Holendrzy 'odkryli' nowe pasmo alpejskie w Kirgizji

Czterech Holenderskich alpinistów zapisało się na kartach historii, w eksploracji gór jako pierwsi zdobywcy pasma Oibala w górach Pamir Alai. Dokonali sześciu nowych wejść o standardach sięgających TD+.

Pasmo to leży w południowo zachodnim Kirgistanie, na północ od pasu Irkeshtam niedaleko granicy z Chinami. Te strome alpejskie skały i lodowe wierzchołki zostały zaobserwowane po raz pierwszy w 2007 roku przez dwóch rosyjskich alpinistów z Omska, nazwa Oibala tłumaczona jest jako 'Oh boy!'

Treking rozpoznawczy potwierdził że obszar nie nosił znaków jakiejś większej bytności ludzi, poza śladami lokalnych pasterzy. Jednakże wiadomo, że teren ten został zbadany przez sowieckich geologów, w latach 30tych.

Oibalda jest osiągalne a miasta Osh, to zwarte pasmo rozciąga się z północnego-wschodu w kierunku południowo-zachodnim. Kumulacyjnym punktem jest Pik Oibala. Według rosyjskich map ma on 4,950m n.p.m. jednakże wysokościomierz holendrów wskazał jedynie 4,830 m n.p.m.

Pierwszym zodbytym szczytem był Pik Brokkel 4 750m(nazwa wywodzi sie od holenderskiego określenia "bardzo krucha skała"). Vincent van Beek, Bas van der Smeede i Bas Visscher weszli wschodnim ramieniem (D: UIAA IV: 60°).

Na przedostatnim stanowisku Vissher został trafiony spadającym kamieniem i zranił nogę. Jednakże zespół kontynuował wspinaczkę licząc na łatwiejsze zejście inną częścią góry. Niestety nie znaleźli niczego łatwiejszego, więc zjechali wcześniej przebytą drogą, zostawiając za sobą kilka kości. Z powodu kruchości terenu droga została nazwana "Działa Nawarony" (Guns of Navarone)

Kolejnym szczytem była wieża Camakchay(4215m), znajdująca się w północno-zachodniej części regionu, zbudowana z dobrej skały. Saskia Groen, van Beek, van der Smeede i Visscher weszli południowym pilarem, zajęło im to dwa dni i wytyczyli drogę Yellow Submarine(900m: TD+, UIAA VII-). Droga godna polecenia.

Groen i van der Smeed wspięli się również na Pik Oibala północną ścianą, wytyczając drogę Elektroshock Blues(700m: TD-;AI3 i 75st.), głównie po stromych śniegu przeplatanym sekcjami mikstowymi. Później szczyt został zdobyty jeszcze dwukrotnie Zachodnią Ścianą. W trakcie drugiego wejścia, wszyscy czterej zostali zatrzymani przy pustej sekcji, po 700m wspinania.

Pozostałe wejścia to: Pik BasBas(4785m) vand der Smeede i Vischer północno-zachodnią ścianą(785m: D+/TD-: UIAA i 50st) głównie po stromym śniegu z wymagającym zakończeniem po oblodzonej cienką warstwą, kruchej skale; Pik Marian (4450m) przez van Beek i Visscher, północną ścianą i zachodnia granią, i Pik Pewi (aka Peter-Wim, 4310m) przez Van Beeka i van der Smeedea.

Pomimo, że pogoda w regionie jest raczej stabilna, to były trzy dni deszczowe w czasie których to dwaj Holendrzy wytyczyli prostą drogę Peter-Wim południową granią, nazywając ją od imion ich ojców.

Ta grupa górska charakteryzuje się pięknymi górami o stromych zboczach, lecz zbudowanych z kiepskiej jakości wapienia. Wszystkie zdobyte szczyty nie miały wcześniej nazw. Region obfituje w możliwości kolejnych nowych dróg i pierwszych wejść.

Powiązane artykuły