Przewiązywanie liny na stanowisku

Przewiązywanie liny na stanowisku

Jedną z podstawowych umiejętności, którą powinniśmy posiąść podczas wspinaczki skałkowej, jest umiejętność bezpiecznego przewiązania się na stanowisku. Niejednokrotnie będąc w skałach, człowiek spotka się z różnymi sposobami, czasem lepszymi, czasem gorszymi, czasem takimi o których lepiej nie mówić. Poniżej przedstawię metodę, która jest w miarę uniwersalna, prosta i jeśli wykonamy ją prawidłowo, to jest bezpieczna.

Momenty potencjalnie niebezpieczne, wymagające więcej uwagi zaznaczyłem na czerwono. Patenty ułatwiające życie podkreśliłem. Na końcu możecie obejrzeć krótki film poradnikowy, który nakręciłem. Dodatkowo zapraszam do przejrzenia listy wartościowych artykułów na temat nauki wspinania, które znajdują się na blogu. Tutaj link: Zbiór poradników wspinaczkowych.

Dochodzimy do stanowiska, wpinamy w niego szybko ekspres, a następnie linę - traktując stanowisko niczym przelot (minimalizujemy przez to konsekwencje potencjalnego  odpadnięcia).

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Wpinamy ekspres (najlepiej długi) do łącznika i kolucha zjazdowego*. Zawisamy na tym ekspresie, tak aby był cały czas obciążony!

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

UWAGA! Nie mówimy komendy auto! Partner nas cały czas asekuruje!

W tym jednym przypadku wpinamy ekspres niejako „na odwrót” tzn. karabinek które zwykle wpinamy do ringa, wpinamy do łącznika, a karabinek, który idzie zazwyczaj do liny wpinamy do kolucha zjazdowego. Po to aby po przewiązaniu móc z tego ekspresa zrobić "ekspres kierunkowy" i wpiąć go później do liny.

Następnie wybieramy sobie około 2 metrów liny na odcinku pomiędzy węzłem a krótszym ekspresem i wiążemy na tym odcinku węzeł. Może być to ósemka, kluczka, lub wyblinka. Węzeł dopinamy zakręcanym karabinkiem HMS do łącznika uprzęży. Polecam zakręcić karabinek :-)

Opcjonalnie (jeśli nie będziemy mieć HMSa) możemy użyć dwóch karabinków z ustawionymi odwrotnie zamkami, wtedy jednak lepiej zawiązać kluczkę (tylko jedna żyła wchodząca do karabinka).

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Odwiązujemy ósemkę, którą jesteśmy przywiązani do łącznika. W tym momencie pomimo tego, że się odwiązaliśmy to jesteśmy asekurowani podwójnie. Po pierwsze wisimy na ekspresie, po drugie jesteśmy przywiązani wyblinką za pośrednictwem HMSa do uprzęży.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

UWAGA! Zwróćcie uwagę, że wyblinka jest zawiązana ponad krótkim ekspresem, przez co w razie nieświadomego wypięcia zawiśniemy na krótkim ekspresie w stanowisku, a nie spadniemy kilka (-naście) metrów w dół poniżej następnego przelotu

Przekładamy linę przez kolucho zjazdowe i ponownie przywiązujemy się do uprzęży ósemką.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

W tym momencie mamy przełożoną linę przez kolucho zjazdowe, jesteśmy przywiązani ósemką do uprzęży, oraz wyblinką do HMSa i uprzęży. Generalnie mamy duża pętlę.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Odkręcamy HMSa i likwidujemy wyblinkę na linie.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Wyciągamy krótkiego ekspresa, ponieważ już jest nam niepotrzebny. W międzyczasie krzyczymy do asekuranta BLOK! Upewniamy się czy wszystko prawidłowo zawiązaliśmy. Gdy wyczujemy, że asekurant naciąga już linę, możemy delikatnie podnieść się do góry, tak aby obciążyć nasz węzeł (kolejne sprawdzenie, czy wszystko OK).

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Po usłyszeniu od asekuranta MASZ BLOK wypinamy się ekspresem z kolucha zjazdowego.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Jeśli mamy zamiar zdjąć wszystkie ekspresy z drogi, a do tego linia nie biegnie w pionie, to możemy zmontować "ekspres kierunkowy". Czyli po usłyszeniu komendy MASZ BLOK, wypinamy karabinek z ekspresa wpięty do kolucha zjazdowego, a następnie przepinamy go do liny biegnącej do asekuranta.

Nauka przewiązywani liny przez ring stanowiskowy

Uwagi

1. Jeśli ekspresem zamiast do kolucha zjazdowego wepniemy się do drugiego ekspresa, to wtedy możemy zastosować tą metodę do zjazdu z pojedynczego ringa, np. na drodze której nie byliśmy wstanie przejść.
2. Myślmy. Sprawdzajmy węzły, przed wypięciem zwróćmy uwagę jaki to wywoła skutek, jeśli mamy wątpliwości to sprawdźmy 3 razy. Wiążcie idealne węzły, tak aby na pierwszy rzut oka móc stwierdzić, że to poprawny węzeł. Zakręcajcie karabinki.
3. Nie wydawaj komendy MAM AUTO! Przy tym sposobie przewiązywania nie ma takiej potrzeby, wręcz jest to niebezpieczne
4. UPEWNIJ się, że porozumiewasz się z twoim partnerem. Przy wydawaniu komend, jeśli nie jesteście sami, to można dodać do komendy imię partnera, przez co zminimalizujemy ryzyko!

Tekst i zdjęcia: Damian Granowski

*kolucho zjazdowe - najniższe stalowe kółko w stanowisku, służące do zjechania z niego.  Służy tylko do zjeżdżania. NIE WĘDKUJEMY Z NIEGO!

Przewiązywał się Mateusz Kosakowski

Wersja na skróty i z podtekstami (autorstwo: blondi&blondi).

"Ekspres w dziurke i napinasz. Hmsik w urząż wpinasz, nieco linki wybiesz zgrabnie, pęteleczke stwórz zaradnie, w hmsik wepnij sprawnie.

Wnet szalenstwo sie zaczyna, ósemeczka się rozpina, jeszcze konciweczka w dziurkę. 8czkę zrób powtórnie, wepnij w uprząż, krzyknij blok, no i spuszczaj się. że szok."

Powiązane artykuły