Na własnej od dołu - Senza Piombo M10

Albert Leichtfried I Benedikt Purner wytyczyli Senza Piombo w Langental. Drogę mikstową o trudnościach M10. Co najlepsze to wytyczonej od dołu na własnej!

Benedikt Purner na trzecim wyciągu. Fot. Albert Leichtfried

7 lat wcześniej Albert wytyczył tutaj znaną drogę Illuminati. Tym razem doskonałe warunki pozwoliły na przejście Senza Piombo. Panowie wystartowali 27 stycznia. Pierwszy wyciąg oferował „dziwne M6” wspinanie. Drugi wyciąg to lodowe WI5 wyprowadzające na półkę. W tym miejscu droga zmienia charakter na syte przewieszenie.

Benedikt – mocno zmotywowany – zostawił haki i spity na stanowisku i postanowił „zobaczyć czy przejście jest możliwe”. Skończyło się na M9 OS na własnej :-)

Kolejny wyciąg poprowadził Albert. Próby skończyły się na dwóch lotach, w tym jeden z wyrwanym camalotem. Stanęło na trzydniowym reście.

Senza Piombo topo. Fot. arch. Albert Leichtfried

30 stycznia Zespół wrócił na drogę i już wszystko zagrało. Była walka, lecz zakończona szczęśliwie na topie.

Źródło: albertleichtfried.at

Powiązane artykuły