Meeting Drajtulowo-wspinaczkowy - Marianówka 2014

W ubiegłą sobotę, na Skale nad Drogą k. Marianówki w Kotlinie Kłodzkiej, odbył się MEETING DRAJTULOWO-WSPINACZKOWY zorganizowany przez KW Opole oraz Szkołę Wspinania YETI.

Jacek Krzemiński na Direcie. Fot. arch. Arek Tabisz

Skała, odkryta przez Marka Freusa, leży kilka kilometrów od Bystrzycy Kłodzkiej i jest ciekawym obiektem do dziabania. Została ubezpieczona z myślą o wspinaczce letniej, jednak upływ czasu, który spowodował jej zarośnięcie oraz kruszyzna, zdecydowały, że miejscem zainteresowali się "dziabacze". Ubezpieczenie skały nie jest jeszcze kompletne ale już rozpoczęły się prace mające na celu przygotowanie dróg pod wspinanie zimowe.

***

Pomimo fatalnej prognozy pogody, najbardziej zdesperowani drajtulowcy wyruszyli rano z Opola, mając nadzieję, że nie będzie tak źle. Ku zaskoczeniu wszystkich, aura okazała się łaskawa i mimo porannego deszczu udało się nawet usmażyć kiełbaski na ognisku i chwilę pogrzać w słoneczku.

Przedziabano wszystkie marianówkowe drogi, a po 13.00 skała była już tak sucha, że najwięksi optymiści (ci którzy zabrali pantofle wspinaczkowe) przełoili obie drogi na Dziobie (VI+ i VI.3).

Duże wrażenie na obecnych zrobiły dziabki DMM Switch (podziękowania dla Himena i firmy Camper), które siadały niemal wszędzie, choć tutejsza rzeźba skalna jest dość specyficzna. Za ich pomocą udało się przełoić nowy marianówkowy problem, na razie TR, o wycenie ok. M8 (lub D8 - jak kto woli).

W wolnych chwilach uporządkowano otoczenie skały i wywiercono nowe otwory pod ringi stanowiskowe.

Po pracowitym dniu ekipa, zmęczona - acz szczęśliwa z wykonanej i jakże pożytecznej i nikomu niepotrzebnej pracy -  powróciła do naszego pięknego miasta. Wydaje się, że sezon zimowy powoli dobiega końca i chyba można (niestety) ogłosić jego zakończenie. Choć najbardziej zatwardziali dziabacze z pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa :-)

Arek Tabisz

Powiązane artykuły