Poradnik: gotowanie w czasie biwaku

Nic nie zaostrza apetytu tak, jak intensywny dzień spędzony na świeżym powietrzu. Z kolei nic nie smakuje tak dobrze, jak posiłek przyrządzony samodzielnie w wyjątkowym miejscu. Oto kilka porad od kursylawinowe.pl dla tych, którzy szykują się do letnich lub zimowych biwaków.

gotowanie na biwaku

Zanim odpalisz kuchenkę i zabierzesz się do gotowania wody potrzebnej do przyrządzenia większości posiłków jakie spożywa się w czasie biwaków, musisz znaleźć odpowiednie miejsce. Najważniejsze jest osłonięcie kuchenki przed wiatrem, dlatego rozejrzyj się czy w pobliżu jest jakaś skała, większe drzewo, czy zagłębienie terenu, które na to pozwoli. W zimie możesz skorzystać też z łopatki lawinowej, by zbudować sobie śnieżny murek wokół „kuchni”.

Co zaś z gotowaniem w namiocie? W związku z tym, że w większości wypadków są one wykonywane z łatwopalnych tworzyw sztucznych, w widocznym miejscu umieszczony jest zazwyczaj wyraźny zakaz używania otwartego źródła ognia w ich wnętrzu. Oczywiście może zdarzyć się, że jedynym sposobem na osłonięcie się przed wiatrem, ulewą czy śnieżycą będzie schowanie się z kuchenką w przedsionku namiotu. Takie rozwiązanie powinno być jednak traktowane jako absolutnie ostateczne i wymaga szczególnej uwagi.

„Gotując w przedsionku trzeba być obeznanym z kuchenką, na pewno nie należy tego robić, kiedy po całym dniu wysiłku ogarnia nas senność i zmęczenie. Palnik ustawiamy na stabilnym podłożu, najlepiej w zagłębieniu. Trzeba też zadbać o dobrą wentylację i odsunąć jak najdalej wszystko, co może zając się ogniem. Przez cały czas należy obserwować płomień, gdyż jego migotanie czy „dławienie się” jest oznaką wysokiego stężenia tlenku węgla, który stanowi śmiertelne zagrożenie. Ustawienie kuchenki w dołku sprawi, że ten efekt pojawi się jeszcze szybciej. Pełna uwaga i odpowiednia wentylacja są w tym wszystkim najważniejsze.” – tłumaczy Johan Skullman, odpowiedzialny za testy produktów szwedzkiej marki Primus, producenta sprzętu biwakowego i partnera akcji kursylawinowe.pl. Właśnie ze względu na małą ilość spalin i dużą energię wydzielaną w procesie spalania, kiedy tylko możliwe wybiera on kartusze z LPG. Zwraca jednocześnie uwagę na jedną dużą wadę tego gazu – „Przy niskich temperaturach nie paruje tak łatwo. Można temu zapobiec chowając kartusze do śpiwora, czy pod pazuchę, ale czasami jest po prostu za zimno. Wtedy lepszym wyborem będzie paliwo płynne, np.: benzyna, parafina, nafta, a w ostateczności ropa. Ważne, by upewnić się, że dana kuchenka pozwala na ich spalanie.”

Warto pamiętać, by nie marnować już raz ugotowanej wody. Najlepiej przelać ją do termosu i schować do śpiwora, żeby jak najdłużej utrzymała wysoką temperaturę. Zimą łatwiej będzie przygotować kolejny posiłek, a dodatkowo ciepły termos w śpiworze to trochę komfortu w czasie biwaku.

Gotowanie to nieodłączny element prawdziwych wypraw. Kilka prostych zasad i znajomość sprzętu z pewnością ułatwi przyrządzenie posiłków w terenie. O tym, że po całym dniu wspinaczki, trekkingu czy jazdy na rowerze będą smakowały one wyjątkowo, chyba nikogo nie trzeba przekonywać.

 

Odwiedź także:

www.kursylawinowe.pl

www.facebook.com/lawiny

www.instagram.com/kursylawinowe.pl

www.youtube.com/kursylawinowepl

Partner strategiczny: PZU

Akcję wspierają: The North Face, Armada Skis, Primus, Uvex, Odlo

Patroni medialni: Gazeta Wyborcza, Poznaj Świat, Góry, skionline.pl, ski2die.pl

Partnerzy akcji: TPN, TOPR

Organizator: PSF

Powiązane artykuły