Kto jest Kto - Marcin "Flower" Poznański

Kolejną osobą w cyklu "Kto jest Kto?" jest Marcin "Flower" Poznański. Zapraszamy serdecznie do przeczytania wywiadu!

Marcin Poznański

Marcin Poznański po przejściu „Między 5-Nizzą a Soplem”. Fot. Renata Niezbecka

Damian Granowski: Data ur. i staż wspinaczkowy?

Marcin Poznański: Rocznik 1976, a "karierę" wspinaczkową rozpoczynałem jako taternik jaskiniowy który wyszedł na powierzchnię jakies 15 lat temu.

Najlepszy OS w drytoolingu, oraz lodzie (Klasycznie-zimowo)?

Udało mi sie kiedyś zrobic D9 (skala D oznacza czysto skalne przejscie drytoolingowe), a było to w Szkocjii w Birnamm Quarry. W lodzie robiłem WI6, ale nie jestem pewien czy tyle napewno miały te drogi ponieważ były super warunki lodowe co doprowadziło do wyjątkowego wylewu lodu, a było to w okolicach Garmishpartekirchen.

Marcin Poznański na Digital Crack

Na drodze Digital. Fot. arch. Marcin Poznański

Najlepsze RP w drytoolu, oraz lodzie?

W zasadzie była to droga Roba Gibsona na angielskich klifach w Newheaven która wycenił jak mi pózniej się przyznał na C11(skala C "cliffs" stosowana jest z powodzeniem na kredowych klifach Wielkiej Brytani). Zrobiłem również "The Fast and Fourius" w Birnam Quarry w Szkocjii tyle, że nie wpiąłem się do ostatniej wpinki, ale jak mówią miejscowi możemy ci to uznac :P. Dumny jestem równiez z Naszej nowej drogi "Między 5-nizza a soplem" która wyceniliśmy na M10.

Jakie dziaby i raki?

Nie ma innych dziab jak Nomic a raki to już różnie, wspinam sie sportowo w czeskich Triopach zintegrowanych które sa najlepszymi butami tego typu na rynku istne "baletki mixtowe";) - mimo paskudnego wyglądu. W dużej scianie to Darty (monopointy ), ale nie polecam nikomu ze względu na kosztowne końcówki.

Fast and Forious - w akcji Marcin Poznański

Fast to The Fast and Fourius. Fot. arch. Marcin Poznański

Sponsorzy?

Prawdziwy sponsoring w Polsce nie istnieje. Niestety sponsoruje się sam :)

Najlepsze miejsce na zawodach, meetingach drytoolowych?

Pierwsze zawody w jakich brałem udział to był Memoriał Bartka Olszańskiego udało mi sie wtedy wygrać :) Brałem równiez udział w Zawodach w Rjukan w Norwegii przy okazjii Ice climbing Festiwalu - nie były to zawody na Trudność, a na czas i równiez odniosłem w nich sukces czyli pierwsze miejsce. Wygrałem równiez zawody w Monachium Ice tower Chellenge ktore odbywały sie na lodowej wieży i równiez liczył sie czas. W Pucharze świata w Valli di Daone niestety ze wzgledu na wspinanie sie pierwszy raz na sztucznej scianie drytoolowej zająłem któreś z ostatnich miejsc. W czasówkach już było lepiej... wydaje mi sie że załapałem sie do 20-stki.

Marcin Poznański na zawodach w Rjukan

Marcin podczas zawodów w Rjukan. Fot. arch. Marcin Poznański

Jak zacząłeś przygodę z dziabami? Czy najpierw wspinałeś się latem, czy zimą?

Wspinałem się najpierw latem, a zimą karierę rozpoczynałem w kamieniołomie miedzy Bytomiem, a Tarnowskimi Górami. Mamy tam wiele łatwych zimowych dróg swoim charakterem przypominajacych skąpe tatrzańskie trawki.

Niektórzy zimą wspinają się z musu, bo jest to dla nich alternatywa od sklejki, inni po prostu to lubią. A jaki jest twój ulubiony rodzaj wspinu? Co cię przy nim trzyma?

W zasadzie lubię każdy rodzaj wspinania. Hakowo sobie odpuszczam ;). Zima jak najbardziej, a lato to już w zasadzie tylko tradycyjnie. Buldering towarzysko. Zima to taki okres w którym w górach i skałach jest pusto więc jest to podstawowym argumentem który mnie motywuje do tego rodzaju wspinania. W lecie tradycyjnie ponieważ przeżyłem istne "pranie mózgu" przy okazji pobytu w Wielkiej Brytanii i uswiadomiło mi to czego ja tak naprawdę we wspinaniu szukałem.

Marcin Poznański w Skałach

Co jest dla Ciebie najważniejsze we wspinaczce zimowej? Chęć przeżycia przygody, trudności, klimat zimy, czy może sława i kobiety;) ?

Strach jaki się odczuwa gdy wyobrażę sobie jak lecę z tym całym złomem i wszystko co założyłem wylatuje;) Ten strach bardzo motywuje i uczy pokory.

Oczywiście nie możemy uciec od serii pytań w stylu "Naj", czyli jaki jest twój ulubiony rejon drajtulowy? Co ma takiego w sobie, że chcesz tam wracać?

Wszystkie tak zwane "ogródki" mają jakąś swoją specyfikę i każdy z nich da się w jakiś inny sposób lubieć. Podobnie jak góry.

Marcin Poznański na Demone Liebe w Strzegowej

Marcin Poznański na Demone Liebe w Strzegowej. Fot. Piotr Drożdż

Abstrahując od możliwości materialnych, to na jaką górę najchętniej byś pojechał powspinać się? Co takiego ma ona w sobie?

Torre Egger co ma w sobie raczej każdy wie.

Najpiękniejsza droga którą przeszedłeś? Co złożyło się na to, że zasługuje na to miano?

Wszystki drogi maja coś w sobie. Jedne lubimy, albo lubilismy już po zakończonym wspinaniu.

Marcin

Flower walczy na „Między 5-Nizzą a Soplem”. Fot. Renata Niezbecka

Sprzęt wspinaczkowy cały czas ewoluuje, umiejętności wspinaczy rosną. Jak myślisz w jakim kierunku w przyszłości pójdzie wspinaczka mikstowa?

Jedynym rozsądnym kierunkiem rozwoju tak zwanej klasyki zimowej jest podnoszenie w górach trudności przy asekuracjii zakładanej z ręki (tradycyjnie).

Ulubiony zestaw szpeju, który mógłbyś polecić każdemu?

Napewno dziaby Nomiki, a reszta to już indywidualny wybór.

Podobno poza wspinaniem istnieją inne zainteresowania... Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie, gdy nie wspinasz się? (odpowiedź "czytam portale wspinaczkowe" nie jest prawidłowa)

Uwielbiam Małe Fiaty 126p wiem o nich prawie wszystko. Interesuje mnie Bliski Wschód. Jedna z najdłuższych przerw w moim życiu wspinaczkowym była związana z wyjazdem na motorze do Mongolii. Taka mała objazdówka po Azjii średniej :) Dużo czytam.

Marcin Poznański w Mongoli

Najtrudniejsza górska droga, którą pokonałeś? Jakie czynniki składały się na jej trudności? Zachęcasz, czy odradzasz jej powtórzenie?

Udało mi sie kiedyś zrobic na "dalekim Zachodzie" taka drogę co się zwie "Świąteczna Diretka" która w tym czasie wycenilismy na T7 (siódemkowe trawy ) jest to jedna z ładniejszych lini którą robiłem, niekoniecznie najtrudniejsza.

Jaka jest według Ciebie najlepsza rada dla początkujących (i nie tylko) łojantów zimowych.

Trenować, dużo się wspinać, nie wierzyć w mity i próbować trudne drogi.

Marcin Poznański w Ciosowej

Tym razem tradowo na Dzień Świstaka w Ciosowe. Fot. arch. Marcin Poznański

Co sądzisz o wycenach zimowych w Polsce. Czy uważasz, że trzeba by coś w nich zmienić?

Z wycenami jest bardzo prosto:

Zima się już skończyła. Wrzucisz szpej do szafy i  wrócisz w skałki.

Tak wracam w skały realizować misje wspinaia tradycyjnego...

Czy może nie poddajesz się i jeszcze będziesz gdzieś szukał warunków do łojenia?

Zima sie skończyła :)

Marcin Poznański w Tadżykistanie

Pamir highway w czasie drogi do Mongolii. Fot. arch. Marcin Poznański

Seria "Kto jest Kto?"

Maciek  Ciesielski

Marcin  Księżak

Jan  Kuczera

Artur  Paszczak

Marcin "Flower"  Poznański

Jakub  Radziejowski

Krzysztof  Rychlik

Marcin  Tasiemski

Powiązane artykuły

Wywiad z Ines Papert

Wywiad z Magdą Waluszek