Cudowne ozdrowienie w Tatrach

Polski turysta na Czerwonych Wierchach nagle ozdrowiał, gdy dowiedział się, że zamiast ratowników TOPR leci po niego śmigłowiec ze Słowacji.

alt

Czerwone Wierchy, Fot. Krzysztof Mikucki

W sobotę 24 marca do ratowników TOPR dotarła informacja, że na Czerwonych Wierchach, w okolicy Ciemniaka polski turysta ma ranną nogę i nie może kontynuować wycieczki. Mężczyzna prosił o pomoc. Okazało się jednak, że wypadek miał miejsce po słowackiej stronie granicy i o pomoc poproszono ratowników słowackiej Horskiej Zachrannej Służby.
- Na miejsce poleciał nasz śmigłowiec z ratownikiem, który został wysadzony na miejscu. Było tam kilka osób, ale nie udało się odnaleźć zgłaszającego wypadek, chociaż na śniegu były wyraźne ślady - relacjonuje ratownik dyżurny z centrali HZS ze Smokowca.
Różnica w akcji ratunkowej jest taka, że na Słowacji trzeba być ubezpieczonym, aby za akcję ratunkową nie płacić. Po polskiej stronie pomoc ratowników jest dla poszkodowanych bezpłatna.
- W tym przypadku turysta nagle ozdrowiał. Nie można było się z nim także skontaktować telefonicznie. Straciliśmy więc na akcję czas i pieniądze. Trudno powiedzieć, czy turysta będzie musiał zapłacić za naszą akcję, taki przypadek musi przeanalizować nasz dyrektor ds. ekonomicznych - podsumowuje ratownik HZS ze Smokowca.
Najwyraźniej jednak obrażenia turysty nie były na tyle dotkliwe, że nie mógł on zakończyć wycieczki o własnych siłach. Niestety, polscy turyści często traktują TOPR jak powietrzną taksówkę.
- Z moich informacji wynika, że Słowacy będą poszukiwać tej osoby i spróbują wyegzekwować od niej pieniądze - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. - Wniosek jest taki, że trzeba się ubezpieczać nie tylko wtedy, gdy jedziemy na Słowację i idziemy w Tatry, ale także wtedy, gdy wybieramy się od naszej strony na graniczny szlak, z którego możemy spaść na drugą stronę granicy.

Polska nie jest jedynym krajem w Europie, gdzie pomoc ratowników jest darmowa. - Są gminy na zachodzie Europy, które z własnego budżetu płacą za akcje ratownicze. W ten sposób chcą przyciągnąć turystów, którzy nie muszą się ubezpieczać - dodaje naczelnik Jan Krzysztof. Przypominamy, że po słowackiej stronie Tatr ubezpieczenie można wykupić na przykład w Smokowcu, w Centrum Informacji Turystycznej, można też ubezpieczyć się w Polsce. Trzeba też pamiętać o Europejskiej Karcie Zdrowia, która gwarantuje bezpłatny transport śmigłowcem i leczenie szpitalne na Słowacji. Aby ją otrzymać, wystarczy złożyć wniosek w oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia.

Komentarze obsługiwane przez CComment

Powiązane artykuły

Górska deklaracja etyczna UIAA

Górska deklaracja etyczna UIAA

Atrakcje turystyczne na Podhalu

Damian Granowski instruktor taternictwa PZACześć! Jestem Damian – założyciel bloga drytooling.com.pl . Na mojej stronie znajdziesz opisy czy schematy dróg wspinaczkowych oraz artykuły poradnikowe. Teksty są tworzone z myślą o początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczach. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz dodatkowego szkolenia z operacji sprzętowych, technik wspinaczkowych czy umiejętności orientacji w górach, zapraszam na moje kursy.

Używamy ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.