Droga Klasyczna na Galerii Gankowej IV jest najprostszym sposobem pokonania ściany. W logiczny i po najmniejszej linii oporu pokonuje zerwy Galerii.
Galeria Gankowa zimą. Droga Klasyczna biegnie wielkim zacięciem z lewej strony. Fot. dg
Droga nr 44 WC tom 16 Ganek
WHP 1347 (Tom X. Rumanowa Przełęcz – Wschodnie Żelazne Wrota)
Wycena: IV [5?. Nie jestem pewien. Więcej o skali tatrzańskiej znajdziecie tutaj.]
Długość: 7 wyciągów / ~300 metrów
Czas przejścia: 3 godz przewodnikowo, my zimą robilśmy 8 godzin
Lokacja: Środkowa częśc Galerii Gankowej
Uroda: Sam oceń. Jeśli przeszedłeś to zaznacz ilość gwiazdek (Od 1 do 5), tak aby inni wiedzieli na co warto iść ;)
Wystawa: NW
Charakter: Zacięcia / kominy
Zagrożenia obiektywne: Skomplikowane i momentami lawiniaste zejście zimą.
Pierwsze przejście: 1911, 27 lipca - Ignacy Król, Władysław Kulczyński junior i Józef Lesiecki
Pierwsze przejście zimowe: 1939, 13 kwietnia - Włodzimierz Gosławski, Kazimierz Paszucha
Dojście
Pod GG nie jest blisko, więc raczej nie liczcie na tłumy taterników, niczym na wschodniej Mnicha. Dwa najpopularniejsze warianty podejścia to z Doliny Białej Wody, oraz z Chaty pod Rysami.
Z Chaty pod Rysami
Schodzimy przez Przełęcz pod Wagą i podchodzimy pod ścianę GG.
Od Białej Wody
Sporo kilometrów piechotą i ~900 metrów podejścia z Łysej Polany. Najpierw 2 godziny do Polany pod Wysoką, tu odbijamy w ścieżkę do Doliny Ciężkiej. Wychodzimy na próg Doliny (ok 45 min), a następnie idziemy ścieżką do Zmarzłego stawu. Stamtąd idziemy lewą stroną Doliny, mijając opadające skaliste progi (zimą z lodowymi naciekami). Za tymi progami idziemy do góry żlebem, później trawersując w lewo pod ściany GG. Linia Drogi Klasycznej jest widoczna z daleka.
Miasteczko namiotowe w Dol. Ciężkiej. Fot. Piotr Zieliński. Btw. polecam foto bujdałkę Zipiego z przejścia Drogi Orłowskiego na GG.
Opis
Opis będzie zimowy, bo akurat tą porą roku robiliśmy. W każdym razie linia drogi jest oczywista. My nie mieliśmy schematu i daliśmy radę, więc trzeba mieć talent, aby tam zabłądzić :). Pamiętajcie jednak, że samo wspinanie to dopiero połowa drogi. Zejście jest wymagające. Pierwsze 3-4 wyciągi można się wspinać formacjami z lewej strony głębokiego komina, lub wprost kominem.
Pierwszy wyciąg to wspinanie w śniegu kuluarem (stanowisko założyłem z lewej strony.
Drugi wyciąg znowu wspinanie w śniegu, lecz już przechodzące we wspinanie w śniegu zmrożonym/zlodowaciałym w rynnie. Stanowisko wypadło z lewej strony na małej półeczce.
Trzeci wyciąg urozmaiciliśmy sobie poprzez pokonanie komina z zaklinowanym kamieniem (IV). Warianty oryginalne biegną raczej z lewej strony. Stanowisko 20 metrów nad zaklinowanym kamieniem (jest stara kostka i hak).
Zespół na Drodze Klasycznej latem. Prawdopodobnie początek czwartego wyciągu. Fot. Piotr Zieliński
Czwarty wyciąg to czujny prożek, który pokonałem z lewej strony. Stanowisko wypadło na małym gzymsie z zaklinowanym kamieniem (nie pełna długość liny, ponieważ miałem przesztywnienie liny).
Piąty wyciąg prowadzi do dużej nyży, skąd idziemy lewą stroną zacięcia (III-IV) do góry. Później trochę popylania po skąpych trawkach i śniegu do dobrej półki z hakiem (można dobić swoje).
Mikołaj Pudo na początku szóstego wyciągu. Fot. dg
Szósty wyciąg to przejście przez małą ściankę, następnie idziemy w prawo na żeberko i do góry pod ściankę z odpękniętą taflą. Parę czujnych ruchów (IV, [5?]) i jesteśmy wyżej. Zakładamy stanowisko z widokiem na nie zachęcający komin z zaklinowanym blokiem.
Widok na siódmy wyciąg ze stanowiska. Fot. dg
Siódmy, ostatni wyciąg biegnie dnem komina (krucho) do zaklinowanego kamienia, po jego pokonaniu wchodzimy do piarżystego kociołka, a następnie lewą stroną do góry na krawędź Galerii.
Mikołaj chwilę przed wyjściem na krawędź GG. Dziabki na tym wyciągu zazwyczaj przeszkadzały ;). Fot. dg
Widoki z Galerii Gankowej. Fot. dg
Zejście
Nie jest proste (około 2 godzin latem). Opiszę zejście przez Pustą Ławkę. Podobno na Galerii jest już przygotowana jakaś linia zjazdów (ktoś coś wie więcej?), która oszczędziłaby mozolnego zejścia.
Właściwie po wyjściu z Drogi Klasycznej mamy przed sobą zejście (kopczyk, płytkie siodłko z litej skały). Latem jest tam nikła ścieżka, lecz zimą warto iść tam z lotną asekuracją, bo teren jest eksponowany i można wyjechać ze śniegiem.
Cezary Klus w miejscu gdzie zaczyna się zejście z Galerii Gankowej. Fot. Piotr Zieliński
Zaczynamy zejście w kierunku Doliny Kaczej. Po 20 metrach zaczyna się ścieżka biegnąca w lewo (podobno widać kopczyki :-). Latem podobno praktykuje się zjazd gdzieś w tamtych okolicach, my szliśmy śnieżnymi zachodami i udało nam się przetrawersować ten teren i finalnie dostaliśmy się do Przełączki Pod Kaczą Turnią. (ok 1,5 godziny).
Czujne II zejście. Fot. Cezary Klus
Wyszukiwanie ścieżki. Fot. Cezary Klus
Półka, którą dochodzimy do zjazdu. Fot. Piotr Zieliński
Z Przełączki skodzimy kilka metrów na wygodną półkę, którą trawersujemy kilkanaście metrów do stanowiska zjazdowego (2 haki i pętla). Zjeżdżamy około 50 metrów do półki, lub schodzimy (według WHP trudności I). Śnieżną półką idziemy do Pustej Przełączki, a następnie żlebem w dół do podstawy Galerii Gankowej.
Spod GG schodzimy tak jak wchodziliśmy, nie idźcie od razu w dół, ponieważ są tam podcięte spady.
Sprzęt
Zestaw standardowy, haki V-ki, listki, małe rynny. Lina połówkowa 50 metrów wystarcza w zupełności
Historia zdobywania
Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!
Ciekawostki
Znasz ciekawostki o tej drodze? Podziel się nimi.
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi
Topo
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Jeśli zauważyłeś nieścisłości w tym opracowaniu, lub chciałbyś coś dodać od siebie, to możesz to zrobić przez nasz system komentarzy :-)
Komentarze obsługiwane przez CComment