Streaming w ostatnich latach stał się niesamowicie popularnym sposobem przedstawiania różnego rodzaju treści. Początkowo służył przede wszystkim do gier internetowych, następnie pojawiły się transmisje ze wszelkiego rodzaju gier wideo, czy nawet bijące rekordy popularności kasyno online w Polsce. W ostatnim czasie do tego grona dołączyły streamy IRL, które po prostu przedstawiają relacje z życia danego twórcy. Pomimo tego, że każdy może tworzyć coś innego, zasady budowania kanału są najczęściej takie same. Wystarczy mieć w sobie „to coś” — charyzmę i pomysł na siebie, a uda się osiągnąć sukces.
Oczywiście niniejszych porad nie można traktować jako przepisu na sukces. Do tego zawsze należy dołożyć ciężką pracę i oczywiście trochę szczęścia. W końcu wielu z największych twórców weszło na szczyt przez przypadek i dopiero wtedy zaczęli streamować w profesjonalny sposób.
Przygotuj się do streamowania
Pomimo tego, że oglądając takiego twórcę z poziomu widza, może się wydawać, że to (najczęściej) losowy gracz siedzący przed komputerem, to rzeczywistość jest całkowicie inna. Stream powinien zostać odpowiednio przygotowany. Należy przedstawiać treści, które mogą spodobać się odbiorcy, więc po prostu uruchomienie kamery przed monitorem i zaprezentowanie losowej rozgrywki nie wystarczy.
Streamy mają często określony program — coś w rodzaju scenariusza zgodnie, z którym twórca podąża w czasie swojej relacji, żeby zawsze mieć pomysł na działanie i zapewnienie swoim odbiorcom wysokiej jakości rozgrywki. To główna cecha wyróżniająca profesjonalnego streamera — niby robi to samo, co inni, a wyniki ma znacznie lepsze. To przede wszystkim wynik odpowiedniego przygotowania — zwłaszcza jeśli mowa o początkującym streamerze. Kiedy nabierze się już doświadczenia, to można już sobie pozwolić na trochę więcej swobody. Jednak do tego trzeba już bazy stałych widzów, którzy pozostaną, nawet jeśli powinie się noga.
Zainwestuj w sprzęt — kamerka jest obowiązkowa
Pomimo tego, że streamować może każdy, to nie każdy może robić to na odpowiednio wysokim poziomie. Dlatego początkowo warto skupić się na zapewnieniu sobie dobrej jakości sprzętu. Kamera do streamowania nie musi być dużym wydatkiem, a robi ogromną różnicę. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że bez udostępnienia swojego wizerunku nie osiągnie się niczego w streamingu. Tylko w ten sposób zbuduje się głębszą relację ze swoimi odbiorcami, którzy chętniej wrócą oglądać taką transmisję.
Dodatkowo warto zainwestować w swoje studio — widok z kamery na niepościelone łóżko i bałagan w pokoju nie jest niczym ciekawym. Coś takiego można spotkać wyłącznie u amatorów lub u topowych streamerów, którzy od czasu do czasu mogą pozwolić sobie na takie transmisje „od niechcenia”.
Odpowiednie oświetlenie, dodatkowy monitor do wyświetlania czatu, wysokiej jakości mikrofon oraz komputer, który zapewni odpowiednio płynny przebieg streamu to kolejne wydatki, które warto ponieść, żeby zapewnić odpowiedni poziom profesjonalizmu. Dlatego początkowo nie należy nastawiać się na duże zyski, a jeśli kanał rośnie, to lepiej w niego zainwestować, żeby jak najszybciej wykorzystać maksymalny potencjał.
Musisz być regularny — nawet jeśli idzie słabo
Największym problemem streamerów jest ich regularność. Często zdarza się tak, że ktoś ma ogromny zapał, ale po kilku tygodniach to uczucie euforii mija, a streamy stają się coraz rzadsze lub startują o różnych porach.
Regularność jest istotnym czynnikiem dla wzrostu kanału streamera z kilku powodów. Po pierwsze, pomaga budować zaufanie i lojalność widzów, którzy wiedzą, kiedy mogą spodziewać się nowych transmisji i czego mogą się po nich spodziewać. Po drugie, zwiększa szanse na odkrycie kanału przez nowych widzów, którzy mogą trafić na stream podczas przeglądania kategorii lub poleceń algorytmu. Po trzecie, wpływa na poprawę jakości i umiejętności samego streamera, który może lepiej zaplanować swoje treści i dostosować się do oczekiwań oraz potrzeb swojej widowni. Dlatego uważa się, że to właśnie regularność jest jednym z kluczowych czynników warunkujących osiągnięcie sukcesu jako streamer i powinna być traktowana jako priorytetowo.
Przygotuj się na hejt — to nieodzowny element każdego streamu
Wolność słowa w Internecie potrafi być bardzo trudna do przeskoczenia — zwłaszcza dla streamera. Czat najczęściej jest prawdziwym siedliskiem trolli, którzy czekają tylko, żeby dopiec streamerowi, a jeśli ten zareaguje na to emocjonalnie, to wywoła efekt kuli śnieżnej, z którą prędzej czy później sobie nie poradzi.
Historia polskiego streamingu zna kilka takich osób, które cieszyły się dużą popularnością, ale w wyniku kilku nieprzemyślanych decyzji wywołały tak duży hejt, że nie były w stanie sobie z nim poradzić. Wśród takich streamerów są między innymi:
-
Medusa,
-
Xtentacion,
-
Disstream.
Pomimo tego, że każda z tych rozpoznawalnych na polskiej scenie postaci miała wokół swojego hejtu jakąś dodatkową historię, to efekt zawsze jest ten sam. Kilka złych działań pod wpływem emocji sprawiły, że musieli (lub nadal muszą) mierzyć się z ogromnymi problemami natury emocjonalnej. Dlatego zawsze należy liczyć się z tym, że hejt w końcu może się pojawić. Należy go po prostu zbywać lub zachować dystans do każdej sprawy — wtedy po prostu nie karmi się trolli.
Bądź charyzmatyczny wesoły i rozmawiaj z widzami
Jeżeli chce się zgromadzić dużą widownię, to trzeba wchodzić z nią w interakcje. Pisać z nimi na czacie, odpowiadać na poruszane tam tematy i starać się zachować stały kontakt. Tylko wtedy stream będzie atrakcyjny dla odbiorców. Można być najlepszym graczem na świecie, ale z samego siedzenia i grania widzów nie przybędzie — znudzeni będą jedynie odchodzić. Dlatego, jeśli ktoś nie jest gotowy na stałą, „rozrywkową” interakcje, to nie osiągnie dużych liczb, które pozwolą mu godnie zarabiać ze streamowania.
Komentarze obsługiwane przez CComment