Power Max 6x8 VIII+ to kombinacja kilku ósemkowych wyciągów. Zaczyna się dwoma wyciągami Baryła-Stonawski, później dwa wyciągi Wachowicza, a później jednym wyciągiem Metallici i ostatnim wyciągiem Misterium Nieprawości. Autorami pierwszego przejścia jest Joanna Miedzińska i Andrzej Marcisz.
K3 to nowa droga (lub też istotny wariant) na północnej wystawie Małego Durnego Szczytu i liczy sobie około 300m nowego terenu o umiarkowanych trudnościach (do 5+). Myślimy, że w dobrych warunkach (firny, twarde śniegi), linia może dostarczyć wiele radości i być fajnym sposobem na niezbyt trudne, ale angażujące wspięcie się na szczyt Małego Durnego Szczytu. Zapraszamy do powtórzeń!
Prawe Żebro IV (zimą 3), właściwie Prawe Żebro zachodniej ściany Skrajnego Granata (WHP 222) to ciekawa kursowa droga. Mamy parę różnorodnych wyciągów, do tego ostatnie wyciągi płytą są estetyczne. Aktualnie wymieniono stare spity na ringi, a do tego droga została wyposażona w nową linię zjazdową.
Tomkowe Igły V+ (a właściwie zachodnia Grzęda Niżnich Rysów) to dawniej klasyk tatrzański, ostatnimi latami rzadko odwiedzany. Jak pisał WHP „droga należąca do najdłuższych wypraw skalnych w otoczeniu Morskiego Oka”. Jest to długa droga o umiarkowanych trudnościach i w sumie dość litej skale, gdzie najciekawszy fragment, to wspomniane wcześniej Tomkowe Igły. Minusem jest podejście po nieprzyjemnych trawach i parę kruchych momentów podczas wspinania.
Ogólnie jeśli idziemy do szczytu to jest delikatna wyrypa (~750 m deniwelacji) w pięknym otoczeniu. Mamy sporo możliwości na wycofy. Samo wspinanie kończy się ok ~150 metrów pod wierzchołkiem Niżnych Rysów, skąd można wytrawersować na Bulę pod Rysami.
Raczej jest to cel dla zespołów obytych z górskim wspinaniem, lotną asekuracją i sprawnie poruszającym się po stromych trawach :).
Może też być to ciekawy cel na zimę. Nie kojarzę żadnego zimowo-klasycznego przejścia.
W Samo Południe IV+(zimowe 5+). Na drodze występują trawki o nachyleniu do 80 stopni :-) W miarę popularna. Świetna droga na niepogodę gdy mamy mało czasu, lub gdy zagrożenie lawinowe wyklucza działalność na innych, większych ścianach.
Niepełne (na razie) topo Buli pod Bandziochem (zdjęcie w większej rozdzielczości, jeśli otworzysz w nowym oknie). Fot./topo Damian Granowski
Wycena: IV+, lub zimowe 5+
Długość: 4 wyciągi (ewentualnie drugi - kluczowy - można rozbić na dwa).
Czas przejścia: 3h
Lokacja: Bula pod Bandziochem
Uroda: Sam(-a) oceń dająć odpowiednią ilość gwiazdek u góry artykułu.
Wystawa: Zachodnia
Charakter: Trawki / zacięcia / plyty
Zagrożenia obiektywne: raczej nie występują
Pierwsze przejście: 2000, 15 stycznia - Jacek Fluder, Artur Paszczak
Dojście
Podchodzimy spod schroniska nad Morskim Okiem w stronę Czarnego Stawu pod Rysami. W przypadku małego zagrożenia lawinowego można podejść od razu od stawu do góry, lub - bezpieczniej - podejść czerwonym szlakiem prawie do Czarnego Stawu, a następnie skręcić w prawo i pod ścianami Buli podejść pod właściwą drogę.
Opis
W Samo Południe trafimy bezproblemowo. Start znajduje się u wylotu dużej trawiastej rynny, przecinającej skośnie pierwszy, wielki próg.
Pierwszy wyciąg. Teoretycznie do przeżywcowania dla dobrego zespołu. Na górze może być trochę czujnie. Fot. Damian Granowski
U wylotu tej rynny, przy dużych głazach możemy założyć pierwsze stanowisko. Czeka nas następnie bardzo łatwy wyciąg po trawkach, z jednym progiem (I), który doprowadzi nas do stanowiska pod ni to zacięciem, ni to płytą.
Startujemy do góry i idziemy na wprost. Tutaj uwaga, co do trawek. Teoretycznie powinny być fajne, lecz na moje oko popularność drogi zrobiła swoje i zapewne pierwsi zdobywcy mieli o wiele bardziej komfortowe kępki. Aktualnie pierwsza połowa wyciągu jest bardziej skalna (zimowe 5+). Z półki z krzakiem kierujemy się w lekko w lewo i wychodzimy na charakterystyczną półkę z głazami. Tutaj można ewentualnie założyć stanowisko, jeśli wyzbyliśmy się sprzętu do asekuracji na pierwszym - my tak zrobiliśmy. Lub jeśli jesteśmy sprawym zespołem to należy iść do góry.
Start kluczowego wyciągu w Samo Południe. Fot. Cezary Klus
Tutaj moja uwaga. Ja strawersowałem w prawo z powrotem do depresji z potrzaskanymi skałami (zimowe 4). Rzeżbiłem sobie tam w łatwym, ale czujnym terenie. Patrząc jednak w lewo widziałem skalne zacięcie zaczynające się trawiastej półce, które na oko rokuje lepiej do przejścia (jeśli ktoś ma inne zdanie to proszę napisać w komentarzach). Na szczęście przy małej limbie zaczynają się przyjemne trawki które wyprowadzają nas do kosówek na progu, gdzie można założyć stanowisko.
"Potrzaskana depresja", zimowe 4. Fot. Cezary Klus
Ja poszedłem dalej trawkami, przez mały próg z kosówkami, następnie zakładając stanowisko na kolejnym progu z lichymi kosówkami.
Widok na ostatni wyciąg W Samo Południe. Fot. Damian Granowski
Kolejne stanowisko wypada u podstawy trawiastego zacięcia prowadzącego do kolejnego drzewka (limba), mijamy drzewko i wbijamy się w ściankę z zabitą jedynką (miejsce 4 zimowe). Stamtąd łatwym terenem (my poszliśmy depresją w prawo) wśród kosówek na wierzchowinę.
Zejście
Idziemy kawałek do zielonego szlaku, którym podążamy do Czarnego Stawu, następnie czerwonym w dół. Około 40-60 minut
Sprzęt
Zestaw standardowy i 3-4 igły do trawek
Historia zdobywania
Pierwsze przejście to zasługa Jacka Fludera i Artura Paszczaka (15 stycznia 2000 roku).
Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!
Ciekawostki
Znasz ciekawostki o tej drodze? Podziel się nimi.
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi
Topo
Niepełne (na razie) topo Buli pod Bandziochem(zdjęcie w większej rozdzielczości, jeśli otworzysz w nowym oknie). Fot./topo Damian Granowski
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Środkowy Lód (Centrálny L'ad) M7+, WI6+ - to nowa kombinacja na Galerii Gankowej. Jest to zarazem prawdopodobnie pierwsze zimowo klasyczne przejście Galerii i do tego jakim stylem! Ta kombinacja to połączenie dróg Centrálny Kút (słow.: Środkowe Zacięcie) i Drogi Studnički. Autorami tego przejścia są: Riči Nyéki, Mišo Sabovčík i Adam Kadlečík.
:-) Fot. James.sk
Wycena: M7+, WI6+
Zagrożenia obiektywne: ?
Nachylenie: 90 stopni i więcej
Długość / liczba wyciągów: 6?
Czas przejścia: ?
Wysokość podstawy n.p.m.: ?
Lokalizacja: Galeria Gankowa
Namiary GPS: ?
Wystawa: ?
Czas podejścia: ?
Uroda: sam oceń, jeśli przeszłeś (gwiazdki u góry artykułu)
Pierwsze przejście: 2012, 30 grudnia. OS. Zespół: Riči Nyéki, Mišo Sabovčík i Adam Kadlečík
Dojście
Opis
Nikt jesze nie dodał opisu. Możesz być pierwszy!
Zejście
Sprzęt
Historia zdobywania
Ta kombinacja to połączenie dróg Centrálny Kút (słow.: Środkowe Zacięcie) i Drogi Studnički.
Pierwsi próbowali przejść tą kombinację Maťo Krasňanský i Dodo Kopold, jednak po pokonaniu trzech wyciągów zjechali pod ścianę.
W końcu w drogę wstawiła się słowacka trójka: Riči Nyéki, Mišo Sabovčík i Adam Kadlečík. 30 grudnia 2012 przeszli drogę w stylu OS!
Ciekawostki
Znasz ciekawostki o tym lodospadzie? Podziel się nimi.
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tym lodospadzie? Podziel się nimi
Topo
Centralny Lód. Fot. james.sk
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Fot. James. sk
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tym lodospadzie? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Ganja M8+ to czterowyciągowa, trudna propozycja na Buli pod Bańdziochem. Aktualnie pierwszy - kluczowy - wyciąg jest obity spitami, więc powaga drogi spadła.
- Grzęda MSC / Orzeł z Epiru 6+
- Kazalnica Mięguszowiecka / Climb Machine 6+
- Kazalnica Mięguszowiecka / Droga Korosadowicza 5
- Grzęda MSC / Cień Wielkiej Góry 6
- Kocioł Kazalnicy Mięguszowieckiej / Dag M8
- Laboratorium zimowe na Hali Gąsienicowej
- Czołówka MSW / Miękkie Ruchy 8
- Mniszek / Wega VIII+
- Kocioł Kazalnicy Mięguszowieckiej / Kant Wielkiego Zacięcia IV+, A2
- Kocioł Kazalnicy Mięguszowieckiej / Droga Czoka i Kiełkowskiego V, A3