Dripping Elegance dla Austriaków

W sam raz przed samym zniszczeniem lodospadu, zespół w składzie Albert Leichtfried i Gerry Fiegl dokonali pierwszego przejścia pięknej linii, nazwanej Dripping Elegance o długości 110 metrów i sytej wycenie M 10, WI5.
Niestety oczywisty cel jakim jest lodospad nie ma najlepszych warunków do powstania. Południowa wystawa zapewnia mocne operowanie promieni słonecznych od samego rana. Do tego skała do bardzo ciemny granit. W skrócie, warunki nie są zbyt dobre, aby lód się tam długo utrzymał...

12dripping-elegance-topo

Linia drogi Dripping Elegance


"Ale mieliśmy szczęście - powiada Leichtfried - zimny niż sprawił, że lodospad się wytworzył, ale tylko determinacji lokalsa Gerrego Fiegla zawdzięczamy to że się tam wbilismy. Udało nam się obić drogę od dołu (kluczowy wyciąg), tak aby kluczowe miejsca były bezpieczne."
Lodowe wyciągi wymagały totalnego zaangażowania. 2 stycznia pogoda była śnieżna, ale z kurtyny lodowej kapało jakby mniej wody. Nie ma to tamto... obaj wspinaczom udało się przejść wyciągi w stylu RP.

gerry-dripping-elengance


4 stycznia wrócili na drogę aby porobić zdjęcia. I to tyle z kolejnej przygody. Będą następne, bo sezon się nie skończył (przynajmniej w Europie, bo w Polsce to może być różnie ;)

Źródło: up-climbing.com

Powiązane artykuły