No Siesta dla Czechów

Pod koniec września wykorzystując świetne warunki na Grandes Jorassez zespołowi Pavel "Bača" Vrtík - Dušan "Stoupa" Janák udało się pokonać wymagającą drogę No Siesta Glejdura/Porvaznik, 1986, VI 6, 6a, A1, 90°, M8 jeśli klasycznie,1000 m) na północnej ścianie tejże ściany.

Poranna rozgrzewka. Fot. Dušan "Stoupa" Janák

Czesi ze względu na małą ilość lodu byli zmuszeni zrobić czterowyciągowy wariant drogą Bonatti-Voucher. Na drodze mieli dwa biwaki.

Linia wspinaczki z zaznaczonymi dwoma biwakami

Całość relacji z przejścia możecie znaleźć na stronie winterclimb.com (anglojęzyczna relacja Bačy).

o Siesta powstała w 1986 roku. Zespół w składzie Glejdura / Porvaznik wycenił trudności drogi na VI 6/ 6a/ A1 90°,1100 m. Na drogę składa się 18 70-metrowych wyciągów. Haczono tylko w kilku miejscach Nazwa drogi nawiązuje do miejsc biwakowych, z których żadna nie ma więcej niż pół metra.

Drugi biwak na drodze. Fot. Dušan "Stoupa" Janák

Przez następne lata droga doczekała się tylko kilku przejść, do czasu aż No Siesta zainteresował się Robert Jasper. Niemiec wraz z partnerem Markusem Stoferem przeszli drogę w dniach 17-19 marca 2003 roku klasycznie (czyli zimowo-klasycznie) w stylu OS. Robert Jasper prowadził większość wyciągów. Wspinacze byli pod wielkim wrażeniem linii. Oddajmy głos samemu Jasperowi:

"...No Siesta to modernistyczna wspinaczka o trudnościach do M8, oferująca wspinaczkę w cienkim lodzie i mikstowym terenie. Niektóre wyciągi są na prawdę piękne, a cała droga długa i poważna! Przejście Porvaznika i Glejdury sprzed 17 laty, przy ówczesnym sprzęcie, jest rzeczywiście imponujące."

Źródło: info własne, winterclimb.com, news o przejściu No Siesta

Powiązane artykuły