Denis Urubko podczas XIII Karkonoskich Dni Lajtowych

Serdecznie zapraszamy na spotkanie z Denisem Urubko, które odbędzie się podczas Karkonoskich Dni Lajtowych w Karpaczu. Opowie on o swoim najnowszym audio booku oraz zaprezentuje zdjęcia z wypraw w góry Tienszan i Himalaje.

Fot. The North Face®/Max Avdeev

Spotkanie odbędzie się  w niedzielę 11 listopada w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu.

Więcej informacji o festiwalu znaleźć można tutaj

Więcej informacji o Denisie znajdziecie tutaj: Denis Urubko.

Przypominamy o naszym mini konkursie. Nadal dla chętnych jest jedna wejściówka na Dni Lajtowe.

Dla fanów Denisa jest również ciekawy konkurs zorganizowany przez GÓRY. Polecamy ;)

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Ranny turysta "doczołgał się" do Morskiego Oka

Jak podaje portal Gazeta.pl. w środę rano w bardzo złych warunkach niemiecki turysta udał się na wycieczkę na Rysy. W czasie wycieczki doznał on poważnego urazu nogi.

Rysy we mgle, Fot. gosc.pl
 
Próbował wzywać pomoc, ale niestety nikt go nie usłyszał. Widoczność była dość ograniczona. Przy sobie nie miał komórki by wezwać ratowników. Nie pozostawił on również żadnych wiadomości o celu swojej wycieczki w schronisku. 

O godzinie 7 nad ranem dnia następnego dosłownie doczołgał się on na sprawnej nodze i rękach do schroniska, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy i przetransportowano do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Źródło: gazeta.pl
Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Zasady poruszania się po TPN i TANAP

Tatry, zarówno polska, jak i słowacka część znajdują się na terenach parków narodowych (z małymi wyjątkami). Odpowiednio na Słowacji to Tatranský Národný Park (TANAP), a w Polsce Tatrzański Park Narodowy (TPN). W związku z tym istnieje wiele obostrzeń, które mają chronić przyrodę tatrzańską.

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Bula pod Bańdziochem / Bez Znaczenia V

Bez znaczenia V. Właściwie 2/3 drogi to łatwy, śnieżny teren. Ostatni odcinek to trawers w lewo (IV) i kominek z przewieszką (V).

Start do drugiego wyciągu. Fot. Dariusz Purzycki

Wycena: V [5-]

Długość:  ok. 150 m

Czas przejścia: 2h

Lokacja:  Bula pod Bańdziochem

Uroda: ?

Wystawa: N

Charakter: zacięcia / połóg / trawki / kominek

Zagrożenia obiektywne: -

Pierwsze przejście: 2003, 4 lutego - Sławomir Czajkowski, Grzegorz Sokołowski

Dojście

Podchodzimy ok. 40 minut spod schroniska nad Morskim Okiem w stronę Czarnego Stawu pod Rysami.

Opis

Bardziej rozwspinani, asekurację na 2/3 drogi zapewne mogą pominąć i pierwszy stan założyć dopiero przed trudnościami. Ci, którzy czują się niepewnie, mogą wystartować przy dużym kamieniu gdzie kończy się pierwszy wyciąg Się nie Robi, a skończyć na drzewku (powinien na nas tam czekać już żółty repik, do którego oczywiście coś dokładamy).

Następnie warto pociągnąć aż na platformę z kolejnym drzewkiem (2b.) żeby na ostatnim wyciągu niepotrzebnie nie przesztywniać liny. Jednak w takim wypadku 50 m może nam nie starczyć. Na całej drodze znalazłem jeden stary hak, który jest dość dobrze schowany (mijamy go po prawej na trawersie).

Zdecydowanie najciekawszy jest końcowy kominek. Znajdziemy w nim nyże, w której będzie można w miarę komfortowo stanąć i osadzić rocksy przed kluczowym wyjściem (M4+, 5-) przez mini przewieszkę. Dalej stromo do kosówek gdzie kończymy wspinanie (nieźle musiałem się nakopać żeby do nich dostać i cokolwiek zamotać :) ). Wychodzimy niemalże na szlak.

Opis: Dariusz Purzycki

Zejście

Sprzęt

Zestaw standardowy, chociaż przydała mi się 1 igła przed wyjściem na platformę (2b.)

Historia zdobywania

Nikt jeszcze nie dodał historii. Wrzuć w komentarzach!

Ciekawostki

Znasz ciekawostki o tej drodze? Podziel się nimi.

Cytaty

Znasz wypowiedzi ludzi o tej drodze? Podziel się nimi

Topo

Bez Znaczenia. Opracował Dariusz Purzycki

Niepełne (na razie) topo Buli pod Bandziochem. Fot./topo Damian Granowski

Masz topo? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!

Zdjęcia

Masz zdjęcia? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!

Filmy

Wyszperałeś w sieci filmy o tej drodze? Podeślij linka w komentarzach, a chętnie zamieścimy!

Napisz komentarz (2 Komentarze)

Frendo Pillar

Zapraszamy na relację z przejścia drogi mixtowej FRENDO PILLAR na północnej ścianie Aiguille du Midi. Droga wyceniana jest na  WI 4 w lodzie i skale 5c (francuska skala), o długości 1200m. Przejścia dokonał min. Matthias Scherer.

Matthias Scherer w drodze, Fot. archiwum wyprawy

 

 

Źródło: up-climbing.com

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Lhotse - niepowodzenie

 

Przeszkodziły nam ekstremalne warunki pogodowe - ocenił kierownik przedsięwzięcia Artur Hajzer. Niedawno uczestnicy wyprawy na Lhotse z programu Polski Himalaizm Zimowy powrócili 26 października do kraju po nieudanych próbach zdobycia szczytu.
 
W drodze do obozu czwartego, Fot. Artur Hajzer
 
W wyprawie uczestniczyli: 33-letnia Agnieszka Bielecka (KW Wrocław), 24-letni Andrzej Bargiel (TKN Tatra Team Zakopane), 22-letni Mateusz Grobel i 33-letni Artur Małek (obaj KW Katowice), 39-letni Krzysztof Starek (KW Kraków) oraz 25-letni Mateusz Zabłocki (KW Warszawa). Akcja górska trwała od 9 września, kiedy to załoga założyła bazę aż do wyjścia z bazy 22 października. W jej trakcie czterokrotnie przeprowadzono atak na szczyt.
Andrzej Bargiel twierdzi: Nie dało się swobodnie iść. Warunki były bardzo trudne, samotne poręczowanie zachodniej ściany Lhotse oraz próba pobicia rekordu w czasie w jakim Andrzej chciał zdobyć szczyt to najbardziej newralgiczne punkty podczas wyprawy.
 
Próbowałem dwukrotnie, w odstępie kilku dni. Strasznie wiało, tak, że nie dało się swobodnie iść. Zmieniłem nawet zakładany czas wejścia, ale uznałem, że upieranie się w zamiarze nie będzie bezpieczne - relacjonował Bargiel.
 
Obiecałam mamie, że wrócę do domu z palcami. Zawróciłam z Aleksiejem w momencie, gdy pięć razy straciłam czucie w palcach - powiedziała himalaistka z Wrocławia Agnieszka Bielecka.
 
Szczyt próbowali ostatecznie zdobyć Hajzer oraz dwaj Szerpowie. W bardzo trudnych warunkach szli mozolnie do góry. Na wysokości ok. 8250 Artur zarządził odwrót. Temba Szerpa schodził jako ostatni, 50-100 metrów za nami. Staraliśmy się iść szybko ze względu na odmrożenia Tenzinga. Kontakt wzrokowy był utrzymany. Temba to bardzo doświadczony, 39-letni himalaista, który wcześniej dwukrotnie otwierał drogę na Lhotse i dla nas był wręcz autorytetem. Z przyczyn niewyjaśnionych ześlizgnął się zachodnią ścianą do jej podstawy, ponosząc śmierć na miejscu. Możemy tylko snuć domysły, czy jego stan zdrowotny na wysokości 8000 m się nie pogorszył. Nie wiem, czy wypadek nie był wynikiem zawału bądź udaru - analizował Hajzer. Dla Artura to nie było pierwsze spotkanie ze śmiercią w wysokich górach.
Miałem takie trudne sytuacje, ale dawno temu, gdy w 1985 roku zginął na Lhotse Rafał Chołda i w 1989 roku nasz wielki bohater i mój przyjaciel Jerzy Kukuczka. Od czasu tamtej czarnej serii, pierwszy raz mi się zdarzyło, że ginie ktoś na wyprawie- przyznał. Trzeba się pochylić nad tą stratą. Szczyt nie został osiągnięty, ale ta grupa młodych ludzi została nauczona tego, czego miała być nauczona. Cele zostały wypełnione - podsumował.
 
Teraz Broad Peak
Za miesiąc rusza kolejna wyprawa na niezdobyty zimą Broad Peak (8047 m). Jej szefem będzie Krzysztof Wielicki.
 
Źródło: off.sport.pl
Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Już jutro zaczynają się XIII Karkonoskie Dni Lajtowe.

Z tej okazji mamy dla was mały konkursik i propozycję ;) Do wygrania są 2 wejściówki na Dni Lajtowe. Do zdobycia na dwa sposoby:

Pierwsza - Możesz zdeklarować, się że będziesz "naszym dziennikarzem". Przyjedziesz, zobaczysz, obfotografujesz i opiszesz Dni Lajtowe. Może przeprowadzisz wywiady :-). Twoją relację zamieścimy na drytoolingu. Kto pierwszy ten lepszy ;)

Druga - Jeśli nie masz talentu pisarskiego, to możesz wykazać się szybkością w wyszukiwaniu informacji i zyskać wejściówkę od strzału ;) Kto pierwszy ten lepszy!

Jedna osoba może zdobyć tylko jedną wejściówkę.

Pytanie brzmi:

Na XII edycji Dni Lajtowych miał prelekcję miły, starszy Pan mający na koncie 2 dziewicze ośmiotysięczniki, jeden z nich to nawet dwukrotnie. Pytanie kim był ten starszy Pan i jakiego dnia zdobył po raz drugi ten ośmiotysięcznik.

Odpowiedzi znajdziecie na stronach Dni lajtowych i naszym portalu ;)

Na odpowiedzi czekamy w poniższych komentarzach ;)

Więcej o XIII Dniach Lajtowych

Redakcja

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Damian Granowski instruktor taternictwa PZACześć! Jestem Damian – założyciel bloga drytooling.com.pl . Na mojej stronie znajdziesz opisy czy schematy dróg wspinaczkowych oraz artykuły poradnikowe. Teksty są tworzone z myślą o początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczach. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz dodatkowego szkolenia z operacji sprzętowych, technik wspinaczkowych czy umiejętności orientacji w górach, zapraszam na moje kursy.

Używamy ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.