Wczoraj wymęczona dwudniową wspinaczką na Sath Marau Towers ekipa Batura Muztagh 2011 zbudziła się ze snu i oznajmiła co następuje: akcja była trudna i trwała 33 godziny. Wspinaczy czekało 1000 metrów dłubania czekanami w lodzie. Zjazdy spod wierzchołka zajęły całą wczorajszą noc; do bazy cały zespół powrócił o 9 rano czasu lokalnego.
Z sms-a nie wynika jednoznacznie, czy sam szczyt został osiągnięty - czekamy na dalsze informacje. Jutro ekipa zacznie schodzić w kierunku Gilgit, skąd zapewne przekaże dokładniejsze sprawozdanie.