Topo Świebodzin!

W końcu powstało jakieś porządne topo ze Świebodzina.  Przedstawiamy zdjęcie wraz z krótkim opisem najciekawszych dróg na północnej ścianie zamieszczone w najnowszym numerze Tatapiernika:

swiebodzintopo

Podejście pod ścianę (bez trudności) - z początku piarżystym zboczem, następnie przez kilka niewielkich, poprzetykanych trawkami półeczek wprost aż pod północną ścianę - od budki z różańcami ok. 15 minut.

1 - Północno zachodnim kominem (V) 2h - spod ściany wchodzimy w szerokie jasne płytowe zacięcie rozdzielające się po chwili w dwa wyraźne kominy, z których orograficznie lewy zdaje się znacznie bardziej nastromiony (prawym prowadzi droga nr 2). Nim wchodzimy niemal caly czas pionowo do góry w większości na tarcie lub zapierając się o ściany komina. Asekuracja jest w tym miejscu nadzwyczaj wymagająca i niemal iluzoryczna.
Po ok. godzinie docieramy do szerokiej wygodnej skalistej półki. Jest to tzw. Ziobro.
Od góry na całej długości jest ono zamknięte okapem. Tuż nad miejscem z którego wyszliśmy na Ziobro znajduje się dogodne wcięcie w okapie przez które wydostajemy się ponad przewieszenie za pomocą samych tylko rąk lub też przy użyciu żywej drabiny.
Dalej już stosunkowo łatwym teren dochodzimy do Górnego Trawersu, po którego przecięciu wkrótce znajdujemy się pod Włoskim Filarem Zachodnim.
Nim wspinamy się już na kopułę szczytową.

2 - Północno - wschodnim kominem (IV+) 1,5h - najłatwiejsza droga na północnej ścianie prowadząca na wierzchołek.
Drogą Nr 1 dochodzimy do rozwidlenia zacięcia. Stąd wchodzimy w orograficznie prawą jego odnogę przechodzącą stopniowo w szerokie i dogodne zbocze. Po chwili odchodzi od niego pionowy acz niezbyt trudny komin wyprowadzający dogodną drogą na Ziobro (patrz opis drogi Nr 1).
Z Ziobra lekko przewieszonym kominem z dogodnymi chwytami i stopniami wychodzimy ponad skalne przewieszenie. Dalej do Górnego Trawersu, którym wspinaczkę kontynuujemy krótko w lewo, po czem wchodzimy na Włoski Filar Wschodni i nim na sam wierzchołek.

2a - Wschodnim Kantem Płaszcza (VI, A2) 4,5h - jest to znacznie trudniejszy wariant drogi Nr 2.
Drogą Nr 2 dochodzimy aż do pionowego komina wyprowadzającego na Ziobro. Tutaj kontynuujemy wspinaczkę poprzez nastramiające się coraz bardziej zbocze. Przechodzące dalej w zupełnie pionowy filar.
Nim dochodzimy aż do przewieszek pod Wschodnim Ramieniem. Techniką hakową pokonujemy je i wydostajemy się na południową ścianę, którą już nieco trudną ścieżką wchodzimy na Wschodnie Ramię. Dalsza droga opisana wcześniej (Nr 2).

3 - Północny Wielki Trawers Ramion - zwany też Drogą Krzyżową (I-II) 45 minut - droga piękna widokowo, pozbawiona jednak dogodnej asekuracji i nie mająca charakteru wysokogórskiego.
Spod słupa triangulacyjnego na Wielkim Kciuku Wschodnim ściśle granią poprzez niewielkie konie skalne, w znacznej ekspozycji dochodzimy do przełączki pod Włoski Filar Wschodni. Stąd w prawo i nieco w dół północną ścianę przecina wyraźny system skalnych półek.
Drogę kontynuujemy właśnie poprzez nie przechodząc na zachodnią odnogę grani. Stąd widać już niedaleko wierzchołek Wielkiego Kciuka Zachodniego na którym znajduje się stalowy trójnóg. Dochodzimy do niego poprzez łatwą lecz stromą i eksponowaną grań.

4 - Zachodni Kant Płaszcza (VII, A3) 6h - droga skrajnie trudna wymagająca najwyższych umiejętności taternickich.
Droga zaczyna się z północno - zachodniej strony ściany. Wchodzimy w pionowy filar Zachodniego Płaszcza. Nim bardzo trudno wprost do góry. Techniką hakową pokonujemy przewieszenie w jego dolnej części. Kontynuujemy drogę filarem, aż pod groźnie wyglądający system ciemnych, zacienionych i zazwyczaj mokrych okapów. Tuż pod nimi trawersujemy w lewo poprzez wąski gzyms skalny miejscami zmieniający się w pojedyncze nikłe stopnie i dalej lekko ukosem w lewo na wysokość omijanych mokrych okapów.
Stąd wyraźną przewieszoną rysą wydostajemy się na Zachodnie Ramię i jego granią dochodzimy pod Włoski Filar Zachodni, którym na wierzchołek za drogą Nr 1.

Uwaga dla wszystkich śmiałków!

Nie rozwiązany jeszcze został problem direttissimy północnej ściany.
A na południowej, niewidocznej ścianie znajdują się jeszcze dwie drogi: "Megalomania" i "Bałwochwalstwo".

Direttisima północnej ściany prowadzi przez ekstremalny The Nose, znacznie przewyższający trudnościami swój znany odpowiednik znajdujący się na El Capitanie. Jak dotąd nie poradzili sobie z nim nawet najlepsi światowi alpiniści.

Oczywiście większość dróg wciąż czeka na przejścia zimowo klasyczne!

Podobno wkrótce podjęte zostaną pierwsze próby base jumpingu z okolic Korony szczytowej. Miłośnicy slackline'u z Dean'em Potterem na czele będą próbowali przejścia po linie z Wielkiego Kciuka Wschodniego aż po Zachodni.

autor:

Rohu - forumowicz z forum.turystyka-gorska.pl

Źródło: forum.turystyka-gorska.pl

Religijnych czytelników prosimy o wyrozumiałość :)

Komentarze obsługiwane przez CComment

Powiązane artykuły

Kawały wspinaczkowe

Wspinaczka na Marsa

Damian Granowski instruktor taternictwa PZACześć! Jestem Damian – założyciel bloga drytooling.com.pl . Na mojej stronie znajdziesz opisy czy schematy dróg wspinaczkowych oraz artykuły poradnikowe. Teksty są tworzone z myślą o początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczach. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz dodatkowego szkolenia z operacji sprzętowych, technik wspinaczkowych czy umiejętności orientacji w górach, zapraszam na moje kursy.

Używamy ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.