drogą Motyki (WHP 2434), zejście Filarem Motyki (2342). Następnie Mały Lodowy Szczyt (2487), zejście Filarem (2494). Na koniec WHP 2495. Szczegóły przejścia znajdziecie tutaj.

Latem (brak dokładnej daty) powstaje na wschodniej ścianie Łomnicy Kladzivo na čarodejnice VIII. Autorzy Peter Cipka i Martin Varga zrobili mieszaną asekurację, raczej z tych wymagających (S2 i R3). Nie jest to sportowa droga na Osterwie, ale fani porostów i zrzucania kamieni będą mieli tam coś dla siebie :).

6 września G. Folta przechodzi dwie drogi na płd. ścianie Batyżowieckiego Szczytu. Roland-Kubin i Komarniccy.

9 września Andrzej Ficek i Michał Zygma przechodzą Prawy Filar VI+ na Wielkim Szczycie Wideł. Jak piszą: “Sam Filar to ładna droga w rzadko uczęszczanym miejscu. Drugi wyciąg bardzo ładny, kluczowy (trzeci) - jak na VI+ po odhaczeniu bardzo przystępny, górna część ściany łatwiejsza. Wystarczy zestaw standardowy”. Następnie panowie przeszli Grań Wideł, zeszli pod zachodnią ścianę Łomnicy i zrobili rzadko uczęszczaną oryginalnym wariantem Cunasovą Cestę.

10 września Ilona Podlecka i Grzegorz Folta przechodzą „Puškášove rondo”, czyli łańcuchówkę czterech dróg Arno Puškáša (na Wołowej Turni, Galerii Gankowej, zach. Ganku i Szarpanych Turniach). Jest to chyba piąte przejście łańcuchówki, którą wymyślił Vlado Tatarka (zginął podczas próby przejścia). Warto przeczytać szerszy artykuł Grześka o tym dniu na wspinanie.pl.

„Puškášove rondo” według autorskiej koncepcji Vladimíra Tatarki (Opracowanie: Grzegorz Folta. Graniówka w tle: Grzegorz Głazek)

10 września Jacek Feczko i Michał Makowski przechodzą drogę Kastrator IX- (Młynarczyk) w stylu RP.

11 września zespół Mateusz Madej, Marcin Miśkiewicz i Hubert Sienkiewicz powtarzają drogę Senne Marzenie VI- na Buczynowej Strażnicy - niby blisko, a rzadko ktoś tam się pojawia. Pierwszy wyciąg wspinali się nieco inaczej (trudności VI+). Droga posiada wymagającą asekurację i nie ma stałych punktów asekuracyjnych.

Linia drogi Senne Marzenia, z wariantami zespołu. Opr. H. Sienkiewicz

Tego samego dnia powstaje Gerlachovský kút VI, na rzadko uczęszczanej kopule wschodniej ściany Gerlacha (obok biegnie Kupczyk-Birkenmajer). Droga oferuje 6 wyciągów i raczej dalekie podejście :).

Również 11 września działano na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Adam Jarosz, Michał Lewandowicz działali na Kancie Filara. Za nimi Michał Kołakowski i Robert Nejman. Kluczowe trudności w stylu A0. Warto dodać, że tego dnia wspinało się (według relacji Roberta) 8 zespołów na Kazalnicy, co nie jest zbyt częste w ostatnich latach.

W weekend 11-12 września na Młynarczyku działał zespół: Kinga Biernat i Łukasz Kołodziej. Przeszli Szewską Pasję VII+.

Wspinanie na Szewskiej Pasji. Fot. Kinga Biernat

Tymczasem na Galerii Gankowej Krzysztof Buławski i Robert Pallus przechodzą Filar Centralny VII.

Paweł Bańczyk i Marco Schwidergall przechodzą Pająki VIII-, klasyk południowej ściany Kieżmarskiego Szczytu. 7 sierpnia drogę zrobił również Andrzej Ficek i Dawid Tomczyk.

29 września powstaje Kvarteto IV na progu Doliny Jastrzębiej to droga z 2021 roku. Cztery wyciągi, w większości obite (parę friendów można dołóżyć). Wyprowadza na próg Doliny Jastrzębiej (można sobie umilić podejście pod ścianę. Pierwsze przejście P. Hašta - J. Kolek, I- lišaník - R. Seman.

Na Zadniej Popradzkiej Czubie, od strony Smoczej Dolinki powstaje Človečina V+, posiada 9 wyciągów.

1 października Piotr S. robi samotnie drogę kombinację dróg Brach - Wójcik, wschodnia grzęda, Motyka - Paryski na Buczynowej Strażnicy.

3 października G. Folta samotnie pokonuje łańcuchówkę “Czarny Kwartet” na Czarnym Szczycie (Sadek, Szafka, Puškáš, Stanisławski).

Tego samego dnia na Wielkiej Warzęchowej Strażnicy J. Dolinsky i Peter Kormanec wytyczają nową drogę Nedeľná vychádzka VI+. 8 wyciągów wspinania.

25 października G. Folta przechodzi Motykę V na Ganku.

28 października G. Folta i Tomasz Michalski przechodzą pętlę graniową, wokół Doliny Hińczowej ("Tour de Hińczowa"). W ciągu 12 godzin weszli na takie szczyty jak: Wołowiec Mięguszowiecki, Hińczowa Turnia, Mięguszowiecki Szczyt Czarny, Mięguszowiecki Szczyt Pośredni, Mięguszowiecki Szczyt Wielki, Cubryna, Cubrynka, Koprowy Wierch.

31 października Mariusz Harendarz i Alina Szyld przechodzą Płyty Pochyłego VIII na Jastrzębiej Turni. Jak piszą: "Klasyk o mocno zaniżonej wycenie. Komplet friendów, na pierwszy, trzeci, czwarty. Wisi trochę starych, bezużytecznych taśm. Na kluczowym wyciągu trzy bolty plus haki. Trzeci wyciąg za długi, zwłaszcza że nad okapami jest trawers. Realnie po kolei: VII, VIII+/IX-, VIII, VI, III. Zejście zaśnieżoną drabiną w rakach. Wspaniała droga, ściana bardzo mało chodzona".

W Dolinie Młynickiej powstaje cały ogródek wspinaczkowy “Anjelský hang” z drogami wspinaczkowymi do 100 metrów. Trudności głównie łatwe, max VI+.. Wystarczy mieć linę 60 m pojedynczą, 10 eksów, i set friendów.

Co działo się w Tatrach?

W tym roku ukazało się sporo fototopo tatrzańskich ścian, autorstwa Grzegorza Głazka. Tym razem “Cubryna od NW (i Żelazko)”, Wołową Turnię od południa i południowego-zachodu, Wołową Turnię i Żabią Turnię Mięguszowiecką (ŻTM). Do tego czwarte wydanie Mnicha i Zamarłej Turni.

Ukazał się również w październiku czwarty tom “Zdobycie Tatr”.

W 2021 miał prawdopodobnie miejsce obryw na Małym Siarkanie, na drodze DRAG"ON"LINE VII-. My zjeżdzaliśmy z jej stanowisk. Akurat przy obrywie musiała oberwać się półka od stanowiska i teraz mamy tam wiszący stan :) - patrząc jednak na zdjęcia, to chyba jest nowe stanowisko orograficznie z lewej (na wysokości obrywu). Ogólnie jednak da się zjechać na spokojnie.

13 sierpnia na Wielkiej Kopie Popradzkiej na drodze Jandik-Hrdina VI- dobito stanowiska. Jest to podobno bardzo ładna, ale zapomniana droga. Spity wbił P. Hašta, który dobił również stanowisko zjazdowe w żlebie zejściowym spod Igły w Osterwie.

22 października miał miejsce obryw na wschodniej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego. Oberwała się tzw. “Turnica Kurczaba”. Był potężny i prawdopodobnie nie istnieje już oryginalnie Droga Kurczaba i Droga Mączki. Być może za kilka lat, jak skała się w tym miejscu ustabilizuje to będą nowe warianty Kurczaba. Póki co nie wybierałbym się tam :). Lawina kamienna zeszła Żlebem Maszynki do Mięsa, która w ostatnim sezonie była bardzo popularna, ze względu na lodospady. W tym roku uważałbym tam :).
Prawdopodobnie ostatnie przejście Kurczaba miało miejsce 16 sierpnia (Robert Nejman i Michał Straszewicz). Chyba pierwszy raz piszę o “ostatnim” przejściu drogi :).

Na lezec.cz pojawiło się opracowanie dróg Koziej Turni.


Przy zbieraniu informacji korzystałem ze źródeł własnych, facebooka oraz stron takich jak climber.com.pl, jamesak.sk, lezecz.cz, tatry.przejscia.pl, wspinanie.pl.

Damian Granowski

 

Powiązane artykuły

Podsumowanie sezonu letniego 2023 w Tatrach

Podsumowanie sezonu letniego 2023 w Tatrach

Podsumowanie sezonu zimowego 2022/23 w Tatrach

Podsumowanie sezonu zimowego 2022/23 w Tatrach

Podsumowanie sezonu letniego 2022 w Tatrach

Podsumowanie sezonu letniego 2022 w Tatrach