Kronika TOPR 19.05.2011r.
„Zimna Zośka” dała nam trochę popalić. Na Podhalu padał deszcz, a w Tatrach - śnieg. Ratownicy ogłosili II stopień zagrożenia lawinowego.
We wtorek 10 maja przed godz. 15 z Doliny Kościeliskiej do szpitala przewieziono 15-letnią uczestniczkę szkolnej wycieczki, skarżącej się na silne bóle kręgosłupa. W godzinach popołudniowych z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono 15-letnią Niemkę, która doznała kontuzji stawu skokowego. Sporego pecha miał 30-letni mieszkaniec Ciechanowa, którego w Dolinie Roztoki, w rejonie dolnej stacji wyciągu ugryzła żmija. Ponieważ turysta wymagał pilnego transportu do szpitala, w akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec.
W piątek 13 maja w schronisku na Ornaku 15-latka z Celestynowa poparzyła się herbatą. Ratownicy przetransportowali ją do szpitala.
W nocy z 13/14 maja poszukiwano turysty, który wyszedł na wycieczkę z Murowańca w nieznanym kierunku i na noc nie wrócił do schroniska. Okazało się, że turysta przez całą noc wędrował „granią Krupówek”.
W sobotę 14 maja przed godz. 14 poinformowano TOPR, że na szlaku z Doliny Małej Łąki na Przełęcz Kondracką kontuzji stawu skokowego doznała 27-letnia turystka z Goniądza. Ranną śmigłowcem przetransportowano do szpitala.
Przed wyruszeniem w góry należy zapoznać się z aktualną prognozą pogody i pamiętać, że w wyższych partiach Tatr zalega jeszcze sporo śniegu.
Źródło: topr.pl
