Zapytany o to, gdzie najlepiej wybrać się na wymarzone wakacje, każdy szanujący się podróżnik nie będzie chyba w stanie podać tylko jednego przykładu. Wiadomo przecież, że pasjonat górskiej wspinaczki chciałby zaliczyć wszystkie szczyty, a zapalony piechur przejść świat wzdłuż i wszerz. Być może nie wszystkim dane będzie odwiedzić swoje ulubione miejsca, co nie oznacza, że nie można czasem pofantazjować o potencjalnych przygodach, nawet w najbardziej egzotycznych i odległych lokalizacjach.
Nepal
Nepal to magiczne miejsce, ulokowane pomiędzy Indiami, a Tybetem u podnóża południowych wzgórz pasma Himalajów, gdzie znajduje się najwyższy szczyt świata, czyli Mount Everest. Mustang jest jednym z aż 77 dystryktów w kraju, a jego wyżej położona część funkcjonowała do 1992 roku jako strefa zdemilitaryzowana. Sprawiło to, że jest to jeden z najlepiej zachowanych dziewiczych obszarów na naszej planecie. W 1951 roku Mustang stał się integralną częścią terytorium Nepalu i pozostawał królestwem (Buddyjskie Królestwo Lo) do roku 2008.
To, czego można spodziewać się na miejscu, to przede wszystkim tradycyjne wioski, głębokie kaniony i pustynie skalne, także klasztory i świątynie, które należą do najstarszych na świecie, a lokalni mieszkańcy wierzą, że to właśnie u nich narodził się buddyzm. Pielęgnując go w niezmienionej od setek lat formie, dbają również o ochronę swojej ziemi przed nadmiernym wpływem zachodniej kultury, toteż przed wizytą należy zaopatrzyć się w specjalne pozwolenie dla obcokrajowca. Niemniej jednak, piękne widoki Doliny Mustang i kolorowych formacji skalnych, a także niewielka ilość zwiedzających w skali roku, z pewnością są warte zachodu.
Alaska
Zbyt wielu spacerowiczów nie spotkamy również w amerykańskim stanie Alaska, gdzie ludzie zapuszczają się głównie w poszukiwaniu surowców i żywności. Na uwagę zasługiwać może Atka, która jest małą wyspą powstałą w wyniku erupcji wulkanu. Zajmuje obszar zaledwie 94 kilometrów kwadratowych, z czego 75% pokrywa woda. Na pozostałych 25% nie spotkamy jednak wielu przedstawicieli lokalnej społeczności. Ostatni spis ludności przeprowadzony w Stanach Zjednoczonych określa populację wyspy na zaledwie 61 osób.
W związku z tym, poza paraniem się rybołówstwem i rekreacyjną lekturą dobrej książki, nie ma tam, co robić. Za to można wybrać się do… kasyna, które to właśnie powstało na wyraźną prośbę mieszkańców. W dobie internetu podobne atrakcje zapewnia wiele stron takich jak kasyno Unibet, ale na pewno taki ewenement na skalę światową warto byłoby zobaczyć. Poza tym, można śmiało rozkoszować się krajobrazem i okolicznościami przyrody.
Madagaskar
Przez miliony lat, czwarta największa wyspa świata, czyli Madagaskar, był odizolowany od reszty świata. To wyjaśnia fakt, że około 90% tutejszej fauny i flory to gatunki endemiczne dla regionu. Unikalne piękno natury w tym miejscu przyciąga turystów, choć też można znaleźć tutaj trochę spokoju i czasu, by móc to wszystko podziwiać. Najczęściej odwiedzanym i fotografowanym miejscem jest tak zwana Aleja Baobabów, która jest jedną z najbardziej spektakularnych atrakcji na Madagaskarze. Wprawdzie rocznie odwiedza ją około 20 tysięcy spragnionych niesamowitych ujęć turystów, ale wczesnym wieczorem i tak można pozostać sam na sam z myślami i zachodzącym powoli słońcem. Na całej wyspie znajdziemy 6 rodzimych gatunków baobabów, te ze słynnej alei to potężne drzewa z mocnymi kolumnami i rozłożystą koroną. To prawdziwy symbol Madagaskaru, a najstarsze osobniki mogą mieć ponad 700 lat.