Kele-Šuna V (czyli Filar Kely'ego) to droga na pd-zach ścianie Jaworowego Szczytu (pomiędzy Czerwonym, a Czarnym Żlebem). Ma 5 wyciągów, z których można sobie zjechać po skończeniu trudności (na Zadniej Jaworowej Baszcie) lub możemy wyjść sobie na (odległy) Jaworowy Szczyt, który należy do kultowych wierzchołków tatrzańskich. Filar Kely'ego to droga ładna i dzięki temu, że wbito tam stanowiska i kilka ringów, to ma relatywnie sensowną asekurację - nie jest to jednak sportowa droga. Zdecydowanie należy do letnich tatrzańskich klasyków i jeśli jesteśmy w okolicach Doliny Staroleśnej, to warto ją zrobić :).
Wycena: V (miejsce, głównie teren III-IV)
Asekuracja: RS2.
Długość: ~250m / 5 wyciągów
Czas przejścia: 2-4 godzin
Lokalizacja: Dolina Staroleśna / Jaworowy Szczyt
Uroda: Sam oceń. Jeśli przeszedłeś to zaznacz ilość gwiazdek (Od 1 do 5), tak aby inni wiedzieli na co warto iść ;)
Wystawa: SW
Charakter: płyty, filary, zacięcia
Pierwsze przejście: 1951, 28 sierpnia - František Kelle i Juraj Šuna
Pierwsze przejście zimowe: ?
WHP tom 16 droga nr 2394
Dojście
Z parkingu w Starym Smokowcu możemy podjechać kolejką na Hrebieniok lub podejść tam z buta. Następnie około 2-2,5 godziny szlakiem, w miejsce będące bezpośrednio pod filarem.
Podchodzimy po piargach pod filar.
Marcin Taczała na początku drogi
Opis
1. wyciąg (~40m, III) startujemy z prawej strony, ostrogi filara. Idziemy do góry płytami (z lekkim odchyleniem w lewo). Po drodze mamy 3 spity kierunkowe. Dodam,, że czasem na drodze pojawiają się haki. Stanowisko jest na półce na połogim filarze.
Damian Pabiś na pierwszym wyciągu
2. wyciąg (~50m, V) to wspinanie mniej więcej po filarze. Jedno bardziej sprężne miejsce i wychodzimy później do stanowiska.
Połogi filar na drugim wyciągu
trudniejsze miejsce
3. wyciąg (~50m, V). Idziemy z lewej strony i musimy przejść zacięcie. Następnie z prawej strony mamy delikatnie przewieszoną ściankę. Pokonujemy ją z prawej strony (małe spadające zacięcie). Nad nim zakładamy stanowisko.
wejście w przewieszoną ściankę
4. wyciąg (~50m, IV) wspinanie mniej więcej z prawej strony Filara. Ładne płyty i depresje skalne
5. wyciąg (~40m, IV+) Tutaj mamy wspinanie blisko krawędzi filara i pod koniec (jak mamy ścianę czołową), to przewijamy się przez mały kominek i wbijamy się blisko krawędzi ściany szczytowej Zadniej Jaworowej Baszty (nie idźcie za bardzo w prawo). Stanowisko na końcu.
początek piątego wyciągu
kancik na końcu
Stąd można zjechać do podstawy ściany lub iść dalej na szczyt.
Idziemy kawałek granią i obniżamy się, przechodząc przełączkę i wbijając się w nieco kruchy teren. Widzimy wylot żlebu, który jest dość piarżysty, i najlepiej ominąć go z prawej strony.
wyjście w stronę Jaworowego
Po wyjściu w łatwiejszy teren możemy założyć stanowisko na którymś z licznych głazów i ściągamy partnera. Tu można się już rozwiązać i po piargach na Jaworowy Szczyt.
Końcówka drogi
Zejście
Zjazdami do podstawy ściany lub zejście z Jaworowego Szczytu. Zjazdy są opcją zdecydowanie wygodniejszą. Podejście na Jaworowy Szczyt jest dość żmudne, więc wiele zespołów preferuje zjazdy.
Ścieżka z wierzchołka jest momentami krucha i eksponowana, więc jeśli będzie mokro, to zjazdy są sensowniejsze
Ścieżka z Jaworowego
Sprzęt
Droga została objęta akcją "Tatry bez kladiva", czyli odpowiednikiem naszej akcji "Tatry bez młotka". na większości dróg objętych tą akcją zostały dołożone stanowiska z ringów. Obecnie na tych drogach do asekuracji wystarczą tylko kości, friendy. Haki "w większości" są niepotrzebne. Więcej o akcji na goryonline.com.
Topo
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Jeśli zauważyłeś nieścisłości w tym opracowaniu, lub chciałbyś coś dodać od siebie, to możesz to zrobić przez nasz system komentarzy :-)
Komentarze obsługiwane przez CComment