Kto jest Kto? - Robert "Kajman" Nejman

Robert Nejman wspina się od przeszło 34 lat. Kajmana możecie spotkać na różnych forach wspinaczkowych, lecz bynajmniej nie jest typowym "wspinaczem forumowym".  W swoim bogatym życiorysie wspinaczkowym trochę dróg złoił :-).   Zapraszamy do lektury.

Na wierzchołku Dome de Neige (4015 m npm). Fot. arch. R. Nejman

DG: Data ur. i staż wspinaczkowy?

Robert Nejman: 17/11/1962,  zacząłem 34 lata temu (wiosna 1980)

Najlepszy OS w drytoolingu, oraz lodzie (Klasycznie-zimowo)?

Nie wspinałem się sportowo DT poza bunkrami. A tutaj trudno mi o OS. W ogóle mało gdzie wiedziałem jaka jest wycena zimowa.

W Fountaibleau, 2008 rok. Fot. arch. R. Nejman

Najlepsze RP w drytoolu, oraz lodzie?

W DT to D9+ (Gimme the Prize).

Na Równowadze (również część Gimme the Prize). Fot. Andrzej Makarczuk

Jakie dziaby i raki?

Dziaby to Cassin X-Dream (od bunkrów po góry).

Raki: sportowo rakobuty M5/RKS. W górach Darty lub Lynxy.

Sponsorzy?

Żona (własna)

Z rodziną gdzieś w Pirenejach. Fot. arch. R. Nejman

Najlepsze miejsce na zawodach, meetingach drytoolowych?

I miejsce (w zespole z Andrzejem Marciszem) w III Memoriale Andrzeja Skwirczyńskiego 2012. II miejsce na II Manewrach Dryboonkrowych 2012

Jak zacząłeś przygodę z dziabami? Czy najpierw wspinałeś się latem, czy zimą?

Zacząłem się wspinać latem, ale szybko potem i zimą. Trudno jednak ówczesny sprzęt nazwać dziabami (prosty czekan Makalu i Kaziowy młotek lodowy). Po kilku sezonach zimowych, zakończonych przejściem całości Stanisławskiego na Małym Kieżmarskim (w 1 dzień) w 1985 r. miałem 23 lata przerwy we wspinaniu zimowym. Ponownie zacząłem w 2008 i jak na razie notuję ciągły progres.

W pokoiku na stacji Eigergletscher, przed wejściem w pn. ścianę Eigeru. Fot. Andrzej Marcisz

Niektórzy zimą wspinają się z musu, bo jest to dla nich alternatywa od sklejki, inni po prostu to lubią. A jaki jest twój ulubiony rodzaj wspinu? Co cię przy nim trzyma?

Lubię właściwie każdy rodzaj wspinania. Może najmniej buldering. Zima daje najwięcej satysfakcji, lato najwięcej przyjemności w trakcie.

Z Juszą na wierzchołku La Meije po przejściu Directe Allain (6a 800 m). Fot. arch. R. Nejman

Co jest dla Ciebie najważniejsze we wspinaczce zimowej? Chęć przeżycia przygody, trudności, klimat zimy, czy może sława i kobiety;) ?

Tak jakoś się dzieje, że zimowe wspinanie wychodzi mi najlepiej. A co jest najfajniejsze? Chyba klimat wielkiej przygody. Nawet w Tatrach są zimą miejsca i ściany gdzie można się poczuć jak na egzotycznej wyprawie.

Oczywiście nie możemy uciec od serii pytań w stylu "Naj", czyli jaki jest twój ulubiony rejon drajtulowy? Co ma takiego w sobie, że chcesz tam wracać?

Oczywiście Janówek. Nie przepadam za sportowym wspinaniem zimowym i jak już mam czas pojechać gdzieś dalej to wolę na wspinanie górskie.

Na wierzchołku Grand Capucin. Fot. arch. R. Nejman

Abstrahując od możliwości materialnych, to na jaką górę najchętniej byś pojechał powspinać się? Co takiego ma ona w sobie?

Nie tylko możliwości materialnych ale i czasu. Chyba Cerro Torre. Tylko nie wiem czy bym nie zwariował wyczekując na pogodę. Jestem niecierpliwy.

Najpiękniejsza droga którą przeszedłeś? Co złożyło się na to, że zasługuje na to miano?

Mam nadzieję, że jeszcze przede mną. A z dotychczasowych to letnio - Oro e Carbone (7a 400 m) w okolicy Przeł. Gardena za wyrównany ciąg trudności, piękną skałę i ekspozycję, a zimowo chyba Filar Ganku za piękne i przyjemne wspinanie oraz fantastyczną lokalizację.

Świt w pn-zach ścianie Dome de Neige des Ecrins (V+ 1100 m). Fot. arch. R. Nejman

Sprzęt wspinaczkowy cały czas ewoluuje, umiejętności wspinaczy rosną. Jak myślisz w jakim kierunku w przyszłości pójdzie wspinaczka mikstowa?

Kierunek ewolucji wyraźnie widać. Np. przejście Stecka na Annapurnie [przyp. red - patrz news].

Ulubiony zestaw szpeju, który mógłbyś polecić każdemu?

Przede wszystkim camy (BD X4 i większe C4). Rzadko używam kości. Ale do ulubionego zestawu tego każdy dochodzi sam.

Gdzieś w Nago koło Arco. Fot. arch. R. Nejman

Podobno poza wspinaniem istnieją inne zainteresowania... Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie, gdy nie wspinasz się? (odpowiedź "czytam portale wspinaczkowe" nie jest prawidłowa)

Czytam książki. Poza tym lubię większość aktywności na łonie natury. Przez kilka lat (kosztem wspinania) byłem wkręcony w maratony MTB.

Najtrudniejsza górska droga, którą pokonałeś? Jakie czynniki składały się na jej trudności? Zachęcasz, czy odradzasz jej powtórzenie?

Zimą to Długosz na Kazalnicy (trudny mikst przy dosyć trudnej asekuracji). Zdecydowanie polecam. Latem to pomyłkowo zrobione Via dell Pilastro na Civetcie (VIII-, 1000 m) ze Zbyszkiem Krośkiewiczem. Pomimo, że mało tam prowadziłem to ciężko tę przygodę przeżyłem. Drogę polecam, ale raczej do świadomego przejścia.

Kajman na trawersie Hinterstoissera w pn. ścianie Eigeru. Fot. Andrzej Marcisz

Jaka jest według Ciebie najlepsza rada dla początkujących (i nie tylko) łojantów zimowych.

Nie dać się ubić. Po kilku sezonach powinno już być lepiej.

Co sądzisz o wycenach zimowych w Polsce. Czy uważasz, że trzeba by coś w nich zmienić?

Warunki zimą są na tyle zmienne, że wyceny wydają mi się mało istotne. Przy bardziej znanych drogach wystarczy jej nazwa i już wiemy o co chodzi. Przy mniej znanych, podanie trudności często niewiele mówi.

Na biwaku na lodowcu pod Mt. Blanc. W tle Dent de Geant. Fot. arch. R. Nejman

Zima się już powoli kończy. Wrzucisz szpej do szafy i wrócisz w skałki. Czy może nie poddajesz się i jeszcze będziesz gdzieś szukał warunków do łojenia?

Dla mnie sezon zimowy jeszcze się nie skończył. W najbliższym czasie chciałbym jeszcze wrócić do Grindelwaldu.  Poza tym, na Bunkrach zostały mi do kompletu jeszcze 2 drogi, a forma jest coraz lepsza. Ale wkrótce czas zacząć przygotowania do lata.

Seria "Kto jest Kto?"

Maciek  Ciesielski

Marcin  Księżak

Jan  Kuczera

Artur  Paszczak

Marcin "Flower"  Poznański

Jakub  Radziejowski

Marcin  Tasiemski

Wojciech Ryczer

Powiązane artykuły

Wywiad z Ines Papert

Wywiad z Magdą Waluszek