Patagonia Worn Wear Mobile Tour – napraw zamiast wyrzucić

Przedłużenie życia naszych ubrań jest najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić, aby zmniejszyć negatywny wpływ konsumpcyjnego stylu życia na naszą planetę – uważa właściciel firmy Patagonia, Yvon Chouinard. „Zastanów się, czy to, co chcesz kupić, jest ci na pewno niezbędne i nie kupuj tego, czego nie potrzebujesz” – z takim przesłaniem zwraca się do innych.

Poczytaj więcej o akcji Worn Wear.

worn wear patagonia

Aby zachęcić klientów firmy Patagonia, produkującej odzież dla entuzjastów outdooru, do naprawy zepsutych rzeczy, w trasę wyruszył bus oferujący bezpłatną naprawę uszkodzonych zamków, zatrzasków, gumek, stoperów i przyszywanie guzików. Oprócz tego podczas The Worn Wear Mobile Tour prowadzona jest akcja edukacyjna, która ma na celu uczenie innych, jak sami mogą naprawić swój własny sprzęt. Można również przekazać swoją niechcianą już odzież. Nie zostanie ona jednak wyrzucona do kosza, lecz przeznaczona do dalszej sprzedaży. To też może wspomóc walkę z zanieczyszczeniem środowiska, które wynika z ogromnej produkcji śmieci we współczesnym świecie. Zaopatrzony w maszyny do szycia warsztat otwarty jest dla każdego, kto przyniesie swoje ubrania, niezależnie od marki.

Program Worn Wear został stworzony przez Patagonię, znaną z różnych ekologicznych akcji, w 2013 roku, jako sposób na zachęcenie ludzi do dbania o swój sprzęt, oraz - w razie potrzeby - czyszczenia i naprawy. Program ma na celu utrzymać odzież w obiegu tak długo, jak to możliwe. Tylko dodatkowych dziewięć miesięcy noszenia danej rzeczy może zmniejszyć zużycie wody, emisję dwutlenku węgla oraz nagromadzenie odpadów o 20-30 procent! Wychodząc z tych założeń, Patagonia produkuje sprzęt trwały i najwyższej jakości, tak żeby jego wymiana była rzadką koniecznością. Posiada także najbardziej rozwinięte usługi naprawy odzieży w Ameryce Północnej.

bus patagonia worn wear

Bus na trasie The Worn Wear Mobile Tour, zawierający kompletne wyposażenie naprawcze, jest jedyny w swoim rodzaju. Został zaprojektowany przez artystę-surfera Jaya Nelsona. Góra wykonana jest z drewna pochodzącego z gigantycznej beczki na wino. Zamontowano ją na Dodge'u Cummins, rocznik 1991, napędzanym biodieslem. Podczas pracy zasilany jest również energią słoneczną. Mobilny warsztat otwiera swoje podwoje dla wszystkich chętnych.

Powiązane artykuły