Dla tych którzy jeszcze nie widzieli nowej dziabki Blacka Diamonda, zamieszczamy krótki artykuł.
Black Diamond przygotował na zimowy sezon, dziabkę "Fusion", która będzie nam godnie służyć zarówno w drytoolingu, jak i wspinaczce lodowej. Nowy Fusion jest jedyną mikstową dziabką na świecie przy której stosuje się technikę modelowania aluminium za pomocą strumieni wody. Dzięki czemu stylisko (wraz z rękojeścią) może być z jednego kawałka. Rezultatem jest zaoszczędzenie wagi do 672 gramów i sztywniejsze stylisko. Zdecydowanie przydadzą się te parametry na trudnych lodowych i mikstowych drogach.
Black Diamond jest pierwszym producentem, który wykorzystał technologię Hydroforming (formowanie za pomocą wody (stosowaną przy produkcji ram rowerowych)), w produkcji czekanów lodowych. W tej metodzie aluminiowa rura jest wkładana w formę, a następnie strumienie wody pod dużym ciśnieniem rozginają ją do odpowiedniego kształtu. Tym sposobem pozbyto się zbędnych metalowych części, zwiększających ciężar dziaby. Później rękojeść zostaje pokryta gumą. Uchwyt można dostosować jak w poprzednim Fusionie. Może być dopasowany do różnych rozmiarów dłoni, dzięki trzem 5mm możliwym ustawieniom, nawet duża dłoń w rękawiczkach spokojnie się zmieści.
Głowica ze stali nierdzewnej ma zapewniać doskonały balans. Dodatkowo mamy możliwość wyciągnięcia grotu.
Na koniec jedyny minus...czyli cena. Która jak pisze producent to sugerowane 229 euro...
Źródło: Black Diamond, Expo.planetmountain.com
