Opis akcji z 8-10 lutego
8 lutego - we wtorek - ruszyliśmy w górę z zamiarem spędzenia nocy w obozie III. Miała to być nasza ostateczna aklimatyzacja przed atakiem na szczyt.
Jeszcze 8 lutego w bazie panowało istne piekło - mało kto wierzył, że w nocy się to zmieni, ale prognoza zapowiadała na 9-go bezwietrzny błękit nieba - coś niewiarygodnego - ale sprawdziło się.
Arek na podejściu do CII
W piękny poranek Artur Hajzer, Marcin Kaczkan, Krzysztof Starek, Robert Szymczak wyszli do obozu I i bez kłopotów dotarli do niego w godzinach poludniowych.
Na środę 9 lutego zapowiedziany był jednodniowy sztorm o sile wiatru do 125 km/h. Zakładaliśmy, że w drodze do obozu II, w 3/4 osłoniętej turniami, na umiarkowanej wysokości 6000 m damy sobie z nim radę.
CII o poranku
Dopiero 200 m przed samym obozem II warunki sztormowe trochę nami poniewierały. Niska temperatura ok - 28 i silny wiatr - ok 70 km/h wystawiły nasze kombinezony na poważną próbę (temp.odczuwalna -45)
poniżej krótka relacja z obozu CII
Komentarze obsługiwane przez CComment