Nastały “ciekawe czasy” i jeśli nie chcemy zwiększać ilości zachorowań to najlepiej zostać w domu. W tym czasie można zrobić wiele rzeczy około wspinaczkowych. Pandemia minie i wrócimy w skały - oczywiście nie wszyscy.... Zapraszam do lektury moich sugestii. Dodatkowo wrzucam parę, zebranych na szybko linków. Pewnie za jakiś czas dorzucę jeszcze trochę linków.
Sam jeszcze parę dni temu działałem w skałach (samotnie z Micro Traxionem, w mało popularnych rejonach), zgodnie z sugestiami dr. Jakuba Kamińskiego (zobacz ciekawy Górski Podcast 8a.pl), lecz sytuacja zmienia się dynamicznie - 2 dni temu zamknięto wstęp do dolinek podkrakowskich. Nie wiadomo jakie obostrzenia będą za kilka dni, tydzień? Raczej nastawiłbym się, że kwiecień jeszcze spędzimy w domach, a później to… pewnie też... Możesz siedzieć na tyłku i nic nie robić, lecz według mnie warto wykorzystać ten czas w rozwojowy sposób.
Nie wspinać się :)
Możesz przejść do następnego podpunktu, jeśli to nie wchodzi w grę!
Covid to dobra wymówka, aby odpuścić sobie wspinanie i wrócić później z większą motywacją. W skały/Tatry nie pojedziesz, ścianki zamknięte i - o zgrozo - nie masz chwytki w domu, to masz naprawdę niezłe wyzwanie, jeśli chcesz zrobić trening. Weźcie pod uwagę, że jeśli mocno trenujecie na ściance/skałach (nieraz od wielu sezonów) to organizm podziękuje Wam za chwilę oddechu, stawy się nieco zregenerują. Dobrze w ciągu roku zrobić sobie kilkutygodniową przerwę od wspinania (zawodowi sportowcy, często tak robią) i zająć się innymi aktywnościami poza wspinaczkowymi. Jest ich sporo i nie moją działką jest mówić Wam jak żyć.
Wspinać się
Zwycięzcami są Ci co mają własną ściankę w domu. Tylko nieliczni mogą sobie na coś takiego pozwolić, więc dla wielu zostaje drążek, chwytka i inne wspinaczkowe trenażery. Głównie mające zwiększyć siłę palców. Coś czuję, że latem wszyscy będą mieli stalowego szpona, ale z pracą nóg będzie gorzej ;). Uważajcie jednak na kontuzję, bo wizyta u fizjoterapeuty może być problematyczna.
Jeśli nie masz chwytotablicy to szybko zamawiaj przez internet drewnianą, bo pewnie już są ostatki na magazynie. Znajdź treningi w internecie - jest parę dobrych artykułów, aplikacje na komórkę, podpytaj znajomych lub trenera.
Trening wspinaczkowy w domu - Karolina Ośka
10 podstawowych zasad działalności na chwytotablicy - Mateusz Mazur
Trening siły ramienia według Piotrka Schaba (znajdziecie też sporo innych jego filmików).
Trening ogólnorozwojowy
Wszystkie brzuszki, pompki, TRXy, podciągania, ćwiczenia z taśmą od fizjoterapetu, które nie chce nam się robić po treningu wspinaczkowym. Teraz jest dobry moment, aby się skupić na równowadze mięśniowej naszego organizmu i nabrać nieco więcej siły/wytrzymałości. Podobnie, jak przy wspinaniu, uważajmy na kontuzję!
Trening w domu by Śmagaś (4 części)
Rolowanie i rozciąganie
Siedzenie w domu to dobry moment na poprawę mobilności i rozciągnięcia. Z mojego doświadczenia wynika, że ciężko połączyć taternictwo z rozciągnięciem. Sam będę intensywnie pracował nad tym. Poniżej kilka linków, więcej spokojnie znajdziecie na Youtubie i FB :)
Jak zapobiegać bólom pleców, pracując z domu
Konserwacja sprzętu wspinaczkowego
Może czas już zrobić porządek w szafie ze sprzętem wspinaczkowym i outdoorowym. Od szpeju nieraz zależy nasze życie, więc można go przejrzeć, czy wszystko jest ok. Stare/zużyte taśmy, karabinki wymienić. Friendy i karabinki nasmarować. Liny można przyciąć i wyprać.
Buty wspinaczkowe można wyprać (nie potrzebujecie je na chwytotablicę) i w razie czego wysłać do podklejenia. Raki i dziabki naostrzyć od razu na przyszły sezon. Jeśli chodzi o ubrania to można wszystko wyprać, pocerować dziury i ładnie zapakować na początek sezonu.
Konserwacja sprzętu wspinaczkowego (niedługo aktualizacja)
Ciekawy artykuł o taśmach wspinaczkowych wrzucił ostatnio Michał Semow
Sprzedaż i zakupy sprzętu wspinaczkowego
W trakcie porządków sprzętowych możemy się zorientować, czy nie mamy zbędnego sprzętu, którego zazwyczaj nie używamy. Jeśli tak, to można to sprzedać znajomym lub na giełdach wspinaczkowych. Warto się również porozglądać na giełdach, za dobrymi okazjami sprzętowymi - oczywiście trzeba umieć ocenić, czy dany produkt jest w dobrym stanie.
Jak mamy braki sprzętowe to lepiej teraz nadrobić zakupy. Zwłaszcza, że w niedalekiej przyszłości mogą wystąpić problemy z dostępnością sprzętu outdoorowego. Przykładowo we Włoszech zamknięto fabryki sprzętu wspinaczkowego.
Edukacja wspinaczkowa i górska
Jak już zacznie się Wam powoli nudzić, to możecie przeczytać wszystkie artykuły na drytooling.com.pl ;). A tak na poważnie to można spędzić trochę więcej czasu na nauce różnych przydatnych patentów wspinaczkowych. Jest wiele artykułów w necie - choć tu trzeba mieć wiedzę, żeby umieć odsiać ziarno od plew. Sporo znajdziecie ich w polskim internecie, a jak operujecie angielskim to macie zajęcie na pewno do końca pandemii.
Na rynku jest trochę poradników/podręczników wspinaczkowych, które warto przejrzeć.
Można zastanowić się nad kursami wspinaczkowymi lato/jesień/zima. Wiosna chyba jest już spalona. Pamiętajcie, że instruktorzy PZA, często są elastyczni w doborze tematyki kursu wspinaczkowego, więc można się ugadać na kurs o nietypowym programie i jest duża szansa, że znajdą się inni, którzy też będą chcieli się w ten sposób podszkolić.
Wolontariat w naszym klubie wysokogórskim
Być może to dobry czas, aby włączyć się w życie klubowe. Teraz przeniosło się do netu, lecz myślę, że wiele rzeczy można zrobić zdalnie i pomóc w rozwijaniu się naszego klubu.
Książki wspinaczkowe/górskie
Siedzenie w domu to w sam raz okazja na fotel i lekturę ;). Ostatnio Polska jest potęgą jeśli chodzi o książki o tematyce górskiej. Oczywiście zawsze jeśli ktoś ma braki w klasyce górskiej, to ma czas na poprawę.
Parę opcji znajdziecie tutaj: Książki górskie.
Szerszy wybór znajdziecie w Antykwariacie GÓR, Sklepie Podróżnika lub Księgarni Wspinanie.pl.
Oglądanie filmów wspinaczkowych
Tutaj wrzucam tylko link do niedawnego wpisu.
Filmy wspinaczkowe na czas Corona Wirusa
Planowanie celów wspinaczkowych
Jak ktoś lubi Exela, to można uzupełnić wykaz przejść. Buszowanie po internecie jest też dobrą metodą, aby znaleźć inspirację na przyszły wyjazd. Szczególnie jeśli jest to ambitny cel (z trudną logistyką), to odrobienie pracy domowej, może być szczególnie ważne dla przyszłego sukcesu.
Sam będę pewnie siedział przy komputerze i szukał możliwości na nowe drogi lub pierwsze przejścia klasyczne. Tudzież weryfikował, które drogi warto zrobić w tym roku.
Czym byłby wpis bez nachalnego marketingu na końcu ;). A już na poważnie, to jeśli ktoś ma wolny poniedziałkowy wieczór to zapraszam na warsztaty online (płatne), z budowania stanowisk wspinaczkowych. Relacja na żywo, z przedpokoju w moim mieszkaniu, ale wydaje mi się, że prezentacja nie straci przez to na jakości. Zapraszam!
