Z synem zdobyła Koronę Ziemi

Małgorzata Pierz Pękala z synem Danielem Mizerą 21 grudnia zakończyła zdobywanie Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów wszystkich kontynentów. Dziś w zakopiańskim Urzędzie Miasta opowiadała o dziewięciu latach spędzonych na górskich wyprawach.

Małgorzata Pękala

Małgorzata Pierz Pekala wraz z dyrektorem Kaweckim na konferencji prasowej we środę w Zakopanem

Konferencję zorganizowało zakopiańskie Biuro Promocji. - Pani Małgorzata jest naszą wielką bohaterką. Wszyscy mieszkańcy Zakopanego są z niej dumni. Jej wyczyn zostanie wpisany do Księgi Rekordów Guinessa - mówi Andrzej Kawecki, dyrektor Biura Promocji. Korona Ziemi zależnie od opinii geografów składa się z różnych szczytów. Spór dotyczy Mont Blanc i Elbrusa w Europie oraz Góry Kościuszki i Piramidy Carstensza w Indonezji. Aby nie było wątpliwości zakopianka zdobyła wszystkie dziewięć szczytów.

Do tej pory żadna kobieta ze swoim synem nie dokonała tego, co pani Małgorzata. - Wcześniej dużo chodziłam po Tatrach. Do tego, aby zacząć chodzić po innych górach namówiła mnie koleżanka. Gdy przed jedną z wypraw zobaczył mnie pan Piotr Konopka, a byłam ubrana po pracy w szpilki i miniówkę, to bardzo krytycznie na mnie popatrzył.

Na co dzień pani Małgorzata jest dyrektorem księgowo-finansowym w zakopiańskiej firmie Trip. Na konferencji barwnie opowiadała o swoich zmaganiach z Koroną Ziemi. Najtrudniejsza okazała się ostatnia wyprawa na najwyższy szczyt Oceanii - Piramidę Carstensza (4892 m n.p.m.). Już samo dotarcie pod szczyt było niezwykle trudne. Razem z synem pani Małgorzata przez tydzień musiała przebijać się przez dżunglę. Dla porównania inna Polka, która zdobyła Koronę Ziemi - Martyna Wojciechowska - pod szczyt dotarła śmigłowcem.

Źródło: 24tp.pl

Powiązane artykuły