Compound Jacket - softshell według Jack Wolfskin

Compound Jacket zupełnie nie przypomina tradycyjnej odmiany softshella, a jednak użytkownicy intuicyjnie go do tego gatunku zaliczą. Ma się wrażenie, jakby kurtka została uszyta z różnych kawałków materiałów.

Jack Wolfskin wykorzystał starannie dobrane tkaniny, by stworzyć nienasiąkającą wodą i utrzymującą ciepło całość o właściwościach oddychających, wiatroszczelnych i elastycznych. Niemożliwe, by to wszystko zawrzeć w jednym produkcie? A jednak taka hybryda istnieje.

Od jesieni, przez niezbyt mroźną zimę do obecnej wiosny Compound Jacket stanowiła moją ulubioną warstwę wierzchnią. Ceniłam ją szczególnie za właściwości wiatroszczelnie. Mogę potwierdzić, że wiatru nie przepuszcza w 100 %. Jednocześnie lekka ocieplina zapewnia ciepło, co w połączeniu z wiatroszczelnością powoduje, że kurtka ta ochroni nas przed warunkami, z którymi inne kurtki softshellowe sobie już nie radzą. Jest to zdecydowanie softshell, który sprawdzi się w bardziej wymagających warunkach pogodowych, szczególnie jesiennych, wiosennych i podczas chłodniejszego lata lub wieczornych spacerów. Jednocześnie zadziwiająca jest odporność tej kurtki na wilgoć. Szczerze powiedziawszy, myślałam, że będzie to najsłabszą jej stroną. Jednak podczas opadów deszczu jej wnętrze pozostawało suche.

Cenię tę kurtkę za właściwości oddychające. Po prostu przyjemnie się w niej chodzi: po mieście i z plecakiem po górach. Równie dobrze czuję się w niej na rowerze. Softshelle zostały stworzone dla ludzi aktywnych i kurtka ta spełni ich wymagania. Dodatkowo zadbano tu o pełną swobodę ruchów podczas aktywności.

Bardzo dobrze wykrojony jest kaptur. Łatwo się go na głowę zakłada. Jednocześnie nie jest zbyt ciasny. Wykonany jest z lekkiego i miękkiego materiału, zakończonego kontrastowym w kolorystyce przeszyciem. Nie ogranicza pola widzenia. Zintegrowany jest z wysokim kołnierzem, który także pomaga w zachowaniu izolacji cieplnej. Od wewnątrz jest wykończony przyjemnym w dotyku polarkiem. Z kolei ramiona i boki kurtki narażone na przecieranie to typowy mocniejszy materiał typu softshell, wewnątrz bez ociepliny. Przód i spód rękawów na całej długości to miękki, izolowany i wiatroszczelny materiał. Tył posiada pikowane przeszycia.

Kurtka ma dwie tradycyjnie umieszczone kieszenie zamykane na zamek. Przyjemnie chowa się do nich zmarznięte ręce, gdyż w środku mamy miły w dotyku materiał kolejnego rodzaju. Dodatkowa kieszonka na piersi mnie osobiście zawsze ułatwia życie. Można tam umieścić drobiazgi, które muszą być szczególnie chronione, a mogłyby łatwo wypaść z kieszeni, w której trzymamy ręce.

Jak zwykle firma Jack Wolfskin zadbała o estetykę swojego wyrobu.

Całość wykonano solidnie, przeszycia nie budzą zastrzeżeń, a wieszaczek nie ma szans się urwać. Kurtka jest lekka i na pewno nie obciąży zbytnio i tak solidnego wszycia. Jej zakup to bardzo dobry wybór!

Tekst: Kamila Gruszka / Ceneria.pl

Pełna wersja recenzji dostępna jest na www.ceneria.pl

Powiązane artykuły