Film Piotrka Pichety z wyjazdu do Albanii. W pakiecie dostajecie trochę widoczków na Góry Przeklęte i rozmowy o życiu :-).
Polacy nie gęsi i we wspinaniu też coś do powiedzenia mają. Wiedzą o tym dobrze Łukasz Dudek i Jacek Matuszek, którzy dokonali pierwszego powtórzenia legendarnej Brento Centro (8b, 1000 m). Droga Davida Lamy i Jorga Verhoevena, owiana mroczną sławą – z dużą ekspozycją, kruchą skałą i bez możliwości wycofu po osiągnięciu pewnej wysokości – pięć lat czekała na zespół, który sprosta nie tylko jej technicznym, ale także psychicznym trudnościom.
Wie o tym także doskonale Mateusz Haładaj, który przeniósł rodzime wspinanie sportowe na wyższy poziom, przechodząc, jako pierwszy Polak, drogę o wycenie 9a+.
Jakiś czas temu sporym echem odbił się wywiad z prof. Jackiem Hołówką, opublikowany na łamach Gazety Wyborczej. Jego wydźwięk był jednoznacznie negatywny. Etyk charakteryzował alpinistów jako współczesnych gladiatorów, brawurowych, narażających życie i kompensujących swoje braki na nizinach ryzykownym zachowaniem w górach. Postanowiliśmy zapytać o zdanie w tej sprawie związanego z naszym środowiskiem prof. Zdzisława Jana Ryna, psychiatrę zajmującego się zagadnieniami medycyny górskiej. Jego diagnozy także nie są zbyt optymistyczne...
Opublikowaliśmy także tekst Denisa Urubko, który prezentuje swoje stanowisko w sprawie sezonu zimowego w Himalajach i Karakorum, proponując wyznaczenie dat, które nie pokrywają się z astronomicznymi porami roku. Odpowiedzią na jego tezy jest tekst Andrzeja Machnika, uczestnika i kierownika wypraw w góry najwyższe.
W numerze wracamy również do tegorocznych Złotych Czekanów, prezentując nie tylko samą imprezę, ale przede wszystkim nagrodzone przejścia.
Nie mogło oczywiście zabraknąć tematów skałkowo-bulderowych. Przygotowaliśmy szereg wywiadów, a także topo i propozycje na letnie wyjazdy.
Tym numerem GÓR zainaugurowaliśmy także dział dotyczący biegania górskiego i terenowego. Aktywność ta, coraz bardziej popularna, zasługuje naszym zdaniem na własne miejsce w górskim magazynie sportowym. Zaczynamy od podstaw: zastanawiamy się czym są biegi górskie, prezentujemy wybór najciekawszych imprez w Polsce i radzimy, jak wybrać odpowiednie buty.
Korzystajcie z pogody i pamiętajcie, by na wakacyjne wyjazdy zabrać GÓRY w góry!
Łukasz Ziółkowski
zastępca redaktora naczelnego
Nowe GÓRY już do kupienia:
- na urządzenia mobilne z systemem Android
- na urządzenie mabilne z systemem iOS
- w sklepach w całym kraju
spis treści
WSPINANIE GÓRSKIE I SPORTOWE
.8 Zebrała i opracowała / Monika Młodecka
To była dobrze rozegrana partia szachów... Łukasz Dudek i Jacek Matuszek o dokonaniu pierwszego powtórzenia Brento Centro
.14 / Mateusz Haładaj
Papichulo
GÓRY WYSOKIE
.18 Rozmawiał / Andrzej Mirek
Między udręką a ekstazą. Rozmowa z prof. Zdzisławem Janem Rynem
.28 / Denis Urubko
Prawdziwa zima w Himalajach i Karakorum – co i daczego uważam za zimowe wejścia na ośmiotysięczniki
.32 / Andrzej Machnik
O zimowej rewolucji Urubki
ZŁOTE CZEKANY 2015
.36 / Piotr Drożdż
Bez niespodzianek. 23. Odsłona Złotych Czekanów
.40 / Aleš Česen
Dziewicza ściana na tajemniczym Hagshu
.46 / Aleksandr Gukow
Znawstwo piękna. Thamserku, południowo-zachodnia ściana
.50 / Piotr Drożdż
Ikoniczny Trawers Fitz Roya
WIELKIE GRANIE TATR
.54 / Andrzej Marcisz
Harnaska Grań i Mały Lodowy Szczyt
STRZELISTE TATRY
.66 / Piotr Drożdż
Igła w Wysokiej
WYWIADY
.72 Rozmawiała / Monika Młodecka
Angela Eiter. Życie po życiu
.80 Rozmawiał / Maciek Szopa
Edyta Ropek – powrót na podium
. 83 Rozmawiał / Maciek Szopa
Marcin Dzieński – człowiek rakieta
.86 Rozmawiał / Maciek Szopa
Kasia Pietras. Amerykanka z polskim sercem
TOPO
.88 Opracowanie / Dariusz Kaptur i Arkadiusz Tabisz
Marianówka – Trzy Kopki
REJONY NA LATO
.94 / Maciek Szopa
Fenda – Portinho da Arrábida
.95 / Andrzej Mirek
Tupá Skała
.96 / Maciek Szopa
Varazze
.97 / Darek Żurek
Gorges du Verdon
ALPY
.98 / Łukasz Ziółkowski
Matterhorn – góra magnes
BIEGI GÓRSKIE
.102 / Natalia Tomasiak, Przemysław Ząbecki
Czym są biegi górskie?
.104 / Kinga Pachura
Przegląd najważniejszych biegów górskich w Polsce
.112 / Wojciech Swędzioł
Biegnę... więc jestem?
.116 / Kinga Pachura
Buty do biegów górskich. Jakie wybrać, na co zwrócić uwagę?
PORADY
.120 / Bartłomiej Latasiewicz
Zadbaj o stopy
.122 / Beata i Łukasz Kaczmarek
Odcinek piersiowy
.126 / Bezpieczeństwo w górach
Słońce – przyjaciel czy wróg?
.128 / Dominika Zapotoczna
Okiełznać ryzyko
.132 / Damian Granowski
Ekspresy wspinaczkowe na wspinanie sportowe, tradycyjne i górskie
FELIETONY
.134 / Klaudia Tasz
Śmierdzący temat
.135 / Bogusław Kowalski
Sztafeta pokoleń
.136 / Szpej
W połowie sierpnia w łańcuch Tagas chce się wybrać polska ekipa w składzie: Maciej Bedrejczuk, Maciej Janczar, Tomasz Klimczak i Marcin Wernik. W planach mają eksplorację i zdobycie kilku dziewiczych szczytów. Dziś jest ostatni dzień zbiórki na polakpotrafi.pl. Jeśli chcecie możecie wesprzeć ten ambitny projekt.
Rejon działania:
DolinaLachit znajduje się na pograniczu Pakistańsko-Indyjskim. Aby się tam dostać musimy polecieć do Islamabadu, a następnie przy sprzyjających warunkach pogodowych do Skardu (jeżeli nie będzie pogody to czeka nas kilkudniowa podróż samochodem po jednej z najniebezpieczniejszych górskich dróg). Ze Skardu przeniesiemy się samochodami do wylotu doliny i rozpoczniemy kilkudniowy trekking do bazy, w trakcie którego będzie nas wspierać kilkunastu tragarzy.
Czas trwania wyprawy:
Wyprawa potrwa od połowy sierpnia do końca września 2015, w sumie planujemy około 30 dni na działalność wspinaczkową.
Więcej informacji ( i link do zbiórki) na polakpotrafi.pl
Sztuczna inteligencja (określana zazwyczaj wywodzącym się z języka angielskiego skrótem AI, który rozwija się jako Artificial Intelligence) ma stać się najbardziej przełomową i definiującą technologią XXI wieku. Ale co dokładnie przychodzi Ci na myśl, gdy ludzie mówią o sztucznej inteligencji? Programy, które mogą Cię pokonać w pokera lub w szachy? Kasyno automaty, które będą dostosowywać się do Twoich umiejętności i potrzeb? Skomplikowane roboty, które perfekcyjnie wykonują złożone zadania? A może autonomiczne istoty, które są na skraju zastąpienia Twojej pracy?
Kiedy myślimy o sztucznej inteligencji, często patrzymy na te obszary, w których ludzi można łatwo zastąpić: obliczenia wysokiego poziomu, praca typowo manualna lub optymalizacja oparta na zbiorach danych. Jednak od niedawna pojawia się nowa fala potencjału sztucznej inteligencji w branżach opartych o kreatywność — jedną z nich jest komponowanie muzyki.
Czy AI potrafi komponować muzykę?
AIVA Technologies to jeden z wiodących startupów w dziedzinie komponowania muzyki AI. Został założony nie tak dawno w Luksemburgu i Londynie przez Pierre'a Barreau, Denisa Shtefana, Arnauda Deckera i Vincenta Barreau. Stworzyli oni zaawansowany algorytm oparty o sztuczną inteligencję i sieci neuronowe, nadali mu następnie nazwę „AIVA” (Artificial Intelligence Virtual Artist) i nauczyli go komponować muzykę klasyczną. Czyli w pełni emocjonalną sztukę, która jest zwykle uważana za wyjątkowo ludzką cechę. Utwory muzyczne wygenerowane przez AIVA są wykorzystywane jako ścieżki dźwiękowe dla reżyserów filmowych, agencji reklamowych, a nawet przez studia gier komputerowych.
AIVA
W lutym tego roku twórcy AIVA zostali zaproszeni do udziału w cieszącym się dużym uznaniem wydarzeniu o nazwie European Film Market w Berlinie, a także szczycie dotyczącym sztucznej inteligencji w biznesie i przedsiębiorczości (AIBE) w Londynie. W przeszłości firma była wspierana przez program wspierania startupów Luxinnovation, a nawet otrzymała pochwałę od Xaviera Bettela, samego premiera Luksemburga.
Wydawszy już swój pierwszy album zatytułowany Genesis, a także wiele singli, AIVA niedawno stała się pierwszą sztuczną inteligencją, która oficjalnie uzyskała światowy status kompozytora. Została zarejestrowana w ramach francuskiego i luksemburskiego stowarzyszenia praw autorskich (SACEM), gdzie wszystkie jej dzieła są objęte prawami autorskimi i przypisanymi do jej nazwy.
Muzyka oparta na głębokim uczeniu się
Technologia stojąca za AIVA opiera się na algorytmach głębokiego uczenia się, które wykorzystują zaawansowane metody i rozwiązania. Głębokie uczenie to szczególny rodzaj uczenia maszynowego, w którym wiele warstw „sieci neuronowych” jest zaprogramowanych do przetwarzania informacji między różnymi punktami wejściowymi i wyjściowymi. Chociaż tylko luźno opiera się na strukturze neuronowej ludzkiego mózgu, w zrozumieniu całości pomaga nam myślenie o tym właśnie w ten sposób. Dzięki podobieństwu do ludzkiego mózgu sztuczna inteligencja może zrozumieć i modelować abstrakcje wysokiego poziomu na podstawie wielkich zbiorów danych, takie jak wzorce w melodii lub cechy twarzy osoby.
Z drugiej strony uczenie się ze wzmocnieniem to technika uczenia maszynowego, która uczy agenta oprogramowania (AI) decydowania, jakie działanie należy podjąć, aby osiągnąć określone cele poprzez maksymalizację „skumulowanej nagrody”. W przeciwieństwie do uczenia nadzorowanego, uczenie ze wzmocnieniem nie wymaga oznaczonych danych wejściowych i wyjściowych danych. Dzięki temu sztuczna inteligencja może „odnaleźć własną drogę” wokół danych i poprawić swoje działanie bez otrzymywania wyraźnych instrukcji, co ułatwia uchwycenie różnorodności i wariacji występujących w sztukach kreatywnych, takich jak muzyka.
Według zespołu twórców AIVA zdołali oni nauczyć sieć neuronową dogłębnego rozumienia sztuki komponowania muzyki, poprzez przeanalizowanie olbrzymiej bazy danych zapisów nutowych licznych utworów klasycznych stworzonych przez najsłynniejszych kompozytorów (Bach, Beethoven, Mozart itp.). AIVA jest w stanie uchwycić koncepcje teorii muzyki, po prostu wykonując swoje umiejętności analizowania istniejących już utworów muzycznych. Po wysłuchaniu dużej ilości muzyki i poznaniu własnych modeli teorii muzyki AIVA komponuje własne melodie i rozwija je w pełne kompozycje. Te dzieła są następnie odtwarzane przez profesjonalnych artystów na prawdziwych instrumentach w studiu nagraniowym, co pozwala następnie uzyskać najlepszą możliwą jakość dźwięku.
Сhociaż AIVA jest w stanie skomponować klasyczne melodie w ciągu kilku minut, jej klienci zazwyczaj poszukują muzyki, która „wspomaga prezentowanie przez nich ich treści wizualnych”. Aby to osiągnąć, czasami potrzeba im kilku iteracji, zanim zostanie wygenerowany właściwa melodia pasująca idealnie do ich oczekiwań.
Zapytani, dlaczego zdecydowali się skupić na muzyce klasycznej, założyciele AIVA Technologies wyjaśniają, że po pierwsze jest to dominujący styl używany w filmach, grach, reklamach i ścieżkach dźwiękowych do trailerów i programów telewizyjnych oraz po drugie, do wszystkich zapisów nutowych, których używa AIVA do swojej analizy, już dawno temu wygasły prawa autorskie. Chociaż muzyka, której AIVA słucha i z której się uczy, rzeczywiście nieobjęta prawami autorskimi, jej własne kompozycje nie są własnością publiczną, ponieważ są zarejestrowane w ramach SACEM.
Czy AIVA zaliczy muzyczny test Turinga?
W przyszłości zespół planuje nauczyć swoją sztuczną inteligencję uczenia się dowolnego stylu muzycznego. Ciekawym wyzwaniem, jakie stawia współczesna muzyka, jest nie sama kompozycja, ale instrumentacja i udźwiękowienie. Na przykład najbardziej kultowe zespoły mają charakterystyczne brzmienie, które czyni je tak wyjątkowymi. Próba stworzenia tych unikalnych dźwięków, dzięki którym ich muzyka wyróżnia się za pomocą sztucznej inteligencji, będzie kolejnym problemem do rozwiązania, co w efekcie pozwoli Aivie osiągnąć wydajność na poziomie ludzkim.
Czy muzyka skomponowana przez sztuczną inteligencję będzie kiedykolwiek nie do odróżnienia od pracy rzeczywistych kompozytorów? Cóż, według zespołu, przeprowadzili już kilka testów Turinga, prosząc profesjonalistów o wysłuchanie utworów AIVA— i jak dotąd żaden z nich nie był w stanie stwierdzić, że zostały skomponowane przez sztuczną inteligencję.
Jednak na razie nie musisz się o to martwić. Kompozycje AIVA nadal wymagają wkładu człowieka w zakresie aranżacji, orkiestracji i produkcji muzycznej. W rzeczywistości twórcy AIVA przewidują przyszłość, w której człowiek i maszyna będą współpracować, aby wykorzystać swój twórczy potencjał, a nie zastępować się nawzajem.
W dniu 10 lipca 2015 zespół w składzie Piotr “Sztabowy” Sztaba oraz Michał „Mischa” Brożyna poprowadzili nową drogę na Młynarczyku - powstała linia to Pasja (350m, VIII). Na drodze osadzone zostało 13 przelotów na czterech wyciągach (9 przelotów zamontowaliśmy ze zjazdu, a 4 prowadząc od dołu). Pomysł na tę linię zrodził się w trakcie długich i wyczerpujących prac reekpierskich prowadzonych przez nas na Młynarczyku na drogach Szewska Pasja i VO2max.
3 wyciąg Pasji (VII+). W akcji Michał Brożyna. Fot. Piotr Sztaba
Wycena: VIII
Długość: 350 m / 11 wyciągów
Czas przejścia: ?
Lokalizacja: Biała Woda / Młynarczyk
Uroda: Sam oceń. Jeśli przeszedłeś to zaznacz ilość gwiazdek (Od 1 do 5), tak aby inni wiedzieli na co warto iść ;)
Wystawa: ?
Charakter: ?
Okres do wspinania: lato
Zagrożenia obiektywne: ?
Pierwsze przejście: 2015, 10 lipca - Michał Brożyna, Piotr Sztaba
Pierwsze przejście zimowe: -
Dojście
Opis
Drodze poświęciliśmy 7 wyjazdów rozłożonych na 3 lata ? - taki masywny nakład czasu i prac są prostą funkcją jej piękna i magii Młynarczyka. Poza tym bardzo często na drodze stawały nam obiektywne trudności: alkohol, kobiety, upał, deszcze, ogólna słabość zespołu oraz za krótka lina:)
Czerwone zacięcie (VI+) na ósmym wyciągu. Fot. Piotr Sztaba
Podczas prac reekiperskich dzięki wsparciu akcji „Tatry bez młotka” oczyściliśmy ww. drogi, wymieniona została na nich asekuracja (1:1 - wszystkie jaskiniowe spity zostały zastąpione wklejanymi ringami montowanymi na kleju). Przy pracach pomogli nam Łukasz „Zetor” Depta, , Kuba Jaworski, Mariusz Kopacki, Tomek „Pęcherz” Lewandowski – Dzięki Chłopaki!!!
Michał Brożyna i Piotr Sztaba. Fot. Michał Brożyna
Trudności na wyciągach układają się w następująco: S1: VII- (45m), S2: IV+ (50m), S3: VII+ (35m), S4: VII+ (30m), S5: V+ (25m), S6: VI+ (25m), S7: VII- (35m), S8: VI+ (30m), S9: VIII (40m), S10: VII (40m) – przy czym mając linę 60m można połączyć wyciągi L4 i L5.
Jak widać Pasja oferuje szczyt tatrzańskich możliwości z przed około 35 lat i jest prostowaniem śmiałego pomysły taternickiego tj. Szewskiej Pasji (Pankiewicz/Wolf 1975 VI A3, pierwsze przejście klasyczne Korczak/Sztaba 1994), jednak warto pamiętać o tym, że pokonanie kluczowych trudności nie gwarantuje wejścia na szczyt - o czym często dowodzi chaotycznie pozostawiany przez zespoły sprzęt na „łatwiejszych” wyciągach. Nie mamy wątpliwości, że Pasja jest ambitną górska wspinaczką śmiało prowadzącą po tatrzańskich perciach. Mimo swoich nie wygórowanych trudności technicznych wymaga zaangażowania i górskiego doświadczenia, które szczególnie przydaje się podczas zjazdów tą linią.
3 wyciąg. Fot. arch. MIchał Brożyna
Do przejścia drogi wystarczy posiadanie liny 2x50m, zestaw mechaników (BD 0.3 – 3.0: jak zawsze w górach warto mieć ze sobą ze cztery mikrofriendy, mechanik 3.0 nie jest obligatoryjny, ale przydaje się na trzech wyciągach, więc warto go ze sobą zabrać) i kości (1-10).
Zejście
Sprzęt
Historia zdobywania
Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!
Ciekawostki
Znasz ciekawostki o tej drodze? Podziel się nimi.
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi
Topo
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Jeśli zauważyłeś nieścisłości w tym opracowaniu, lub chciałbyś coś dodać od siebie, to możesz to zrobić przez nasz system komentarzy :-)
Klub Wysokogórski Kraków zaprasza na mszę świętą w intencji naszych kolegów śp. Olka Ostrowskiego i śp. Mariusza Jagiełło.
Nabożeństwo odbędzie się w dniu 4 sierpnia (wtorek) o godzinie 19: 00 w Kościele św. Mikołaja przy ul. Kopernika 9 w Krakowie.
Mariusz zmarł w wyniku tragicznego wypadku 20 lipca 2015 r.
Olek zaginął na stokach Gasherbrum II w dniu 25 lipca 2015 r.
Prze Puklina VIII to nowa droga na Zamarłej Turni, którą w tym sezonie otworzył zespół: Michał Brożyna, Paweł Tarnawski, Piotr Sztaba. Wyciągi do VIII i długość 165 metrów sprawiają, że Prze Puklina będzie zapewne jedną z trudniejszych propozycji Zamarłej.
Jest lotnie. Fot. Jan Masny / www.
Wycena: VIII
Długość: 165 m / 5 wyciągów
Czas przejścia: 3-4 godziny
Lokalizacja: Zamarła Turnia
Uroda: Sam oceń. Jeśli przeszedłeś to zaznacz ilość gwiazdek (Od 1 do 5), tak aby inni wiedzieli na co warto iść ;)
Wystawa: NE
Okres do wspinania: wiosna, lato, jesień
Zagrożenia obiektywne: ?
Pierwsze przejście (RP): Michał Brożyna, Paweł Tarnawski, Piotr Sztaba
Pierwsze przejście zimowe: -
Dojście
Patrz opis tutaj: Zamarła Turnia.
Opis
Pomysł na drogę biegnącą pomiędzy Pietchem a Jargiłą na Zamarłej Turni pojawił się ponad 12 lat temu. Razem z Piotrkiem Hodurem planowaliśmy przejście od dołu, zakładając dotarcie w strefę przewieszoną a może nawet ponad nią hakowo. Po drodze napotkaliśmy tylko jednego starego haka z pętlą (tuż nad odbiciem Pietscha w lewo), który wyglądał bardziej na zapychowy niż z jakiejkolwiek próby.
Fot. Jan Masny / www.
Generalnie pierwsza część ściany rokowała na bardzo ładną wspinaczkę, za to góra im byliśmy bliżej tym bardziej straszyła. Po dotarciu do strefy przewieszonej, okazało się że ilość wiszącego badziewia pachnie kalectwem i wymaga po prostu odgruzowania i gruntownego wyczyszczenia. Nam zależało na przygotowaniu drogi litej i w miarę możliwości bezpiecznej, dlatego plan został odłożony na dwa kolejne lata. W tym czasie zrzuciliśmy zalegające wanty i wampiry, oczyściliśmy ścianę z porostów oraz przygotowaliśmy wstępnie asekurację ( w czym kluczowy udział miał Marcin Dudek, za co należą mu się duże podziękowania).
Kolejne lata to wykruszające się towarzystwo wspinaczkowe, zawirowania w życiu nizinnym… a projekt powoli pokrywał się kurzem …i nowymi porostami. O jego istnieniu co jakiś czas przypominał mi Sztabka, który motywował jak potrafił ?. W końcu Piotrek razem z Mischą zaoferowali pomoc w domknięciu projektu (pomiędzy pracami nad „Pasją” na Młynarczyku), dzięki czemu powstał team docelowy i nowe światełko w tunelu.
Sztabka mieszkający ostatnio prawie na stałe w górach, dopieszczał w wolnej chwili szczotką każdy chwyt i klameczkę, zdając również na bieżąco relacje z warunków pogodowych. W końcu planowany wyjazd przesuwany od początku maja aż do 22 lipca :-) pozwolił otworzyć projekt od dołu klasycznie - równo po 12 latach od pierwszego pomysłu.
Teraz kilka słów na temat samej drogi. Biegnie w przeważającej większości dziewiczym terenem (jeżeli nie w całości), oferując wspinanie w litym i pięknym granicie. Drugi VII-kowy wyciąg, to wspinanie po cudownym kancie płyty oraz w zanikającej rysie z niebanalnym wyjściem do stanowiska. Trzeci, kluczowy wyciąg oferuje mohutne sięgnięcia, co może niższych łojantów kosztować pobolewaniem żyłki w pachwinie :-). Kluczowy jest flejk (przerysa) w którym mistrzowie klinowania odnajdą być może miejsce restowe ??? Nam się nie udało :-D.
Kluczowy wyciąg. Fot. Jan Masny / www.
Droga (Poza wyciągiem kluczowym w strefie przewieszonej) jest wyposażona w asekurację mieszaną. Czyli w miejscach gdzie było to możliwe są haki (lub możliwość asekuracji z kości/friendów) Tak gdzie była lita płyta umieściliśmy kilka spitów dla wzmocnienia asekuracji ( w sumie 8 na kluczowym wyciągu i 5 na płycie z zanikającą rysą + stanowiska).
Myślę że „Prze Puklina” będzie doskonałą propozycją dla wspinaczy szukających tatrzańskiej przygody z pazurem, ale bez obawy o swoje życie. Zapraszamy do wspinania, przesyłania uwag co do wyceny a zwłaszcza do pierwszego przejścia OS.
Z taternickim Paweł Tarnawski
Zejście
Patrz: Zamarła Turnia
Sprzęt
Droga (Poza wyciągiem kluczowym w strefie przewieszonej) jest wyposażona w asekurację mieszaną. Czyli w miejscach gdzie było to możliwe są haki (lub możliwość asekuracji z kości/friendów) Tak gdzie była lita płyta umieściliśmy kilka spitów dla wzmocnienia asekuracji ( w sumie 8 na kluczowym wyciągu i 5 na płycie z zanikającą rysą + stanowiska).
Sprzęt: Lina min. 2x55m, 12 expresów, komplet kości, friendy (0,5-3)
Historia zdobywania
Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!
Ciekawostki
Znasz ciekawostki o tej drodze? Podziel się nimi.
Cytaty
Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi
Topo
Topo drogi (po kliknięciu przeniesie was do większego zdjęcia). Opr. Paweł Tarnawski
Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Zdjęcia
Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Filmy
Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!
Jeśli zauważyłeś nieścisłości w tym opracowaniu, lub chciałbyś coś dodać od siebie, to możesz to zrobić przez nasz system komentarzy :-)
- Andrzej Bargiel zdobywa Broad Peak i zjeżdża z niego na nartach
- Sztuka asekuracji - cz.1: wędka
- 10 porad dla początkujących na wielowyciągówkach
- Pierwszy raz na drytooling.com.pl?
- Łomnica (2634 m n.p.m.) - 60 najpiękniejszych szczytów tatrzańskich
- Pierwsze (?) polskie wejście na Pik Marksa
- Kinga Baranowska zdobywa Gasherbrum II
- Jaki plecak w góry na trekking, wspinanie, wyprawy?
- Matterhorn Obsession. "Góra gór" widziana oczami Herve Barmasse'a
- Wołowa Turnia / Pająki VIII+ uklasycznione