Recenzja książki "Trening wspinaczowy" Erica J. Hörsta

„Za dwadzieścia lat będziesz bardziej niezadowolony z tego, czego nie zrobiłeś, niż z tego co zrobiłeś. Odwiąż więc cumy. Wypłyń z bezpiecznego portu. Chwyć wiatr w żagle. Badaj. Marz. Odkrywaj”.

Mark Twain

alt

Kolejną książką Wydawnictwa RM, którą mieliśmy przyjemność zrecenzować jest „Trening wspinaczkowy” autorstwa Erica J. Hörsta. Zapraszamy serdecznie do przeczytania krótkiej recenzji.

„Trening wspinaczkowy” to synteza ponad trzydziestu lat studiów (wyobrażeń, eksperymentów, badań) związanych z rozwojem szeroko pojętej sprawności wspinaczkowej. Ta publikacja zawiera w sobie najnowszą wiedzę naukową z zakresu medycyny sportu i odżywiania, sprawdzone praktyki, skuteczne techniki treningowe stosowane przez olimijczyków, oraz niezwykle istotne, i często pomijane w literaturze wspinaczkowej, zagadnienia treningu mentalnego.

Książka przeznaczona jest dla wszystkich ludzi, którym nie obca jest walka z grawitacją, a seria przechwytów skalnych wyznacza lub zaczyna wyznaczać głębszy sens ich egzystencji. Nie ma znaczenia czy jesteś początkującym, średniozaawansowanym, czy też zaawansowanym wspinaczem, bowiem w tej książce znajdziesz to, co do tej pory w literaturze wspinaczkowej było pomijane milczeniem lub traktowane niezwykle zdawkowo – myślenie ukierunkowane na sukces. Mózg jest najważniejszym mięśniem we wspinaczce, i to on pozwala dostrzec nasze ograniczenia i je modyfikować. To nie zwierzęca siła ani „stalowy szpon" jest kluczem do pokonywania największych trudności (choć bez wątpienia się przydaje), ale jakość twoich myśli i ukierunkowanych działań.

Autor wypowiada w twej kwestii znamienne słowa: „Ponieważ istotą wspinaczki jest intymny taniec, jaki prowadzisz ze skałą, musisz zrozumieć, że twoja skuteczność we wspinaniu ma swoje źródło w twoim wnętrzu. (...) Myśli, jakie nosisz w swojej głowie, i działania jakie podejmujesz (i jakich unikasz), są w ostatecznym rozrachunku tym, co odróżnia cię od całej reszty wspinaczy. To czy ci się udaje, czy ponosisz porażkę, rośniesz w siłę (...) zależy przede wszystkim właśnie od sposobu myślenia”.

Jak sugeruje autor, wspinacze „starego pokolenia”  trenowali kierując się wyłącznie mitami i przesądami, stosując przy tym mało efektywne i czasochłonne metody prób i błędów. Było to trochę jak błądzenie we mgle, z nadzieją, że odnajdzie się właściwą drogę. Niektórym się udawało, ale większość wspinaczy nigdy nie wykorzystała w pełni swoich możliwości. Gdzie tkwił błąd? Odpowiedź jest prosta – brakowało wiedzy i kompleksowego spojrzenia na zagadnienia treningu!

Stosowanie wybiórczych metod i narzędzi, skupianie się jedynie na poszczególnych aspektach treningu, a bagatelizowanie innych sprawiało, że większość ludzi rozwijała swoje umiejętności nieproporcjonalnie. Nie ma nic gorszego jak rosnące dysproporcje, bowiem to najsłabsze ogniwo decyduje o szczycie naszych możliwości. Duża siła bez odpowiedniej techniki, czy też znaczne braki mentalne w opozycji do pozostałych mocnych stron hamują rozwój, a w najgorszym wypadku, mimo ciężkich treningów, mogą go całkowicie zatrzymać. Udowodnione jest, że najczęściej trenujemy to, co najlepiej nam wychodzi, bowiem uporczywa praca nad słabymi stronami nie sprawia nam wielkiej przyjemności. Tymczasem powinno być odwrotnie.

Autor książki świadom jest tych faktów, dlatego wszystkie rozdziały poświęcone rozwojowi siły, sprawności, umiejętności i strategii wspinaczkowej, podporządkowuje treningowi mentalnemu. „Inteligencja we wspinaczce nie jest mierzona wielkością IQ, [ani siłą przybloku – red.]  lecz jakością twoich myśli i działań”.  Można zatem wyciągnąć z tego wniosek, że to jakość myślenia wyznacza jakość działania, i tego trzyma się autor.  

Cała książka nacechowana jest tym niezwykle nowatorskim spojrzeniem, które „w formie koleżeńskiego wykładu” zgrabnie prowadzi czytelnika po arkanach skomplikowanej wiedzy, i uczy myślenia! Książka jest prosta, czytelna i innowacyjna, dzięki czemu łatwo zjednuje sobie sympatię czytelnika.

Na wyróżnienie zasługują praktyczne podsumowania treści, które kończą każdy rozdział. Są to najważniejsze informacje, jakie powinniśmy sobie przyswoić w trakcie lektury poszczególnych fragmentów książki.

Przyjrzyjmy się poszczególnym rozdziałom

Pierwsze cztery rozdziały książki to swoisty kręgosłup całej książki. To właśnie w tych rozdziałach dowiadujemy się jak istotne jest pozytywne myślenie, samoocena, trening mentalny i wyznaczanie sobie celów, stawianie zadań krótko, średnio i długoterminowych. Zawarte w tych rozdziałach informacje pozwalają z dużą precyzją dokonać nam testu samooceny, dzięki czemu szybko dostrzegamy nasze słabe i mocne strony. Z książki dowiadujemy się jak trenować koncentrację, jak wizualizować pozytywny przebieg wspinaczki, jak radzić sobie z emocjami, ze stresem, z lękiem przed lotami, przed wyśmianiem, porażką, w jaki sposób się relaksować, jaką strategię obierać przy wspinaniu RP, a jaką podczas prób OS. Ciekawym uzupełnieniem jest podrozdział, który ukazuje wpływ genów na sprawność sportową. Autor przekonująco udowadnia, że większość populacji posiada naturalne zdolności do poprowadzenia trudnych dróg (rzędu VI.4), a ścisła czołówka wspinaczy to szczęśliwcy obdarzeni genetycznymi cechami. Rzecz jasna, bez solidnego i ukierunkowanego treningu nie osiągnęliby oni wyżyn swoich możliwości.

alt

Triada wspinaczkowa, czyli trzy najważniejsze elementy, które należy doskonalić

Kolejne cztery rozdziały poświęcone są specyfice i metodom treningu siły, techniki, wytrzymałości i ogólnej sprawności. To prawdziwa kopalnia wiedzy, w której czytelnik zderza się ze specjalistycznym językiem, ale nie dochodzi tutaj do katastrofy, bowiem język jest niezwykle czytelny, a wszystko doskonale wytłumaczone (autor odsyła też do innych źródeł). Horst w tych rozdziałach stara się unikać podawania konkretnych planów treningowych, twierdząc, że złoty środek nie istnieje, a to, co skuteczne dla jednej osoby, wcale nie musi się okazać skuteczne dla kogoś innego. W zamian za to uczy nas, na podstawie przeprowadzonych testów samooceny, przygotowywania własnych,  zindywidualizowanych rozkładów treningowych.

alt

Ostatnie rozdziały książki są swoistą klamrą, która spaja wszystko w jedną całość. Omawiane są w nich zagadnienia dotyczące odżywiania, przyspieszania regeneracji, terapii i profilaktyki kontuzji, które podobnie jak trening mentalny, są często marginalizowane. Tymczasem od tego co jesz i jak odpoczywasz zależy twoja sprawność i rozwój wspinaczkowy. 

Do książki dołączone zostały dodatki: karty treningu, komentarze do testu samooceny, porady treningowe, oraz kartę oceny sprawności fizycznej, co niewątpliwie jest dużą zaletą tej książki.

Spis treści

alt

 

O Autorze

altZnany wspinacz z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem. Wspinał się w licznych rejonach skalnych w Stanach Zjednoczonych, dokonując ponad 450 pierwszych przejść. Jako uczeń i instrtuktor wspinaczki, Eric osobiście pomógł w treningu setkom wspinaczy, a jego książki i koncepcje na temat treningu zostały rozpowszechnione w ponad dziesięciu krajach. Jest powszechnie znany i ceniony za swoje innowacyjne metody i techniki treningowe, a od 1994 r. jest konsultantem produktów treningowych i internetowego Centrum Treningowego firmy Nicros Inc., wiodącego producenta ścian i chwytów wspinaczkowych.

Eric jest autorem książek "Jak poprowadzić VI.4 oraz Lerning yo Climb Indoors, z których każda została przetłumaczona na wiele języków. Regularnie pisuje do czasopism zajmujących się tematyką wspinaczkową: takich jak: Climbing, Rock and Ice, Urban Climber itd.  

 

 

 

Dane szczegółowe

Autor: Eric J. Hörst

Wydawnictwo: Wydawnictwo RM, 2011

Liczba stron: 288

Wymiary:165 x 235 mm

ISBN 978-83-7243-841-6

Autor recenzji:  Piotr Picheta

Polecamy również inne recenzje

"Bezpieczeństwo i ryzyko w skale i lodzie" Pit Schubert

Recenzja książki „Sztuka zimowej wędrówki, czyli jak przemieszczać się na nartach i biwakować w śniegu”

Powiązane artykuły