Rok 2016 przynosi małą zmianę w sposobie publikacji newsów na drytooling.com.pl. Od teraz – z małymi wyjątkami – wiadomości będą ukazywać się raz w miesiącu, w formie większego podsumowania. Mam nadzieję, że spodoba się Wam ta nowa formuła.
Oprócz prozaicznych przyczyn, takich jak brak czasu na regularne wrzucanie newsów, chciałbym głównie skoncentrować się na unikalnych, ponadczasowych treściach.Trzeba więc z czegoś zrezygnować :-). Innym powodem jest zmiana podejścia do Ciebie, Czytelniku ;). Nie chciałbym bombardować Cię śmieciowymi wiadomościami typu: „założyli obóz I”, „Nowak czuje się chory i schodzi do obozu”, „zrobili drogę xyz i są z tego dumni”. Choć oczywiście, jeśli zdarzą się „grube” przejścia, to takie info pojawi się w osobnym newsie.
Tymczasem szykujcie się na podsumowanie najważniejszych górskich wydarzeń ostatnich tygodni na początku każdego miesiąca. Jeśli nie chcecie przegapić tych wiadomości, polecam zapisanie się na newsletter z informacją o nowych artykułach.
Dodam, że inspiracją do takiej formy jest „Głos Seniora” Józefa Nyki. Jego aktywność, mimo sędziwego wieku, jest naprawdę godna podziwu!
Damian Granowski
Patagonia
W styczniu warunki w Patagonii dopisały i miało miejsce kilka znakomitych przejść.
6 stycznia Colin Haley i Andy Wyatt w 21 godzin i 8 minut „przebiegli” trasę El Chalten – Cerro Fitz Roy – El Chalten. Oczywiście jest to rekordowy czas. Na Fitz Roy'a wspinali się drogą Supercanaletta (1600 m, 5+, 80°).
Poprzedni rekord należał do zespołu Simon Gietl – Gerry Fiegl (31:30).
Linia "wycieczki" Haley-Wyatt. Fot. Rolando Garibotti
Źrodło: pataclimb.com
Jednym z ciekawszych przejść tego sezonu w Patagonii było na pewno pierwsze powtórzenie drogi Psycho Vertical (ED+, VII+, A3, 90°, 950 m) na Torre Egger (7-9 stycznia). Powtórzenia legendarnej drogi Słoweńców (po 29 latach!) dokonali Tomy Aguilo, Korra Pesce, Roli Striemitzer, Iñaki Coussirat i Carlitos Molina. Przejście zajęło dwa dni.
Wspinanie na drodze Psycho Vertical. Fot. Roli Stremizer
Źródło: planetmountain.com
W rejonie działali również Polacy. 6 stycznia Agnieszka Tyszkiewicz i Marcin Wernik przeszli drogę Chiaro di Luna na Aguja Saint-Exupery (750 m, 6b+). Trzy dni później dokonali pierwszego polskiego wejścia na Aguja Standhardt (drogą Festerville (700 m, 6c, 90°) w stylu OS).
Źródło: wspinanie.pl
19 stycznia, po reście, Marcin Wernik wraz z Luką Bianco i Giacomo Deiana pokonali w stylu OS Ragni Route (1000 m, M4, 90°) na zachodniej ścianie Cerro Torre. Jest to drugie polskie przejście tej drogi i czwarte polskie wejście na szczyt. Poniżej odczucia Marcina z prowadzenia:
Kluczowy wcale nie był 90-stopniowy headwall, ale ostatni wyciąg, podczas którego, po pokonaniu psychicznej rynny, trzeba było wykonać około 7-metrowy trawers w słabym lodzie bez przelotu, aby dostać się w kluczową lekko przewieszoną sekcję. Na szczęście przed tym przewieszonym fragmentem udało się wkręcić śrubę lodową (co prawda nie najlepszą). Stąd już łatwy teren wyprowadzał na szczyt.
Źródło: wspinanie.pl
Tego samego dnia zaliczono pierwsze powtórzenie Ragni Route na Fitz Roy’u (droga z 1976 roku!). Dokonał tego zespół: Matteo Della Bordella i David Bacci.
Źródło: planetmountain.com
20 stycznia Colin Haley w 16,5 godziny wszedł samotnie na Punta Herron i Torre Egger.
Linia wejścia na Punta Herron i Torre Egger. Fot. Rolando Garibotti
Źródło: wspinanie.pl
Na Fitz Roy'u, a konkretnie na jego południowej ścianie, Max Barlerin, Quinn Brett i Michael Lukens wytyczyli nową drogę The Colorado Route (500m, 45˚, 6c+)
Źródło: pataclimb.com
Prawdziwym hitem sezonu było jednak „przebiegnięcie” trawersu marzeń (Col Standhardt – Aguja Standhardt – Punta Herron – Torre Egger – Cerro Torre) w jeden dzień. 31 stycznia w 20 godzin i 40 minut dokonał tego zespół Colin Haley i Alex Honnold.
Warto wspomnieć, że poprzednie (pierwsze) przejście miało miejsce w 2008 roku. Rolando Garibotti i Colin Haley potrzebowali na nie wtedy czterech dni.
Źródło: planetmountain.com
Wspinanie lodowe
1 stycznia Vitaliy Musiyenko przeszedł Widow's Tears (WI5, 360 m) w Yosemite. Styl przejścia to free solo, a do tego OS.
Drytooling
W styczniu mieliśmy wysyp mocnych przejść.
Mocnym akcentem było przejście flashem drogi Kamasutra D13+ (Włochy) przez zawodniczkę Lodowego Pucharu Świata Marianne van der Steen. Jest to pierwsze przejście flashem drogi o takich trudnościach.
Źródło: planetmountain.com
Podczas pobytu w USA Angelika Rainer poprowadziła flashem The Mustang P-51 o wycenie M14- (przez niektórych uważana za M12 ;)). To drugie kobiece przejście tej linii.
W Dolomitach działał z kolei Tom Ballard, który wytyczył kilka trudnych linii w grocie o masywnym przewieszeniu. Na początku stycznia Tom poprowadził Je Ne Sais Quoi D14/+ i Let Them Eat Cake D13+. Szybko dorzucił do nich jeszcze French Connection D15- i A Line Above The Sky D15-. Wszystkie przejścia były bez 4/9 (DTS style), a chwyty w grocie są naturalne. Teraz czas na weryfikację wycen :-).
Tom Ballard podczas pracy nad drogą. Fot. Gloria Ramirez
Źródło: planetmountain.com
Odeszli
12 stycznia zmarł Kazimierz Waldemar Olech.
Alpinista, taternik, grotołaz, narciarz, instruktor taternictwa, fotograf górski i harcerz. W Tatrach przeszedł kilkaset dróg. Wspinał się w Alpach, na Kaukazie, w Pamirze, Hindukuszu i Himalajach. Uczestnik pierwszego zimowego przejścia Głównej Grani Tatr. Brał udział w zimowej wyprawie na Mount Everest.
W nocy z 31 stycznia na 1 lutego zmarł Michał Jagiełło.
Taternik i alpinista, speleolog, ratownik, przewodnik tatrzański. Swego czasu naczelnik Grupy Tatrzańskiej GOPR oraz wiceminister kultury i sztuki, później dyrektor Biblioteki Narodowej.
W Tatrach wspinał się latem i zimą. Wspinał się także na Kaukazie, w Alpach i Pamirze. Autor wielokrotnie wznawianego „Wołania w górach”.