Nowa droga Davida Lamy – Badlands

David Lama po wędkarskim urlopie na Malediwach wraca do wspinania. Wybór padł na Valsertal, gdzie 31 marca poprowadził samotnie nową drogę Badlands (700 m, 6a M5 WI4 A1) na nienazwanej ścianie pomiędzy Sagwand i Hohe Kirche.

D. Lama na Badlands

Linia drogi Badlands. Fot. arch. David Lama

Wybrana linia startuje 60 metrowym wyciągiem lodowym, następnie podąża łatwymi polami śnieżnymi którymi dochodzimy do kluczowego miejsca drogi - jaką jest 250 metrowej wysokości mocno nachylona ściana - na której znajduje się 50 metrowy wyciąg wyceniony na 6a A1. Stamtąd trawers w prawo i mikstowy wyciąg za M5. David Lama asekurował się w cruxie drogi i na wyciągu M4, który wyprowadzał na łatwe partie podszczytowe.

D. Lama na Badlands

Wspinaczka na Badlands. Fot. arch. David Lama

Pytany o wrażenia z drogi Lama odpowiedział: „Fantastyczne. Oryginalnie chciałem wytyczyć nową linię powyżej Schrammacher, lecz zagrożenie lawinowe było zbyt duże. Rozejrzałem się i zobaczyłem potencjalną nową linię. Pomyślałem, że ją sprawdzę i jeśli będzie zbyt trudna to zjadę w dół. Nie zapowiadało się, że uda mi się pokonać skalną ścianę, lecz podczas wspinaczki czułem się w 100% bezpiecznie”.

D. Lama na Badlands

David Lama. Fot. arch. David Lama

„Rzadko kiedy wspinam się samotnie, wolę przeżywać wspinanie z innym partnerem wspinaczkowym. Niebagatelną zaletą jest to, że mogę wspinać się na trudniejsze drogi, gdy ktoś mnie asekuruje. Gdy wspinam się samotnie, muszę mieć wszystko absolutnie pod kontrolą, w przeciwnym wypadku odpuszczam sobie.

Źródło: planetmountain.com

Powiązane artykuły