To był piękny marcowy tydzień. Pełen słońca, ale lekkiego mrozu nocą i dodatnich temperatur w ciągu dnia. Taka huśtawka temperatur powodowała, że roztopiony w słońcu śnieg w nocy zamarzał tworząc twardą zlodowaciała skorupę. Do godzin południowych, do czasu kolejnego roztopienia śniegu było twardo i ślisko. Popołudniu zwłaszcza na stokach o wystawie płd. śnieg rozmiękał, robił się ciężki i przepadający. Tam też zaobserwowano sporo dość dużych lawin gruntowych. Takie warunki spowodowały, ze w minionym tygodniu ratownicy mieli trochę pracy.
I tak:
Wtorek 20.03.
O godz. 11.28 poinformowano TOPR, że w rejonie Kopy Kondrackiej doszło do wypadku skiturowego. 36-letni mieszkaniec Zakopanego podczas zjazdu upadł i złamał nogę .Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie w pobliżu oczekującego na pomoc narciarza ratownicy udzielili mu I pomocy. Po włożeniu do noszy ranny narciarz został windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przewieziony do zakopiańskiego szpitala.
Po godz. 12-tej wezwano ratowników do Dol. Kościeliskiej, gdzie w okolicach Krzyża W. Pola w wyniku upadku urazu kręgosłupa doznała 63-letnia mieszkanka Warszawy. Ranną turystkę przewieziono do szpitala.
Środa 21.03.
W godzinach porannych podczas jazdy na nartach w Kotle Gąsienicowym upadł uderzając głową w twardy o tej porze dnia śnieg 40-letni mieszkaniec Zębu. Mimo kasku na głowie doznał utraty przytomności . Narciarza po udzieleniu I pomocy śmigłowcem przetransportowano do szpitala. Gdyby nie kask konsekwencje upadku byłyby o wiele poważniejsze.
W godz. popołudniowych z Dol. Chochołowskiej do szpitala przetransportowano narciarza skiturowego, który w tamtym rejonie doznał kontuzji nogi.
Czwartek 22.03.
Tuż przed 16-tą do TOPR zadzwonili dwaj turyści- mieszkańcy Dąbrowy Górniczej informując, że utknęli w eksponowanym terenie w rejonie szlaku pomiędzy Zawratem a Świnicą. Mimo raków na nogach i czekanów w rekach boją się ruszyć , gdyż mało stabilne śniegi zalegające południowe żleby nie gwarantują dalszego bezpiecznego poruszania się. Z pomocą pospieszył zespół ratowników pełniących dyżur na Kasprowym W. Około 18-tej ratownicy dotarli do oczekujących na pomoc turystów. Asekurując wyprowadzili ich na Świnicę i stamtąd na Kasprowy W. gdzie dotarli około 20.40.
Po godz. 17-tej z Kalatówek do szpitala przewieziono dwuletnie dziecko, które upadając doznało stłuczenia głowy.
Piątek 23.03.
Przed godz. 16-tą na stokach Beskidu utknął 44-letni narciarz. Jak się okazało trudności stoku były większe od jego narciarskich umiejętności. Ratownicy asekurując liną wyprowadzili narciarza na Kasprowy W.
Sobota 24.03.
W godzinach rannych z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano skiturowca, który w tamtym rejonie doznał urazu kolana, oraz 11-letnie dziecko z wysoką gorączką.
Po godz. 13-tej na stokach Beskidu utknęło dwoje narciarzy. I tym razem konieczna była pomoc ratowników, którzy asekurując liną opuścili narciarzy w bezpieczne dla nich miejsce. Jak się okazało mimo braku narciarskich umiejętności, chcieli zjechać z Kasprowego W.
Po godz. 15-tej z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono 63-letnią turystkę z urazem stawu kolanowego.
Przed godz. 17-tą z Białczańskich Term do szpitala przetransportowano 3-letnie dziecko, które upadając doznało chwilowej utraty przytomności i mocnych potłuczeń.
W tym samym czasie druga ekipa ratowników wyruszyła na pomoc w rejon Nosalowej Przeł. gdzie w wyniku upadku kontuzji nogi doznała 28-letnia mieszkanka Podłęża. Ranną po zaopatrzeniu w pulkach przetransportowano do Kuźnic i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
Niedziela 25.03.
W godz. rannych z 5-ciu Stawów do szpitala przetransportowano śmigłowcem narciarkę skiturową, która doznała urazu kolana.
Tuż przed 12-tą powiadomiono TOPR, że z progu Czarnego Stawu zsunęła się po stromych , twardych śniegach w kierunku M. Oka turystka. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie udzielono rannej I pomocy. Poszkodowana skarżyła się na bóle kręgosłupa i uraz ręki. Po zaopatrzeniu włożoną ją na deskę ortopedyczną windą wciągnięto na pokład śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
Około godz. 14-tej TOPR-owski Sokół z Bustryku do szpitala przetransportował nieprzytomnego uczestnika wypadku samochodowego.
W Tatrach panują bardzo zmienne warunki śniegowe. Należy uważać na szlakach, które są miejscowo zalodzone. Najbliższe dni mają być dość słoneczne a temperatury dodatnie. W takich warunkach należy liczyć się z możliwością zejścia lawin gruntowych na nasłonecznionych stokach. Pod koniec tygodnia ma się ochłodzić i przewidywane są opady śniegu. Prosimy przed wyruszeniem w góry zapoznać się z aktualną prognozą pogody i ogłoszonym stopniem zagrożenia lawinowego.
Źródło: topr.pl
Komentarze obsługiwane przez CComment