Piątka reprezentantek Spanish Women's National Climbing Team właśnie wróciła do domów po trzech, prawdopodobnie pierwszych wejściach w pakistańskim Karakorum, na północ od Hushe.
Ich głównym sukcesem jest Sebas Peak (5860 m.). Zespół w składzie Simon Elias, Maider Fraile, Miriam Marco, Maialen Ojer, Patty Trespando i Asuncion Yanguas wszedł Północno-zachodnią Granią podczas 19-godzinnej wspinaczki z obozu bazowego.
900m. drogi za D+ (IV 75°), było znacznie trudniejsze przez słabą widoczność i opady śniegu.
Sebastien Alvaro, dobrze znany himalaista i producent serii filmów przygodowych „Al filo de lo Imposible” podczas swego pobytu w Karakorum, odnotował ten szczyt , który z Hushe wygląda jak gigantyczny kapelusz czarownicy.
Alvaro był mocno zaangażowany w ramach projektu NGO, w pomoc ludziom z okolic Husche, więc ci w podzięce, nazwali szczyt jego imieniem.
Hiszpanki zadedykowały swoje wejście Vanessie Addison, 34-letniej Brytyjce, która przeprowadziła się do Basque w Pirenejach osiem lat temu a od 2008 roku należała do Drużyny Narodowej. Zginęła w lawinie, podczas wspinaczki lodowej w lutym tego roku.
Sebas Tower leży w górach Masherbrumu, w ogolicach Lodowca Gondokoro. Hioszpanki zdobyły również dwa inne szczyty tego regionu, w tym jeden w towarzystwie swego tragarza, Mohammeda Hassana. Szczyt nazywany jest przez tubylców Baushul i oferuje 850m. wspinaczki lodem i skałą na wysokość 5610m.