Broad Peak - Wieści weekendowe

5/6.02.2011

Wieje strasznie, wg prognozy wiatr ma mieć swoje apogeum w poniedziałek, nawet do 135 km/h. Martwimy się brakiem depozytu helikopterowego, który został wykorzystany i wierzymy iż stosowne służby spowodują, iż podczas naszej kolejnej próby dotarcia do C3 będziemy mieli zapewnione zaplecze do odwrotu.

alt

Wiatr daje nam się we znaki również w bazie, dzisiejszej nocy odleciał namiot toaletowy, powrócił już na swoje miejsce, ale wzmagający się huragan już pracuje nad kolejnym odlotem. Bazę zawiewa śnieg, tworzą się zaspy, mesą rzuca jakbyśmy płynęli łódką a nie byli przytwierdzeni do lodowca setkami kilogramów kamieni.
Zabijając nudę i organizując czas wolny (na razie innego tu nie ma) zorganizowaliśmy Wielki Turniej Szachowy.Zwycięstwo przypadło Rafałowi.

Kolejną rozrywką jest dziurawienie 15 metrowego pionowego lodowego seraka obok Bazy, ćwiczymy poruszanie się w twardym i kruchym jak szkło lodzie, niektórzy trenują także loty z seraka - na szczęście bezpieczne.
Ilości nawiewanego śniegu budzą naszą troskę o liny poręczowe - od ich stanu będzie zależała szybkość następnego wyjścia do C3.

Pozdrawiam z Lodowego Frontu,
Rafał

Powiązane artykuły

Nanga Parbat Snowboard Expedition 2010

5 x 8000