Mało znany Patricio Tisalema nie jest nowicjuszem, w 2006 roku został pierwszym mieszkańcem Ameryki Południowej, który wszedł na Mount Everest bez dodatkowego tlenu. 9 maja ExplorersWeb przeprowadziło z nim wywiad przez Skypa, prosto z Tybetu.
Patricio Tisalema. Fot. http://patriciotisalema.com
Na portalu ExplorersWeb można było ostatnio przeczytać o próbach szybkich wejść na Mount Everest, które będę miały miejsce w najbliższym czasie.
Chad Kellog ma swój 'Everest Climbing Algorithm', Ueli Steck rozgrzewa się w dolinie Khumbu, a Ekwadorczyk Patricio Tisalema będzie próbował wejść na Everest w jeden dzień (w stylu alpejskim) od strony północnej.
Exweb: Witaj Pato, gdzie teraz jesteś - w Tybecie pewnie jest północ?
Pato: Jestem w Nylam i jutro ruszam do Everest BC. Siedzę w kafejce internetowej - zaraz chyba będą chcieli mnie wyrzucić :)
Exweb: Do BC przybędziesz 10. maja - raczej późno jak na zdobycie szczytu, tym bardziej bez tlenu - jaki jest Twój plan?
Pato: Obecnie jestem już bardzo dobrze zaaklimatyzowany. Przez ostatni miesiąc sypiałem co tydzień na wysokości 5000 - 6000 m.n.p.m. Głównie na Chimorazo - najwyższej górze w Ekwadorze na 6130 m.n.p.m. Zawsze czułem się dobrze na wysokościach. W zeszłym roku wszedłem na Shishe Pangme (przedni szczyt) prosto z BC bez aklimatyzacji.
Exweb: Ile ośmiotysięczników zdobyłeś do tej pory?
Pato: Cho Oyu, Mount Everest bez tlenu w 2006, Manaslu w 2010 i Shisha Pangma w 2011.
ExWeb: Masz partnera do tego wejścia?
Pato: Tak, Rafaela Martineza. Jest on również moim trenerem, razem z nim wszedłem również na Manaslu i Shishe. Również wejdzie na Mount Everest ale wolniej.
ExWeb: Skąd i kiedy zacznie się Twoja próba?
Pato: Startuję z ABC i mam nadzieję że w ciągu 2 tygodni uda mi się wejść.
ExWeb: Co zrobisz jeśli będą 'korki' przy drabinach?
Pato: Poprostu poproszę czy mogę przejść. Z reguły ludzie widzą, że poruszam się bardzo szybko, są bardzo mili i przepuszczają mnie.
ExWeb: Do usłyszenie - dobranoc!
Pato: Dobranoc!
Wideo z wejścia na Mount Everest bez tlenu w 2006 r.
Ekwadorczyk Patricion Tislema (35 lat) wszedł a Everest od północnej strony, bez dodatkowego tlenu i bez pomocy Sherpy 16 maja 2006r. Korzystał ze wspólnego pozwolenia z innymi zespołami i samodzielnymi wspinaczami (Monterosa Treks' permits).
Obecny rekor na Evereście pozostaje niepobity od 21 lat, został ustanowiony przez Francuza Marca Batarda - z BC na szczyt wszedł w 22 godz i 29 minut (bez dodatkowego tlenu), wejście Kaji Sherpa pozostaje niezweryfikowane.
Źródło www.ExplorersWeb.com