Postępy wyprawy na K2

Zapraszamy na obszerna relację z ostatnich kilkunastu dni wyprawy Darka i Gerlinde na K2 Północnym Filarem od strony Chińskiej.

International K2 North Pillar Expedition 2011 - 06.07.2011
Ze względu na złą pogodę wyjście z bazy opóźniło sie o jeden dzień. Ostatecznie obóz pierwszy uczestnicy wyprawy założyli wczoraj tj. 05 lipca. Wysokość obozu to zgodnie z planem 5300m.

alt

W dniu dzisiejszym ekipa podzieliła się na dwie grupy. Pierwsza, w składzie Maxut, Wasilij i Ralf, połozyła 500m liny powyżej jedynki. Drugi zespół - Gerlinde, Tommy i Darek, dotransportowali w górę kolejne zwoje lin, aby były gotowe do dalszego poręczowania. Wszyscy czują się znakomicie :-)


International K2 North Pillar Expedition 2011 - 03.07.2011
SMS od Darka:

"Dzisiaj jeszcze w bazie na 4700, bo pada. Justro chcemy wyjść na 3 dni założyć obóz 1 na 5300 i poręczować wyżej"

 

International K2 North Pillar Expedition 2011 - 02.07.2011
Po kilku dniach, najpierw jazdy samochodami, potem trekkingu (podczas którego dużą atrakcją było przekraczanie wartkich rzek na grzbietach wielbłądów), wyprawa dotarła do tzw. Bazy Chińskiej pod K2, na wys. 3700 m. n.p.m. Stamtąd,  zaraz następnego dnia rozpoczęli mozolny transport sprzętu i jedzenia wyżej. Baza właściwa stanęła ostatecznie na wys. 4700 m n.p.m.  Dosyć nisko, jednak transport całego bagażu dalej nie był możliwy. W dniu wczorajszym wszyscy uczestnicy wyprawy wyszli na pierwszy rekonesans, zostawiając depozyt w miejscu bazy zimowej wyprawy Netia K2 z 2003r., czyli na wys. 5100 m. n.p.m.
Po kilku ciężkich dniach ekipa zdecydowała się na krótki wypoczynek a 3 lub 4 lipca planowane jest kolejne wyjście celem założenia obozu 1.

Darek bardzo dziękuje za ciepłe słowa i przesyła pozdrowienia!

 
International K2 North Pillar Expedition 2011 - 18.06.2011
Z Biszkeku wyprawa ruszyła do Kaszgaru.

Kilka słów od Darka:

"Dotarliśmy do Kaszgaru. Długa męcząca jazda, ale za to w Kirgizji było bardzo ładnie.  Zielono i przestrzennie. Można by się tam powłóczyć. Przed granicą chińską było trochę nerwowo, bo sprawdzają, czy nie ma żarcia i telefonów satelitarnych. Musieliśmy rozładowywać wszystko i przepuszczać przez skaner. Na szczęście tylko liny były podejrzane.

A Kaszgar jest do bani. Teraz to 4 milionowe chińskie miasto. Kompletnie inne, niż mi zostało w pamięci. Zresztą my w ogóle nie zwiedzamy tylko pakujemy bagaże. Jutro rano pójdziemy na Sunday Market. Może to będzie ciekawe. Zaraz potem jedziemy do Yechang na noc, a następnego dnia ostatni przejazd już w góry"


 

International K2 North Pillar Expedition 2011
15 czerwca Darek wyleciał z Warszawy do Kirgizji, gdzie spotkał się ze swoimi partnerami wyprawy na K2 - Gerlinde Kaltenbrunner, jej mężem Ralfem Dujmovicem, Tommym Heinrichem z Argentyny oraz dwoma kolegami z Kazachstanu - Maxutem Żumajewem i Wasilijem Piwcowem. Zespól będzie się wspinał na Chogori Filarem Północnym.

 

Dla Gerlinde, Maxuta i Wasilija K2 jest ostatnim szczytem, jaki został całej trójce do zdobycia Korony Himalajów. Gdyby Gerlinde stanęła w tym sezonie na wierzchołku Chogori, zostałaby pierwszą kobietą z kolekcją wszystkich 14 ośmiotysięczników bez użycia tlenu. Ralf skompletował Koronę Himalajów jako pierwszy Niemiec a od kilku lat wspiera Gerlinde w realizacji Jej marzenia. Tommy jest fotografem współpracującym z National Geographic a Darek został zaproszony na wyprawę z kamerą. Będzie dokumentował  zmagania zespołu z Górą Gór. Dodatkowo Darek zna drogę, wybraną przez zespół, z zimowej wyprawy na K2 z 2003r, kiedy to dotarł do obozu III na wys. 7200 m. n.p.m. Tym razem ma nadzieję nagrać kilka bezcennych ujęć z samego wierzchołka Chogori.

alt
Darek Załuski - Fot. Martyna Wojciechowska

Darek Załuski - (ur. 1959) – polski taternik, alpinista i himalaista, ukończył Politechnikę Warszawską, jest filmowcem.

W karierze zdobył min.: Hagshu (6300 m) w Himalajach Zanskaru (pierwsze wejście), Aconcagua, McKinley, Kilimandżaro, Gaszerbrum II (1997), Czo Oju (2000), Lhotse (2001), Mount Everest (2006). Był uczestnikiem trzech zimowych polskich wyprawach: na Nanga Parbat (1997/98), Makalu (2000/2001) i K2 (2002/2003). Jego film o Annie Czerwińskiej Przypadki pani Ani zdobył wyróżnienia na festiwalach filmów górskich w Vancouver, Moskwie, Trento i Sliwen i został zakwalifikowany do "Banff World Tour". Filmy Obrazki z wyprawy i Ciao Martina zdobyły nagrody na festiwalu w Sliwen. Załuski jest także autorem filmu Everest. Przesunąć horyzont.

Oto co mówi o swej miłości do gór i wyrpaw:

"...W góry ciagnęło mnie od zawsze. Najpierw były Bieszczady, po których wędrowałem z przyjaciółmi ze Studenckiego Klubu Przewodników Beskidzkich i gdzie zostałem przewodnikiem górskim. Potem Tatry, pierwsze wspinaczki i pierwsze wyjazdy w góry wyższe – Karakorum i Himalaje. W 1997r. wszedłem na swój pierwszy ośmiotysięcznik i poznałem Andrzeja Zawadę, organizatora polskich wypraw narodowych. Andrzej zaprosił mnie na swoją kolejną wyprawę zimową. Tam rozpocząłem przygodę z filmem górskim. Potem wielokrotnie byłem w górach wysokich zarówno zimą jak i latem. Wszedłem na kilka szczytów ośmiotysięcznych, w tym na Everest, brałem udział w wielu wyprawach zimowych, m.in. na K2, Makalu, Shisha Pangma, zrealizowałem wiele filmów dokumentalnych o tematyce górskiej. W Nepalu spędziłem w sumie ponad 4 lata... Podczas jednej w wypraw poznałem Nimę, właściciela nepalskiej agencji turystycznej. Nima opiekował się naszą ekspedycją w Nepalu. Okazał się tak dobrym organizatorem, że od tego czasu wszystkie wyprawy realizowałem już z Jego pomocą. Zaprzyjaźniliśmy się. Z tej przyjaźni oraz fascynacji górami i Nepalem zrodziła się Agencja Podróżnicza Go Everest.
Chcemy podzielić się naszą pasją i spróbować także Ciebie zarazić fascynacją rejonem Himalajów – światem majestatycznych gór oraz niezwykłej różnorodności kultur i religii."

 

Źródło: goeverest.pl, pl.wikipedia.org

Powiązane artykuły