Nowa linia zjazdów na Kotle Kazalnicy

Nowa linia zjazdów na Kotle Kazalnicy

W weekend 30.11-1.12 rozpoczęły się prace porządkowe na Kotle Kazalnicy. Inicjatywa prac została zapoczątkowana przez członków klubu SAKWA, a następnie poddana konsultacjom środowiskowym wśród części z aktywnie wspinających się osób posiadających najwięcej przejść na Kotle. W wyniku rzeczowej debaty podjęto decyzję o stworzeniu dwóch linii zjazdów - w lewej i prawej części Kotła.

Motywacją była fatalna kondycja stanowisk zjazdowych. Przebiegowi prac przyświecała idea dostosowaniu się do apelu autorów dróg o niezmienianiu pierwotnego stanu asekuracji (przewodnik Jana Żurawskiego). W związku z tym podjęto decyzję o stworzeniu nowej, niezależnej linii zjazdów ze stałych punktów, w terenie niedostępnym z istniejących dróg. Oprócz akcji montażu stanowisk stwierdzono potrzebę wybicia starych zniszczonych haków i w miarę możliwości wymiany na nowe. W miejscach, gdzie haków jest za dużo, ich nadmiar ma zostać usunięty. Prace konserwacyjne dotyczą również wycięcia starych repów i tam gdzie to potrzebne - wymiany na nowe.

30.11 trzyosobowy zespół wyniósł 300 m lin przez Wyżni Czarnostawiański Kocioł a następnie zszedł Sanktuarką na krawędź Kotła. Korzystając z istniejących stanowisk zaporęczowano całą ścianę Kotła w rejonie drogi Długosz-Popko. W wyniku fatalnych warunków w żlebach (sypki śnieg po pachy) i niskich temperatur akcja zajęła cały dzień.

1.12 wyniesiono kolejną porcję lin poręczowych, które posłużyły do poręczowania nowo zakładanej linii. W trakcie zjazdów szukano miejsca na nowe stanowiska, gdzie założono po jednej kotwie rozporowej z plakietką w celach technicznych (kotwy te zostaną później usunięte), oraz wiercono obok otwory pod stanowiska wklejane. Planowano za pomocą specjalnego kleju do kotw, który można użytkować w ujemnych temperaturach wkleić stanowiska ze zjazdu. Niestety w wyniku awarii sprzętu do klejenia nie udało się tego zrobić w ciągu wyjazdu.

Fot. arch. Wadim Jabłoński

Równolegle pozostała część ekipy czyściła teren w lewej, dolnej części ściany. W wyniku ich działań usunięto sporo starych haków i mnóstwo sparciałych, a także niepoprawnie założonych repów. Część stanowisk została uzupełniona o nowy rep i karabinki do zjazdów.

20.12 trzyosobowy zespół pojechał dokończyć prace ekiperskie wykorzystując znaczne ocieplenie. Wklejono 5 stanowisk zjazdowych i usunięto kolejną porcję starych haków i repów.

Linia zjazdów Kocioł Kazalnicy

Zaznaczone stanowiska. Fot. Piotr Zieliński

W rezultacie akcji powstała nowa linia zjazdów wiodąca w górnej części drogą Długosz-Popko, a następnie przechodząca przez Wielką Płytę i ścianę czołową. Wyznaczona linia obejmuje głównie płyty i odcięte półki do których dostęp z dróg wspinaczkowych może być wyjątkowo trudny lub wręcz niemożliwy. Aby trafić w stanowiska konieczny jest zjazd z góry. Przypominamy, że wspinanie na Kotle w dalszym ciągu będzie równie wymagające, a po ekstrakcji zgniłych haków należy być gotowym na użycie ich w większej ilości. Na razie jednak akcja usuwania haków objęła drobny wycinek ściany. Kolejny etap prac skupiający się wyłącznie na usuwaniu/wymianie haków planowany jest po nowym roku.

W rezultacie prac na Kotle została lina poręczowa, która posłuży do dokończenia akcji przy okazji następnego wyjazdu. Można z niej korzystać wedle własnego uznania, prosimy jednak jej nie ściągać.

W akcji udział wzięli: Wadim Jabłoński, Maciej Kimel, Cezary Badocha, Łukasz Kołodziej, Damian Bielecki, Kacper Kłoda, Adam Wojsa, Krzysztof Królas, Dominika Trojanowska.

Materiały i narzędzie ekiperskie dostarczyła ISW Nasze Skały. Pozostałe koszty uczestnicy akcji ponieśli z własnych środków.

Powiązane artykuły

Obryw na Kotle Kazalnicy

Obryw na Kotle Kazalnicy

Kurs — instruktor wspinaczki wysokogórskiej

Zmarł Zdzisław Dziędzielewicz-Kirkin