Jak przeżyć pod śniegiem – z systemem Avalung oddychanie jest możliwe

Spece od lawin radzą: Zawsze przed wejściem w niebezpieczny teren, możesz się wycofać lub go obejść. Inni twierdzą: Najważniejsze to starać się utrzymywać na powierzchni. Gdyby jednak uniknięcie spotkania z lawiną śnieżną było tak proste, a przewidywanie jej zejścia z dużym prawdopodobieństwem możliwe, wypadków lawinowych byłoby znacznie mniej, a może nawet w ogóle potrafilibyśmy ich unikać. To zbyt piękny scenariusz. Niestety, nawet odbycie kursu lawinowego nie może nam zagwarantować 100% pewności, że spotkanie z lawiną choć raz w życiu nam się nie przydarzy. Przecież lawiny nie omijają nawet ratowników górskich czy himalaistów.

Jest jednak kilka rzeczy, dzięki którym można uratować czyjeś lub swoje życie. Do lawinowego ABC należą: detektor lawinowy, sonda i łopata śnieżna. Tak naprawdę każda osoba wybierająca się w góry, w których zdarzają się lawiny, powinna je posiadać. W dalszej kolejności można pomyśleć o różnego rodzaju plecakach, z zamontowanymi wewnątrz balonami, które po uruchomieniu systemu (zerwaniu zawleczki jak w spadochronach) wypełniają się gazem sprężonym z butli na dnie plecaka i częściowo powietrzem z otoczenia (ABS, Snowpulse, Airbag BCA), które utrzymują osobę porwaną przez lawinę na jej powierzchni. Osobną kategorię stanowią plecaki z Avalungiem, systemem stworzonym przez firmę Black Diamond, który pozwala oddychać pod śniegiem. Avalung może także występować w postaci samodzielnego pasa zakładanego na ubranie.

Według danych statycznych, najczęściej pomoc przychodzi po ok. 20 min i to pod warunkiem, że współtowarzysze oraz poszkodowany są wyposażeni w niezbędny sprzęt lawinowy, pomocny do namierzenia i odkopania zasypanego. Jednak największe szanse na przeżycie mamy w ciągu 15 minut od znalezienia się pod śniegiem, po tym czasie zaczynamy się dusić...

Marcin Józefowicz, zawodowy ratownik TOPR opisuje to, co się dzieje pod śniegiem w sposób następujący: „W pierwszych minutach od zasypania, jeśli tylko nasze drogi oddechowe nie wypełnił śnieżny pył i nasza klatka piersiowa ma miejsce na rozprężanie się, jesteśmy w stanie oddychać powietrzem zgromadzonym wokoło, w śniegu. Proces ten jest wspomagany przez wymianę gazową pomiędzy śniegiem a przestrzenią wokół naszych ust czy nosa, a warunki są tym lepsze, im większa jest powierzchnia tej przestrzeni. Jednak biegnący czas, a raczej ilość i temperatura wydychanego, zużytego, bogatego w dwutlenek węgla powietrza działa na naszą niekorzyść zamykając naszą powierzchnię wymiany powłoką lodową powstałą z wilgoci i ciepła oddechu. Lód ten odcina nas od tego zbawczego powietrza zawartego w śniegu. Dodatkowo w ciasnych przestrzeniach stężenie dwutlenku rośnie dużo szybciej niż spada stężenie tlenu, a proces ten przyspiesza powstawanie tej „maski lodowej” i rozpoczyna fazę duszenia w lawinie.” (cyt. za nieznanetatry.pl)

Patent firmy Black Diamond pozwala na wydłużenie czasu (wg danych firmy nawet do 58 minut), jaki poszkodowany może spędzić zasypany przez lawinę w oczekiwaniu na pomoc. Rurka z ustnikiem pozwala bowiem czerpać pozyskany ze śniegu tlen z komór znajdujących się w plecaku, natomiast toksyczny dwutlenek węgla odprowadza jak najdalej od twarzy.

Aby system zadziałał, należy w przypadku wejścia w teren lawiniasty, mieć przygotowany ustnik tuż koło swojej twarzy, tak by w razie niebezpieczeństwa szybko włożyć go do ust. Zaleca się nawet przechodzić teren lawiniasty z ustnikiem w buzi. Po znalezieniu się pod lawiną należy oddychać równomiernie, by uniknąć efektów hiperwentylacji.

Film instruktażowy

{youtube}WrH3YyncxRk{/youtube)
 

O skuteczności tego systemu świadczą historie ludzi, którzy lawinę z pomocą systemu Avalung przeżyli. W Kanadzie narciarz spędził zasypany śniegiem prawie 45 minut. Gdy zobaczył schodzącą lawinę, od razu włożył końcówkę Avalunga w usta. Pod lawiną nie miał możliwości poruszenia się. Śnieg wypełnił jego usta i nos, ale dzięki ustnikowi mógł nadal oddychać. Po wszystkim przyznał, że ocalenie zawdzięcza Avalungowi.

Aby nieco wczuć się w to, co przeżył narciarz, polecamy obejrzenie filmiku z perspektywy zasypanego:

{youtube}6C2eWRvZgKU{/youtube}

Oddychanie pod śniegiem z Avalungiem jest naprawdę możliwe. Bezpieczeństwo rozpoczyna się już od 300 zł...

Sprawdź ceny na Ceneria.pl.

Kamila Gruszka
Ceneria.pl

Komentarze obsługiwane przez CComment

Powiązane artykuły

Damian Granowski instruktor taternictwa PZACześć! Jestem Damian – założyciel bloga drytooling.com.pl . Na mojej stronie znajdziesz opisy czy schematy dróg wspinaczkowych oraz artykuły poradnikowe. Teksty są tworzone z myślą o początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczach. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz dodatkowego szkolenia z operacji sprzętowych, technik wspinaczkowych czy umiejętności orientacji w górach, zapraszam na moje kursy.

Używamy ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.