Drytooling na Słowacji
-
Demänovská dolina, Ertoid
Parę lat temu powstał nowy sektor drytoolowy na Słowacji, który może być ciekawą opcją dla polskich wspinaczy. Ertoid w Dolinie Demianowskiej (Niżnie Tatry) to przewieszona ściana wapienna, gdzie mamy 22 drogi w trudnościach od D5+ do D12+. Wspinanie jest tam wytrzymałościowo-siłowe (po wierconych chwytach), okolica urokliwa, drogi obite. W pobliżu mamy też ośrodek narciarski Chopok. Polecam miejscówkę na rozmas buły dla średnio-zaawansowanych drajciulowców:). Początkujący będą tutaj mieli ciężko.
-
Letanovský Mlyn w Słowackim Raju
W Słowackim Raju, 60 km od przejścia w Jurgowie znajduje się nowy rejon drytoolowy Letanovský Mlyn. Miejsce oferuje świetnego rodzaju wspinanie z przedziału D5-D9, plus projekt za D13. Nie jest to jednak rejon dla zupełnie początkujących. Najlepiej wykorzystają potencjał rejonu wspinacze, którzy poruszają się w miarę spokojnie w terenie M7-8 minimum.
XIV Memoriał Bartka Olszańskiego. Fot. Damian Granowski
Za obicie rejonu odpowiedzialni są wspinacze Słowaccy na czele z Antonem Suchým (zrobił on większość dróg). Do dyspozycji mamy ponad 20 linii (z czego 2 projekty otwarte). Wspinanie jest dość wymagające, a rejon jest jeszcze dość nowy, więc stopnie nie są wyrobione - co za tym idzie, nierzadko noga wyjedzie (warto mieć dobrze naostrzone raki). Co do chwytów to jest sporo (na trudniejszych większość) wierconych.
Zazwyczaj najpierw mamy pion/połóg, a gdy formacja już solidnie zgrzeje nam łydkę to musimy wbić się w przewieszenie/dach. Drogi na onsajta raczej będą trudne do zrobienia, bo odległości między chwytami potrafią być spore, stopnie są słabe. Ogólnie to niezła ładownia :-).
Lina 50 metrów to na niektórych droga może być za mało, tak przynajmniej Słowacy mówili, 60 metrów wystarczy spokojnie. Długość dróg oscyluje wokół 20-25 metrów (tak na oko).
Warto dodać, że wyceny do lajtowych nie należą i raczej nie sugerowałbym porównywać się z Zakrzówkiem, czy Strzegową. Nie jest to rejon dla początkujących. W tabelce podaję propozycje wyceny Antona. Numer danej drogi (który jest w tabelce) znajdziecie również wypisany na skale u podstawy drogi. Lokalizacja wybranej drogi, dzięki temu jest bezproblemowa.
Topo dzięki uprzejmości Antona (po kliknięciu odsyła do galerii, gdzie znajdziecie topo w większej rozdzielczości)Droga Propozycja wyceny Autorów dróg - Lokrova
D6 - Pre Katku 5 50
D5 - Derava panna
D 7- - Dokonala pätka
D5 - Skoro príroda
D7- - Fontána pre Zuzanu
D6 - Bleskozvod
D6 - Depresi rád
D7- - Erikova
D7+ - Guľový blesk
D8 - Platňa
D7+ - Kút
D7 - Tonových desatoro
D8 - Ho lky pitomý
D8+ - Keď še dari tak še dari
D9- - Medikovo
D8+ - Pol na pol
D7 - Tatranská
? - Mišová
D7- - Ohnutý hrot
projekt ok. D13! Dojazd
Rejon znajduje się koło miejscowości Spišské Tomášovce (Spiski Czwartek), około 60 km od granicy Polski ze Słowacją. Po drodze jest autostrada (płatna), którą można ominąć jadąc przez Poprad. Pod tym linkiem znajdziecie mapę google z lokalizacją rejonu.
Ostatni fragmet to żwirowa droga. Parkujemy na małej pętli (za bramą). Stamtąd ok. 15 minut na piechotę ścieżką do zabudowań Letanovskiego Młyna. Tam w prawo do góry stromą ścieżką pod ścianę.
Ze względu na oddalenie rejonu, to warto wybrać się tam na dwa dni. Noclegi można znaleźć w Spiskim Czwartku.
Niestety parking przy Letanovskim Młynie jest oddalony od siedzib ludzkich, a co za tym idzie samochody narażone są na kradzieże (realne ryzyko. Nas okradziono 31 stycznia 2016 roku). Chyba jedyną alternatywą jest zaparkować w wiosce (chociaż też różnie może być). Warto zabrać wszystkie wartościowe rzeczy z samochodu, otworzyć wszystkie schowki, aby było widać, że nic nie ma. Anton Suchy zalecał nawet zostawić otwarty samochód.