Kawały wspinaczkowe

Poniżej zamieszczamy kawały wspinaczkowe, które udało się nam znaleźć w sieci:

Jeśli znasz jakiś kawał wspinaczkowy i chciałbyś się nim z nami podzielić to wyślij go na adres redakcji, lub skomentuj artykuł i wrzuć kawał do komentarza.


Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefen, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło.
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź.
Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok
kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić.
Na kasie stała zajebista laseczka. Stefan trochę z nią pogadał,
pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli
do niej. Poszli i troszkę potentegowali.
Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00.
Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręcę.
Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po
czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy
kolację bez masła.
- Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu,
z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała
zajebista laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła
do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.
Zona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pierdolisz, Stefan, znowu byłeś na ściance!


Czym różni się Pizza Peperroni od przewodnika górskiego?
Pizza wyżywi czteroosobową rodzinę...


Dlaczego wspinacze łączą się linami?
Aby przeszkodzić tym bardziej rozsądnym w decyzji o powrocie do domu?


Solista uskutecznia wspin gdzies na Mnichu, raptem spostrzega nieopodal jakiegos kolesia robiącego na żywca przystawke w środku sciany, który następnie puszcza sie skały i - o dziwo - miast zapikowac do Mnichowego Żlebu, unosi sie w powietrzu i kolejny raz przystawia sie do obcykiwanego miejsca.
- Stary! Jak ty to robisz?!!!
- Normalnie! Macham rękami i tyle... Ty też tak potrafisz!
- Naprawdę?
- Jasne! Machaj tylko rękami. To bardzo proste!
No i nasz solista dał sie namówic... Niestety, bo dalszego ciągu pewnie sie domyślacie: Smuga krwi na skałach oraz marne szczatki wspinacza pod scianą. A nasz zagadkowy latający nieznajomy polatal nad nimi, polatal, po czym podsumował:
- Qrcze, jak na anioła stróża to niezły ze mnie sqrwysyn...


Czym się różni dupnięcie z 2 metrów od dupnięcia z 20 metrów
DUP - AAAAAAAA!
AAAAAAAAA - DUP!

Typologia wspinaczy

Na podstawie tego co mówią tuż przed prowadzeniem.

Wspinacz Hamlet
"Zadam, albo nie zadam."

Wspinacz Pesymista
"Oj, czarno to widzę."

Wspinacz Sklerotyk
"Na pewno wszystko popieprzy mi się w trudnościach"

Wspinacz Esteta
"To będzie najpiękniejsza droga, mego życia"

Wspinacz Seksista
"SSSukka"

Wspinacz Kosmopolita
"Na łeście nawet by tego nie obili."

Wspinacz Filozof
"Ta droga stanowi kwintesencję tego, co nazywam filozofią wspinania."

Wspinacz Meteopata
"Obawiam się, że dziś może być za gorąco."

Wspinacz Cham
"Kurwa mać!"

Wspinacz Miłośnik Teorii Względności
"Dla ciebie to może i 6.5, jak dla mnie 6.4."

Wspinacz Psycholog
"Ta droga jest w moim charakterze."

Wspinacz Nazista
"Co za Żyd obił tą drogę!"

Wspinacz Wysokiej Klasy Profesjonalista
"Nie jestem specjalistą od płyt."

Wspinacz Wizjoner
"Coś mi się widzi, że dzisiaj w końcu padnie."

Wspinacz Lepper
"Oni już się przystawiali. Teraz kolej na nas."

Wspinacz Napoleon
"Strasznie parametryczna."

Wspinacz Skromniś
"Oj, jakiś taki słaby dzisiaj jestem."

Wspinacz Statystyk
"To będzie 3987 droga mojego życia, 325 droga w tym sezonie i 89 droga w tych trudnościach..."

Wspinacz Dewota
"Alleluja i do przodu!"

Wspinacz Ocenzurowany
Jak k*** nie zadam tej d***** to chyba się z******.

Muppet
"W pizdu!"

Powiązane artykuły

Wspinaczka na Marsa

Inspektor Detektor