Toalety na Evereście

Organizacja obrońców środowiska stara się by rząd Nepalu ustawił przenośne toalety na Mount Evereście. Himalaiści idący na najwyższy szczyt Ziemi zanieczyszczają "dach świata", który już i tak pokryty jest tonami śmieci od obozu bazowego po wierzchołek.

 

alt
Mount Everest, Fot. Ryszard Pawłowski

Everest usiany jest śmieciami pozostawianymi przez wyprawy. Leżą na nim również zamarznięte ciała zmarłych po drodze himalaistów. Jak mówi Phinjo, przedstawiciel stowarzyszenia Eco Himal, pomysł z przenośnymi toaletami zostanie przedyskutowany z rządem Nepalu w ramach o wiele większego planu przeciwdziałania zaśmiecaniu Himalajów.

"...ludzkie odpadki są oczywiście problematyczne. Moja opinia jest taka, że jeśli będziemy mieć toalety publiczne, to będą one wykorzystywane" - oświadczył Szerpa Phinjo. W świecie himalaistów pomysł przenośnych toalet nie ma zbyt wielu entuzjastów. "Lodowiec przemieszcza się w ciągu roku. Jeśli postawi się toalety, ruch lodu je zniszczy" - ocenia Szerpa Wangchhu, który przewodniczy stowarzyszeniu Everest Summiteers Association.

Działacze nepalskich stowarzyszeń, działających na rzecz ochrony Everestu i zrzeszonych w Eco Everest Expedition, zebrali od 2008 roku ponad 13 ton śmieci, 400 kilogramów ludzkich odchodów oraz znieśli na dół ciała czterech himalaistów. Oceniają, że na zboczach Everestu nadal leży 10 ton śmieci.

Źródło: adrenalina.onet.pl

Powiązane artykuły