Prawy Heinrich VII- to jedna z ładniejszych dróg na Zamarłej Turni. Jest coś na rzeczy, a kluczowy wyciąg zachwyca swoją śmiałością. Gdyby okazał się za trudny, to zawsze można iść na niedaleką Drogę Klasyczną. Wszystkie drogi na Zamarłej są w miarę krótkie, więc jesteście wstanie zrobić w ciągu dnia 2-3 drogi, jeśli jesteście w miarę sprawnym zespołem.
Mikołaj Lelito na kluczowym wyciągu Prawego Heinricha. Fot. Damian Granowski
Wycena: VII-
Długość: 130 metrów (4-5 wyciągów)
Czas przejścia: 3 godziny
Lokalizacja: Zamarła Turnia
Uroda: Sam oceń, jeśli przeszedłeś
Wystawa: S
Charakter: płyty / zacięcia / przewieszki
Zagrożenia obiektywne: Kruki, które potrafią "obrobić", pozostawione pod ścianą, plecaki z jedzenia... ;)
Pierwsze przejście: 1970
Pierwsze przejście klasyczne: 1979
Pierwsze przejście zimowe: 1972
Dojście
Podchodzimy z schroniska w Dolinie Pięciu Stawów do Dolinki Pustej. Stamtąd żółtym szlakiem w stronę Koziej Przełęczy. Pod ścianą odbijamy ścieżką w lewo. Ok. 1,5 godziny.
Opis
Pierwszy wyciąg startuje na prawo od małej przewieszki. Po 20 metrach zakładasz stanowisko (2 spity) pod małym okapikiem.
My korzystaliśmy jeszcze z pierwszego wydania Mastertopo Grześka Głazka, gdzie przebieg drogi biegł przez wyraźną przewieszkę, z rysą pośrodku. Na obecnym topo jest to oznaczone jako wariant za V+ ze znakiem zapytania. Rzeczywiście wycena wydaje się być odpowiednia, aczkolwiek niebanalne V+ z nieoczywistą asekuracją na podejściu pod okap.
Mikołaj na wspomnianym wyżej wariancie. Fot. Damian Granowski
Drugi wyciąg (który nie robiliśmy, więc opis będzie tylko teoretyczny) idzie lekko w lewo do góry. Pokonujemy małą przewieszkę (spit przelotowy). Stanowisko jest wspólne z Drogą Klasyczną (jeden spit).
Trzeci wyciąg jest kluczowy (VII-). Pokonujemy delikatnie przewieszony filar, po linii najmniejszego oporu. Najpierw podejście ok (V) pod skośną załupę (z jasną skałą). Nią do góry (sporo haków), do miejsca z „ząbkiem”. Tutaj mamy spit i kluczowe miejsce. Po przejściu mamy jeszcze delikatne zacięcie i spit po prawej, którego za nic nie mogłem dostać (sic!). W końcu poszedłem w lewo, asekurując się z haków. Przewijacie się na filarek i do góry kilka metrów do pięknego stanowiska z łańcucha.
Wspinanie na kluczowym wyciągu. Fot. Mikołaj Lelito
Czwarty wyciąg - VI+ według Mastertopo i VII- według topo Artura Paszczaka, które jest w tym opracowaniu. Przychylam się bardziej ku wycenie z Mastertopo. Startujemy trawersem w prawo i pokonujemy pionowe zacięcie (spit i haki). Wychodzimy na kancik i tam możemy założyć stanowisko.
Piąty wyciąg (IV) idzie ładną skałą na lewo od lekko rzęchowatego terenu. Tutaj znowu moje przypuszczenia, ponieważ oczywiście nie popatrzyłem do topo i poszedłem „jak puszcza” ww. rzęchem (końcowe wyciągi Kantu Pietscha). Dochodzimy do dużej trawiastej półki, gdzie jest stanowisko z dwóch spitów (wspólne z Drogą Klasyczną).
Łatwym terenem na wierzchołek.
Zejście
Najbardziej optymalnie zjazdy Prawymi Wrześniakami. Ew. jak z Zamarłej Turni.
Sprzęt
Historia zdobywania
Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!
Ciekawostki
Uważajcie na kruki. Potrafią otworzyć zamki w plecakach, pozostawionych pod ścianą i wyżreć całe jedzenie. Są dość silne, aby wyciągnąć plecak spod kamienia, więc najlepiej włożyć gdzieś pod kamień i obsypać kamieniami (sic!).
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi
Topo
Prawa strona południowej ściany Zamarłej Turni - schemat topo. Fot. Grzegorz Głazek,opracowanie: Artur Paszczak. Źródło: wspinanie.pl
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Komentarze obsługiwane przez CComment