Jesienią na łamach wspinanie.pl opublikowałem podsumowanie tatrzańskiego lata 2019 - jak ktoś ma ochotę poczytać to polecam w ramach inspiracji i ciekawostek tatrzańskich. Z kronikarskiego obowiązku tutaj wrzucam skróconą wersję tego tekstu, czyli de facto listę przejść, bez nadmiarowych opisów. Napłynęło też kilka informacji o przejściach, które zamieszczam dodatkowo.
Milczenie Kozic IV+ [M5] na północno-wschodniej flance Kościelca to droga wytyczona w sierpniu 2019 roku przez zespół Staszek Bobak i Kamil Kluś. Autorzy wspominali, że droga jest bardziej odpowiednia na zimę. Postanowiliśmy to sprawdzić :-). Potwierdzamy urodę drogi i zachęcamy do powtórzeń zespoły już nie początkujące, ale myślące o długich drogach zimowych.
Veličova Cesta M6+ droga na Kieżmarskiej Buli to ciekawa droga, raczej o charakterze zimowym. Oferuje 4-5 wyciągów ciekawego wspinania, z czego kluczowy jest naprawdę ładny :). Kończymy drogę na Niemieckiej Drabinie, skąd można łatwo zejść pod ścianę.
Na rynku hazardowym mamy do czynienia z wieloma stronami hazardowymi, a lista kasyn tylko się powiększa. Naszym zdaniem podczas wyboru trzeba zwracać uwagę na ofertę gier, promocje, bezpieczeństwo, obsługę klienta. Inną ważną sprawą są płatności. To dzięki nim w ogóle możemy wykorzystywać gry hazardowe na pieniądze. Gracze mają możliwość wybrać najwygodniejszą, oferowaną przez kasyno online płatność sms, Blik, Skrill czy inną metodę płatności. W naszym artykule chcemy się przyjrzeć temu, jakie są najbezpieczniejsze i najszybsze metody płatności.
Nastały “ciekawe czasy” i jeśli nie chcemy zwiększać ilości zachorowań to najlepiej zostać w domu. W tym czasie można zrobić wiele rzeczy około wspinaczkowych. Pandemia minie i wrócimy w skały - oczywiście nie wszyscy.... Zapraszam do lektury moich sugestii. Dodatkowo wrzucam parę, zebranych na szybko linków. Pewnie za jakiś czas dorzucę jeszcze trochę linków.
Polskie Zacięcie (Poľský kút) na Kieżmarskim Kopiniaku (Szczepanského veža) to krótka i względnie łatwa droga, polecana zimą. Dół to sporo traw, następnie wbijamy się w kluczowe zacięcie, gdzie mamy dwa wyciągi wspinania. Wyżej łatwy, trawiasty teren. Na koniec zaś jeszcze jeden wyciąg niebanalnego wspinania zimą.
Pod nazwą Wielka Korona Tatr funkcjonuje tatrzańskie wyzwanie. W Tatrach opieramy się na metrach, jeśli jednak zaczniemy liczyć wysokość szczytów w stopach, to wychodzi, że mamy 14 “ośmiotysięczników”. Coś podobnego jak Korona Himalajów.
Wschodni Filar V Stwolskiej Turni to dość długa droga o zróżnicowanych charakterze. Słyszałem, że jest dobra i powiem, że nie zawiodłem się :). Mamy dwa trudniejsze wyciągi. Reszta jest łatwiejsza, ale dość wspinaczkowa. Jest trochę kruszyzny, ale bez dramatu. Z Stwolskiej Turni możemy iść jeszcze granią na Kończystą, więc robi się z tego naprawdę niezła wycieczka.
Lewy Filar na Zachodniej Ścianie Gerlacha (według notki Bogusława Kowalskiego), J. Botka, G. Haak, M. Krissak, A. Luczy, trudności IV. Droga nie jest chodzona, nie znaleźliśmy żadnych (!) śladów, starych haków, kości, poza leżącym w trawie friendzie firmy Kouba, w dolnej części ściany. Czułem się niemal jak w dziewiczej ścianie.
Júlová Cesta V+ na Galerii Osterwy to krótka i ciekawa droga. W większości jest obita, dokłada się tylko pojedyncze punkty. Szczególnie polecana dla zespołów, które jeszcze nie czują się pewnie na drogach górskich. Tutaj można się przetestować :). Powrót zjazdami, podejście krótkie.
Zapowiada się czas dla wspinaczy, gdy można nadrobić braki w lekturach i filmach wspinaczkowych. Dzięki uprzejmości Darka Finstera zamieszczam listę linków do ciekawych filmów, które możecie znaleźć w sieci. Trochę tego jest :). Aktualizacja (pon. 10:30). Dodatkowo Banff Mountain Festiwal udostępnił trochę filmów za free.
Zapytany o to, gdzie najlepiej wybrać się na wymarzone wakacje, każdy szanujący się podróżnik nie będzie chyba w stanie podać tylko jednego przykładu. Wiadomo przecież, że pasjonat górskiej wspinaczki chciałby zaliczyć wszystkie szczyty, a zapalony piechur przejść świat wzdłuż i wszerz. Być może nie wszystkim dane będzie odwiedzić swoje ulubione miejsca, co nie oznacza, że nie można czasem pofantazjować o potencjalnych przygodach, nawet w najbardziej egzotycznych i odległych lokalizacjach.
27 lutego 2020 na Żółtym Szczycie Richard Nemec i Marek Radovský wytyczają nową drogę Žltačka M7-, 200m. Panowie postanowili przejść wyraźne zacięcie, które aż "kłuło w oczy".
Nagranie tej radiotelefonicznej rozmowy przeszło do historii polskiego himalaizmu. Jest niedziela 17 lutego 1980 r. Godz. 14.25. - Halo, baza! Czy nas słyszycie? - to głos Krzysztofa Wielickiego. - Tak, gdzie jesteście? Halo, halo! - odpowiada baza. - A zgadnijcie?! - Halo! Halo! - Na szczycie. Jesteśmy na szczycie!!!
Superdirettissima VI [M6/6-] na północnej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego to kawał górskiej przygody, szczególnie jeśli robi się ją wariantem z lodospadem (trudności WI5). Razem z Filarem i Direttissimą są najciekawszymi drogami na tej ścianie. Prawdziwie zróżnicowana “alpiniada” o deniwelacji ok. 800 metrów. Znajdziemy tutaj lodospad, śnieżne pola, klasyczną tatrzańską dupotłucznię, fajne skalne wspinanie, a na koniec łatwe wspinanie skalne w kopule szczytowej. Dodajmy, że zejście z Mięgusza należy do najbardziej zawikłanych w Tatrach Polskich (i niekoniecznie bezpiecznych), więc Superdiretta będzie niezapomnianym dniem.