PZU wprowadził ubezpieczenie dedykowane instruktorom sportowym zrzeszonym w Polskim Związku Alpinizmu. Ochroną objęta jest odpowiedzialność cywilna trenera lub instruktora wobec kursantów oraz podopiecznych, a także działalność zawodowa prowadzona przez ubezpieczonego.

17 kwietnia o godz. 4 w nocy, cały skład wyprawy wyruszył do góry z zamiarem założenia obozu pierwszego. Nasza wyprawa jako pierwsza w tym sezonie ma zaszczyt zaporęczowania i podprowadzania drogi do „jedynki”, która jest stosunkowo długa (5,5 km), usłana szczelinami oraz wznosi się prawie 1200 metrów powyżej bazy tj. na wysokość 5800m.

Uczestnicy na 6200 m. Fot. Jerzy Natkański

Zespół, który uprzednio zostawił depozyt na krańcu plateau wyruszył na lekko, a tak zwany, chwilowo, zespół drugi, wyszedł z bazy z depozytem niezbędnym do założenia obozu. Droga przez załamanie lodowca powyżej plateau wymagała dużej czujności ponieważ większość szczelin była przysypana dość głębokim śniegiem, co wymagało również uciążliwego torowania. Zespół pierwszy dotarł w dobrej formie do miejsca obozu pierwszego przy dobrej pogodzie, o godzinie 12 w południe to jest po niecałych ośmiu godzinach. Zespół drugi dotarł godzinę później.

Obóz pierwszy rozłożyliśmy pod wielkim serakiem, który częściowo daje nam osłonę od wiatru. Kolejnego dnia to jest 18 kwietnia po wschodzie słońca wyruszyliśmy na rekonesans w kierunku obozu drugiego i dotarliśmy w czasie około 2 godzin do wysokości 6200 m n.p.m. skąd widać już było całą drogę do „dwójki” położonej na wysokości około 6800 m n.p.m. Naszym celem tego dnia było rozpoznanie drogi i wyjście aklimatyzacyjne, więc zawróciliśmy z tej wysokości do obozu pierwszego.

Po kolejnej nocy w obozie pierwszym około 7 rano 19 kwietnia wyruiszyliśmy z jedynki w dół. Do bazy dotarliśmy po godzinie 9 rano i zajęliśmy się klasycznymi bazowymi rozrywkami: 1. Analizą treści książki podarowanej nam przez autora: Ryszarda Pawłowskiego pt. “Czterdzieści lat w górach” czytanej od tyłu do przodu i z powrotem, przez nas wszystkich. 2. Komentowaniem aktualnych wypowiedzi z majowych numerów polskiej prasy górskiej. 3. Cerowaniem, szyciem i łataniem butów termicznych. 4. Poszukiwaniem żółtych…. I tu konkurs – czego żółtego z uporem poszukujemy (podpowiedź: przedmiot ten jest na 8 liter”).

Szpejenie się pod Eigerem. Fot. Piotr Tomala

Pozdrawiamy

Uczestnicy wyprawy

Źródło: polskihimalaizmzimowy.pl

W dniach 10-12 maja w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, Ambasada Pakistanu oraz Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury zapraszają na na jubileuszowy XX Przegląd Filmów Alpinistycznych im. Wandy Rutkiewicz.

PROGRAM
XX PRZEGLĄDU FILMÓW ALPINISTYCZNYCH
im. WANDY RUTKIEWICZ

10 maja (piątek):

Godz. 10.00 - Program edukacyjny dla młodzieży szkolnej:

• "Wierność pasji wspinania" - prelekcja i pokaz slajdów Artur Pierzchniak
• "Pokonać górę", reż. Greg Zgliński, Studio Filmowe Everest 1994, 26 min.
• Quiz i wręczenie nagród

Godz. 12.30 - Program edukacyjny - jak wyżej - dla młodzieży szkolnej

Godz. 18.00

• Uroczyste otwarcie XX Przeglądu Filmów Alpinistycznych im. Wandy Rutkiewicz
• Wernisaż wystaw: "Góry - o jakżeż tu miło! Jak miło!" i "Noszak 1973 - tak to się zaczęło"
• Poczęstunek
• Projekcja filmu "WERTIKAL", reż. Borisa Durowa, Stanisława Goworuchina /z udziałem Włodzimierza Wysockiego/, ZSRR 1966, 77 min.

11 maja (sobota):

Godz. 10.15

• "Mój mały Everest", reż. Mirosław Dembiński, Studio Filmowe Everest 1989, 12 min.
• "Pustelnicy w górach", reż. Mirosław Dembiński , Studio Filmowe Everest 2006, 59 min.

Godz. 12.00

• "Ku niezdobytym szczytom" - prelekcje i pokaz slajdów Danuta Piotrowska
• "Światło dla Himalajów" - prezentacja Fundacji - Anna Chmielewska

Godz. 14.00

• "Broad Peak w zimie 25 lat temu" - prelekcja i pokaz slajdów Aleksander Lwow
• "Czekając na cud", reż. Artur Hajzer, Kaja Kalicińska-Mendyk, HiMountain 2009, 27 min.

Godz. 16.00

• "Polska eksploracja zimowa Himalajów i Karakorum" - prelekcja i pokaz slajdów Krzysztof Wielicki
• "Pamięć", real. Andrzej Zajączkowski, zdjęcia Andrzej Skoczylas, Poltel 1980, 20 min.

Godz. 18.00 Wieczór Pakistański

• Wystąpienie Jego Ekscelencji Pana Murada Ali - Ambasadora Pakistanu
• Spotkanie z Nazirem Sabirem - prelekcja oraz pokaz slajdów
• "Tak daleko do szczytu", real. Anna T. Pietraszek, TVP 1978, 25 min.
• "Za ceną życia", real. Anna T. Pietraszek, TVP 2001, 30 min.

12 maja (niedziela):

Godz. 10.15

• "Wertikal", reż. Boris Durow, Stanisław Goworuchin /gra i śpiewa W. Wysocki/, ZSRR 1966, 77 min.

Godz. 12.00

• "Włóczęgi świata" - prelekcja i pokaz slajdów Iwa Momatiuk (zdjęcia: Iva Momatiuk, John Eastcott)

Godz. 14.00

• "Wyprawa na Mount Everest", real. Dariusz Załuski, Alina Markiewicz, AWF w Katowicach 2012, 47 min.
• "Na krawędzi", reż. Aleksander Dembski, Art. Shop - Studio Filmowe 2004, 49 min

Godz. 16.00

• "Człowiek gór" - prelekcja, pokaz slajdów i filmu Ryszard Pawłowski

Godz. 18.00

• "Temperatura wrzenia", reż. Andrzej Zajączkowski, TVP 1976, 33 min.
• "Wspomnienie z K2", reż. Andrzej Zajączkowski, TVP 1982, 16 min.
• "Kobiety śniegu", real. Wanda Rutkiewicz, Krzysztof Lang, Filmcontract 1989, 25 min.
• "Ślady na śniegu", real. Waldemar Heflich, Interpress-Film 1989, 30 min.

Przeglądowi towarzyszy stoisko z filmami i wydawnictwami górskimi.

Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmiany programu.

Ósemka z dwoma uchami, popularnie zwana jest "królicze uszy", "Uszy królika", itp.. . Czyli po prostu ósemka z dwoma uchami. We wspinaniu węzeł ten ma niewielkie zastosowanie, ale już w pracach wysokościowych warto go znać.

W poprzedniej części mogliście zobaczyć jak powstają friendy (firmy Metoulious), tym razem na tapetę bierzemy czekan techniczny DMM Rebel. Dziabka ciekawa, a przede wszystkim proces produkcyjny.

Trochę więcej o czekanach przeczytacie tutaj: Jak wybrać czekan do drytoolingu, wspinania lodowego, mikstowego, czy turystyki wysokogórskiej.

Węzeł zderzakowy podwójny jest najbardziej zalecanym węzłem do łączenia dwóch końcówek lin o różnej średnicy. Nie jest pozbawiony również wad - lubi się zaklinować w rysach i szczelinach skalnych. Pomimo tego, że zazwyczaj liny łączymy przy pomocy kluczki (np. do zjazdu) to warto go znać.

Zjazd w grupie Cinque Torri w Dolomitach. Na linie zawiązany węzeł podwójny zderzakowy. Fot. Anita Słowicka