Kronika TOPR 15.07.2012

W poniedziałek 9.07 w godzinach porannych ze schroniska na Hali Kondratowej do zakopiańskiego szpitala przetransportowano turystkę skarżącą się na silne uczulenie.  O godzinie 13 do centrali TOPR dociera telefoniczne zgłoszenie wypadku turystycznego w rejonie Jaskini Raptawickiej. Młody turysta poślizgnął się na szlaku i spadł kilka metrów, jest nieprzytomny dodatkowo dostał ataku padaczki. Natychmiast w tamten rejon wystartował śmigłowiec. Po udzieleniu pierwszej pomocy ratowany został w noszach wciągnięty na pokład śmigłowca i dalej przetransportowany do zakopiańskiego szpitala.                          

 

Po godzinie 16 na szlaku turystycznym w rejonie Boczania urazu stawu skokowego doznała 50-cio letnia turystka z Węgier. Poszkodowaną przetransportowano do szpitala.

We wtorek 10.07 ratownicy udzielali pomocy turystom w rejonie Kalatówek – zasłabnięcie – oraz w Dol. Jaworzynki – uraz stawu skokowego. Ratowani zostali przetransportowani do zakopiańskiego szpitala.

W czwartek 12.07 ratownicy zostają powiadomieni o incydencie na szlaku na Przeł. pod Chłopkiem. Młody wrocławianin przestraszył się ekspozycji i nie może zejść. W jego kierunku wyrusza ratownik pełniący dyżur w schronisku w M.Oku. Przejety turysta został bezpiecznie sprowadzony nad Czarny Staw.

W piątek 13.07 po godzinie 10-tej centrala TOPR zostaje powiadomiona o możliwej próbie samobójstwa w rejonie Siodłowej Turni. W tamten rejon startuje śmigłowiec wraz z ratownikami. O całym zajściu zostaje powiadomiona zakopiańska Policja oraz Straż Parku. Na szczęście ratownikom w ostatniej chwili udaje się odwieść niedoszłego samobójcę od swoich zamiarów. Po przetransportowaniu śmigłowcem do Zakopanego mężczyzna został przekazany w ręce Policji.

Po godzinie 12 ratownicy zostali powiadomieni o wypadku  w rejonie Zawratu. Tam poważnej kontuzji stawu skokowego doznała 48-śmio letnia turystka. Na miejsce zdarzenia leci śmigłowiec. Jeden z ratowników zostaje zdesantowany w pobliżu wypadku, dociera do poszkodowanej i udziela jej pierwszej pomocy. Niestety na skutek pogarszających się warunków pogodowych niemożliwym staje się ewakuacja ratowanej za pomocą śmigłowca. Turystka, przy udziale większej liczby ratowników  w noszach francuskich zostaje opuszczona do wylotu Zawratowego Żlebu.  Stamtąd możliwy jest już transport lotniczy. Ratowana po godz 16-tej została przekazana do szpitala. W miedzy czasie ratownicy udzielali jeszcze pomocy w rejonie Śpiącej Góry – uraz stawu skokowego – oraz Boczania – zasłabnięcie.

W sobotę 14.07 ratownicy udzielali pomocy na Gubałówce oraz dwukrotnie w M.Oku. Tam odpowiednio turyści ulegli atakom padaczki oraz kontuzji nadgarstka.

Wybierającym się na tatrzańskie szlaki przypominamy o rozsądnym planowaniu swoich wycieczek. Warto też zapoznać się aktualnymi prognozami pogody.

Powiązane artykuły

Obryw na Kotle Kazalnicy

Obryw na Kotle Kazalnicy

Kurs — instruktor wspinaczki wysokogórskiej

Zmarł Zdzisław Dziędzielewicz-Kirkin