Ryszard Kowalewski w Żaganiu

W czwartek, 12 czerwca w żagańskim pałacu zostanie otwarta wystawa prac Ryszarda Kowalewskiego - znanego gdańskiego malarza, wiceprezesa Związku Polskich Artystów Plastyków, a jednocześnie grotołaza, alpinisty, himalaisty. Wernisaż poprzedzi spotkanie z gościem, który opowie o dwóch największych pasjach życia – górach i sztuce. Początek o godz. 18 w Holu Notariusza.

Ryszard Kowalewski. Fot. arch. autora

- Maluję moją miłość – góry, te szczyty, na których byłem i te, które mi się bardzo podobają. W sumie namalowałem ponad 200 górskich obrazów. - Pierwszy powstał po tym, jak je zobaczyłem, a miałem wtedy 21 lat – opowiada R. Kowalewski.

W Żaganiu zobaczymy 40 obrazów z cyklu „Moje Góry”. To kolejna impreza z cyklu Lubuskich Spotkań z Podróżnikami, Grotołazami i Ludźmi Gór organizowana przez Speleoklub „ Bobry” Żagań, Centrum Kultury w Żaganiu, Burmistrza Miasta Żagań i Pałac Książęcy sp. z o.o. Spotkaniom patronują Polski Związek Alpinizmu i „Taternik”.

R. Kowalewski urodził się 29 listopada 1943 r. w Lublinie. Uczęszczał do Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, studiował na ASP w Warszawie, którą ukończył z wyróżnieniem. W latach 1968-1970 był asystentem w pracowni drzeworytu kolorowego prof. Wacława Waśkowskiego. W 1970 roku przeniósł się do Gdańska, gdzie w latach 1970-1974 pracował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych jako asystent profesorów: Włodzimierza Padlewskiego, Lecha Kadłubowskiego i Jerzego Zabłockiego. Pasją artysty obok malarstwa stała się wspinaczka wysokogórska.
- I musiałem wybrać: albo kariera na uczelni, albo góry. Wybrałem to drugie – opowiada R. Kowalewski.

Wieloletnią przygodę z górami rozpoczął w Tatrach i począwszy od 1965 r. dokonywał liczących się w alpinizmie wejść – w Tatrach właśnie, w Alpach, w górach Norwegii. Jego partnerami byli m.in. Wojciech Kurtyka, Wojciech Wróż, Tadeusz Piotrowski, Wojciech Jedliński, Jan Kiełkowski i wielu innych wybitnych alpinistów.
„W 1972 roku Ryszard Kowalewski, Andrzej Dvorak, Wojciech Jedliński i Tadeusz Piotrowski dokonali pierwszych zimowych przejść drogi Fiva-ruta, z nowym wariantem, na północno-wschodniej ścianie Store Trolltind oraz Filara Trollryggen – największej w Europie lodowej drogi typu ścianowego, co uznano za najlepsze osiągnięcie sezonu zimowego. Dwa lata później Ryszard oraz Wojciech Kurtyka, Tadeusz Piotrowski i Marek Kęsicki przeszli po raz pierwszy zimą jedną z najtrudniejszych dróg skalnych – tysiącmetrową direttissimę urwiska Trollveggen o trudnościach VI+,A4. Było to wówczas, jaki pisał w „Taterniku” Tadeusz Piotrowski,największe osiągnięcie polskiego alpinizmu zimowego.” (Tygodnik Podhalański, Apoloniusz Rajwa,2009 r.)

Kierował wyprawami w góry wysokie. Zdobył m.in. na dwa dziewicze siedmiotysięczne szczyty w Karakorum. Zmierzył się również z ośmiotysięcznikami w Himalajach Nepalu, tam też zimą wszedł na dziewiczy szczyt sześciotysięczny. Dokonał pierwszych przejść na pięciotysięczne szczyty w Pamiro-Ałaju i Andach. Eksplorował również dziewicze jaskinie Kolumbii.
W latach 1993-1999 pełnił funkcję skarbnika, a następnie wiceprezesa Związku Polskich Artystów Plastyków, od kwietnia 2010 r. ponownie jest wiceprezesem. Pasja górska ma dominujące odzwierciedlenie w jego twórczości, maluje góry i portrety ludzi gór.
Z okazji 40-lecia pracy twórczej otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury. Za pracę społeczną w Związku Polskich Artystów Plastyków, Złotą Honorową Odznakę ZPAP.
Za dokonania alpinistyczne otrzymał: dwukrotnie złote medale „Za wybitne osiągnięcia sportowe"” oraz srebrny i brązowy. W 2013 roku został Członkiem Honorowym Polskiego Związku Alpinizmu.

Powiązane artykuły