Wśród osób, które cenią sobie luksus, wykorzystują darmowe spiny w kasynach, sporym powodzeniem cieszą się rejsy statkami wycieczkowymi. Dzięki nim można zwiedzić kilka krajów w czasie wyprawy, jak i odpocząć na pokładzie wielkiego statku. Chcielibyśmy przyjrzeć się temu, czy warto zdecydować się na takie rejsy.
O co chodzi z takimi wyprawami?
Dawno temu, jeszcze zanim lotnictwo zostało tak spopularyzowane, najbardziej dogodną, a często jedyną formą dalekich podróży były właśnie rejsy po morzach i oceanach. W wielu przypadkach takie wycieczkowce kursowały między Europą a Ameryką Północną. To właśnie na takie trasie zatonął słynny Titanic. Ponieważ samo podróżowanie stawało się coraz bardziej popularne, zaczęto tworzyć towarzystwa, firmy zajmujące się organizowaniem wycieczek z portu do portu. Wiele zmieniło wprowadzenie promów kursujących między 2 lub większą liczbą portów. Na fali ich popularności powstały pierwsze współczesne wycieczkowce. To wielkie okręty, które posiadają wyporność ponad 100 tys. BRT czy mają długość przeszło 300 metrów. Stały się one same w sobie wielkimi hotelami. Na ich pokładzie dostępne są restauracje, bary, dyskoteki, kina, baseny, siłownie, centra rozrywkowe. Przy tym oczywiście klienci mogą wybierać różny standard pokoi, więc każdy ma szansę znalezienia czegoś na własną kieszeń. Takie podróżowanie stało się atrakcją samą w sobie. Można bowiem pływać z portu do portu, licząc na All Inclusive, pełno rozrywek i animacji. Obecnie najpopularniejsze są rejsy po Morzu Karaibskim, Morzu Śródziemnym, jednak wiele osób wybiera także Pacyfik czy inne regiony.
Zalety takich wycieczek
Z pewnością największą zaletą takiej wyprawy jest swego rodzaju nowość dla uczestników wycieczki. Znajdujemy się bowiem na ogromnym okręcie, który prezentuje się niczym kompleks hotelowy w Egipcie czy Turcji. Nie będziemy jednak przebywać w jednym miejscu, gdyż nasz statek wyruszy w podróż, gdzie po drodze możemy liczyć na trochę atrakcji. Jak już wspomnieliśmy, wycieczkowce są w pełni zaopatrzone na różne potrzeby klientów. Restauracje z odmienną kuchnią, wiele barów, klubów, miejsc rozrywki sprawiają, że każdego dnia można zdecydować się na coś zupełnie innego. Na pokładzie i pod nim znajduje się wiele basenów czy innych atrakcji, z których również można dowolnie korzystać. Jeśli decydujemy się na wyprawę w rejs, to mamy szansę w ciągu 7 czy 14 dni odwiedzić nawet kilka krajów. Jedna z ofert to między innymi: Stany Zjednoczone - Bahamy - Jamajka - Bonaire - Curacao - Stany Zjednoczone. Miłośnicy szybkich wycieczek mogą sobie dopisywać kolejne kraje na liście.
Wady takich wycieczek
Mimo sporych zalet, takie wyprawy nie są jednak dla każdego. Zacznijmy od tego, że rejs po Karaibach to nie tylko spora cena za wycieczkę, lecz także konieczność wykupienia biletów lotniczych (jeśli nie są wliczone w cenę). Oferta na Karaiby zatem może wiązać się z kosztem w okolicach 10 tysięcy złotych. Przy tym mamy różny standard pokoi i wycieczek. Jeżeli chcemy zaoszczędzić, to będziemy musieli liczyć się tylko z podstawowymi posiłkami, płatnymi napojami. Wszystko więcej oczywiście kosztuje. Kilkunastodniowy rejs z pewnością nie będzie dla osób, które nie są w stanie usiedzieć na miejscu - przez sporą część czasu mamy jednostajne morskie widoki. Samo zwiedzanie też nie należy do najprzyjemniejszych. Okręt dobija do nabrzeża rano lub w południe, a odpływa wieczorem, nocą. Mamy zatem zaledwie kilka godzin na to, by zwiedzić dany kraj, miasto - to zdecydowanie zbyt mało, aby poznać choć trochę kulturę, klimat odwiedzanego miejsca.
Komentarze obsługiwane przez CComment