Droga Puškaša V na zachodniej ścianie Łomnicy to piękny klasyk. Sama ściana słynie z litej skały, a tutaj mamy naprawdę sporo ciekawych formacji i właściwie cały czas się wspinamy. Dodatkowo droga posiada sporo spitów, więc asekuracja jest dobra. W bonusie mamy podjazd kolejką. Dla bardziej rozwspinanych zespołów ciekawą opcją może być połączenie zachodniej ściany z Granią Wideł.
Zachodni Filar Ganku V to jeden z klasyków tatrzańskich. Ma około 300 metrów wysokości i oferuje ładne wspinanie z wejściem na piękny szczyt w Głównej Grani Tatr. Kilka całkiem wspinaczkowych wyciągów, w pięknej scenerii. Podejście i zejście nie należą też do banalnych, więc dzień może należeć do forsownych.
Pilierissima VII na południowej ścianie Batyżowieckiego Szczytu to nowość z 2020 roku. Ostatnio udało się ją zrobić i można powiedzieć, że jest to ciekawa dróżka, która ma kilka zróżnicowanych miejsc. Nie jest to raczej droga dla początkujących, bo zdarzają się wyjścia nad przelot, a z ich zakładaniem może być ciekawie :). Po jej ukończeniu można spokojnie zjechać wzdłuż linii drogi (obite stanowiska, wyposażone w mailony).
Veličkov kút VI na Małym Siarkanie to ładna, ciekawa droga i do tego mało znana wśród polskich wspinaczy. Oferuje sześć wyciągów wspinania i kilka ciekawych pasaży. Mam nadzieję, że ten opis trochę ją rozpropaguje. Może to być ciekawa alternatywa na zatłoczone ściany w Polskich Tatrach. Na drodze nie znajdziecie żadnych spitów, jedynie co to parę haków w trudnościach :). Drogę można zakończyć na szczycie (krótka graniówka) i zejść do Doliny Złomisk. Jest też opcja zjazdów drogą obok (gotowe stanowiska).
Prawe Żebro III+ Szczyrbskiego Soliska to łatwa droga na połogim Żebrze. Nie brzmi zachęcająco, ale uwierzcie mi, że jest to takie Środkowe Żeberko z Hali Gąsienicowej razy trzy. Znajdziecie tam sporo terenu i parę niezłych fragmentów skalnych. Całość w mało uczęszczanej Dolinie Furkotnej, więc nie grożą Wam tłumy na drodze.
Chyba już można napisać, że sezon zimowy w Tatrach zakończył się. Możliwe, że jeszcze będzie robić alpiniady z pogranicza turystyki, ale większość łojantów odłożyła już dziabki i działa pewnie w skałach. W tym sezonie działo się dość sporo w Tatrach, jak zwykle w dużej mierze o sukcesie decydował dobór celu do warunków. Warto dodać, że wydany został zimowy przewodnik, a jak to bywa w takich sytuacjach - ludzie rzucili się na pierwsze przejścia zimowe, nowe drogi, itp :). Poniżej subiektywny wybór przejść :).
Komin Świerza VI+ jest najbardziej charakterystyczną formacją na zachodniej ścianie Kościelca, w WHP figuruje jako wariant do Drogi Stanisławskiego i może być ciekawą opcją prostowania tejże drogi (jeśli będzie sucho). Tej zimy Komin miał przejście zimowo klasyczne za sprawą zespołu Piotr Pietrzak i Paweł Kajzerek 13.02.22. Paweł napisał kilka zdań na temat tej drogi.
- Zamarła Turnia / Prawi Wrześniacy VI-
- Konserwacja sprzętu wspinaczkowego
- Próg Grzędy Kościelcowej / Last Minute M6
- Sławkowski Szczyt / Filar Sawickiego M5+
- Ciekawe gry na PC o tematyce wspinaczkowej
- Słowo o półsłówkach w nazwach dróg wspinaczkowych
- Zadni Granat / Depresja Poszukiwaczy M5
- Próg Grzędy Kościelcowej / Koszałek Opałek M4+
- Jak zacząć samodzielne wspinanie w Tatrach?
- Wołowa galeria / Mroczny obiekt pożądania 7/7+