Wyprawa PZA na Dhaulagiri - rozpoczęcie akcji górskiej

12 kwietnia w górę wyszedł pierwszy zespół w składzie: Darek Załuski, Marcin Miotk, Tamara Styś, Jacek Żebracki i Agnieszka Bielecka. Zespół miał na celu rozpoznanie drogi pod ścianę tzw. Eigeru i próbę wejścia w ścianę i zaporęczowanie ściany i części trawersu.

Trawers Eigeru w kierunku plateau i obozu I. Fot. Agnieszka Bielecka

W ciągu 5 godzin udało się dotrzeć na wysokość około 4900 m n.p.m. i założyć w sumie 400 metrów lin poręczowych. W efekcie połowa trawersu Eigeru jest już zaporęczowana. Byliśmy pierwszym zespołem, który wyszedł do góry w tym sezonie. Warunki śniegowe były bardzo dobre, aczkolwiek nie znaleźliśmy praktycznie żadnych śladów po poprzednich wyprawach. Przejście lodowca poszło nam bardzo sprawnie po około 40 minutach doszliśmy pod ścianę.

Trudności na "Eigerze". Fot. Agnieszka Bielecka

Kluczowe trudności – czyli próg skalny, około stu metrów powyżej wejścia w ścianę, sprawnie poprowadził Marcin Miotk. 13 kwietnia planowane jest wyjście drugiego zespołu w składzie: Jurek Natkański, Piotr Tomala, Robert Cholewa, Sonam Sherpa. Maja oni zamiar dokończyć poręczowanie trawersu Eigeru, aż do plateau wyprowadzającego do „jedynki”. Pozdrawiamy, Uczestnicy Wyprawy PZA na Dhaulagiri.

Źródło: polskihimalaizmzimowy.pl

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

XVI Memoriał Piotra Malinowskiego - zakończenie sezonu w Tatrach

W sobotę 20 kwietnia 2013 już po raz szesnasty na Hali Gąsienicowej spotkają się sympatycy ski-alpinizmu, na uznanym już za kultowy Memoriale Piotra Malinowskiego.



Fot. Monika Strojny

Swój udział zapowiedziało blisko 200 zawodników z Polski, Słowacji i Czech. Sportowcy wyruszą na długą, przepiękną i ciekawą trasę prowadzącą przez pięć tatrzańskich przełęczy – Liliowe, Świnicką, Karb, Zawrat i Kozią. Podejście min. na Kozią Przełęcz zabezpieczone zostanie linami poręczowymi, zawodnicy będą więc zobowiązani do posiadania uprzęży i lonży. Dla amatorów przygotowana została łatwiejsza wersja prowadząca  przez Liliowe – Beskid – Karb. Start i meta zawodów usytuowane będą na Hali Gąsienicowej w okolicy schroniska Murowaniec.

Impreza rozpocznie się już w piątek, w Murowańcu, gdzie wydawane będą pakiety startowe, a na wieczornej odprawie zaprezentowana zostanie trasa i wymogi sprzętowe. W sobotę po zawodach również w schronisku odbędzie się zakończenie zawodów, rozdanie nagród, ogłoszenie wyników Pucharu Polski PZA a po wszystkim impreza, także taneczna ;) – zakończenie sezonu zimowego.

Generalnym sponsorem zawodów jest firma DYNAFIT – wiodący producent sprzętu ski-tourowego a także PGE (Polska Grupa Energetyczna). Dla wszystkich zawodników mamy przygotowane koszulki ufundowane przez firmę Dynafit, wyprodukowane specjalnie na nasze zawody (seria limitowana!),a dla zwycięzców bony do zrealizowania w salonach Dynafit/Salewa.

Nasze zawody poświęcone są pamięci PIOTRA MALINOWSKIEGO nie bez przyczyny. Był on jednym z najaktywniejszych uczestników zawodów w ski-alpinizmie, zarówno w Polsce jak i poza jej granicami. Wykonał wiele interesujących zjazdów wysokogórskich, min. z Mylnej Przełęczy przez Komin Drewnowskiego do Czarnego Stawu.

Był też "starszym kolegą", który zachęcił do uprawiania narciarstwa wysokogórskiego wielu młodych ludzi.

Piotr Malinowski urodził się 31 III 1944 r. w Pińczowie.

Taternictwo uprawiał od 1957 r. Wspinał się w Alpach, Kaukazie, Pamirze, Hindukuszu, Andach, Himalajach, górach Norwegii i byłej Jugosławii. Od 1967 r. był przewodnikiem tatrzańskim, a później instruktorem PZN. W latach 1984-87 był kierownikiem Centralnego Ośrodka Szkolenia PZA na Hali Gąsienicowej. Od 1968 r. był ratownikiem tatrzańskim. W latach 1987-93 był Naczelnikiem, najpierw Grupy Tatrzańskiej GOPR, później TOPR.
Zmarł w 1995 r.

Wszystkich sympatyków ski-alpinizmu serdecznie zapraszamy !

Szczegóły na www.memorial.topr.pl

Justyna Żyszkowska
TKN Tatra Team

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Relacja z I Dni Lawinowo Ski - tourowych w Dolinie Pięciu Stawów Polskich

Pierwsze Dni Lawinowo Ski - tourowe już za nami. Warunki śniegowe nam sprzyjały. Przy 2-gim stopniu zagrożenia lawinowego podejście do Doliny Pięciu Stawów było bezpieczne a manewry mogły odbyć się na doskonale przygotowanych polach. Nieco gorzej było z pogodą. Na szczęście planów nie udało się pokrzyżować nawet mgle, która gęsto wypełniła Dolinę.

Start wyścigu, drugiego dnia. Fot. Marcin Kin

Pierwszy dzień szkoleniowy przyciągnął  ponad 500 osób. Każdy z uczestników mógł skorzystać ze stacji treningowych, panelu wiedzy z zakresu Tatrzańskiego Parku Narodowego, wycieczek ski-tourowych, testów sprzętu, wykładów tematycznych czy szarlotki i herbaty serwowanej w schronisku dla wszystkich uczestników. 

Pola lawinowe na trzech poziomach zaawansowania oraz lawinowe koło dyskusyjne poprowadzone zostały przez ratowników instruktorów TOPR. Nie była dla nas zaskoczeniem olbrzymia frekwencja i popularność tych stacji. Pełen profesjonalizm, indywidualne podejście i doskonały przekaz a do tego sprzyjające warunki śniegowe zapewniły sukces. Marcin Józefowicz - szef wyszkolenia TOPR oraz Kursów Lawinowych w Dolinie Pięciu Stawów zadbał o poprawny merytorycznie, dynamiczny i ciekawy program stacji treningowych. Jego zespól lawinowy składał się ze specjalistów w tej dziedzinie Andrzeja Maciaty, Łukasza Migla, oraz Witka Cikowskiego który z charakterystyczną dla siebie umiejętnością doskonałej analizy w fachowy sposób poprowadził zarówno koło dyskusyjne oraz debatę na temat plecaków wypornościowych ABS v Mammut Snow Puls.

Prezentacja plecaków ABS. Fot. Jan Wierzejski

Dużym zainteresowaniem cieszyły się również szkolenia ski-tourowe. Kurs podstawowy prowadzony w sąsiedztwie schroniska przez Grześka Wierciocha okazał się tak ciekawy, że chętnym Paniom nie przeszkadzał nawet brak sprzętu. Szczęśliwie stanowiska testowe Atomic, Majesty, Hagan oraz wypożyczalnia Tatra -Trade zagwarantowały narty każdemu. Wyższy stopień zaawansowania przeprowadzany był w formie wycieczki z elementami szkolenia. Półtora godzinne toury odbyły się cztery razy a dzięki przemiłej postawie i humorowi instruktora, przewodnika- Marcina Witka nikomu nie przeszkadzały małe opóźnienia spowodowane osobistym zaangażowaniem w proces szkolenia. 

Szefem stacji turystyki zimowej był Maciek Ciesielski. Prowadzone przez niego zajęcia na poziomie zaawansowanym z autoratownictwa, budowania stanowisk przyciągnęły spore grono wielbicielek i wielbicieli turystyki zimowej. Pomimo mgły stacja ta była łatwa do znalezienia dzięki nieustannym salwom śmiechu. Podstawy turystyki zimowej prezentował również świetny wspinacz - Adam Pieprzycki. Zainteresowani zapoznali się z podstawowy sprzętem, jego zastosowaniem i użyciem. Wielu uczestników zadeklarowało chęć zgłębienia tej formy turystyki.       

Kurs nawigacji oparty został na wiedzy i doświadczeniu wspaniałego praktyka w tej dziedzinie Marcina Józefowicza. Cztery godziny ćwiczeń w terenie dopełnił ciekawy wieczorny wykład „Kompas czy GPS”.

Pewnym zaskoczeniem była natomiast olbrzymia popularność stanowiska dydaktycznego Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ciekawe, z dużą dawką humoru i odpowiednim ładunkiem merytorycznym prezentacje TPN-u cieszyły się tak dużą popularnością, że wychodząc na przeciw ogromnej frekwencji wprowadziliśmy trzeci dodatkowy blok wykładowy. Nie ulega wątpliwości, że dydaktyczny talent prelegenta Jaśka Krzeptowskiego odegrał w tym niemałą rolę.

Fot. Jan Wierzejski

Drugiego dnia, podczas Wyścigu Kombinowanego pogoda też nie była idealna - na szczęście bez wiatru i opadu. Widoczność na około 5 m. wymagała zmodyfikowania trasy. Część pierwsza czyli bieg na ski - tourach został znacznie uproszczony i skrócony do pętli dnem doliny, na końcu której każdy dostawał kartę sprawnościową potrzebną do dalszej części wyścigu. Wszyscy uczestnicy wykazali się dobrą kondycją i dotarli do bramki drugiego etapu.

Część druga, czyli zaliczenia stacyjek tematycznych odbyła się bez większych zmian.

Pierwsza była turystyka zimowa. Sędzią głównym i organizatorem tego bloku był Maciek Ciesielski. Wytyczona przez niego trasa biegu w rakach była dość stroma i długa, za to wszelkie jej trudy rekompensował wspaniały uśmiech Kasi Okuszko, która jako drugi sędzia zaliczała ten etap.

Zmęczeni już startujący, wpadali w ramiona bezlitosnych i wymagających rzetelnych odpowiedzi przedstawicieli TPN. Jasiek Krzeptowski i Bogusia Chlipała wraz z ekipą fantastycznych wolontariuszy mieli aż 3 stanowiska sprawdzające to, co Jasiek dzień wcześniej tak ciekawie wszystkim chętnym przekazywał. 

Ostatnim wyzwaniem było zaliczenie pola lawinowego. Marcin Józefowicz, Witek Cikowski i Andrzej Maciata wraz z przemiłymi dziewczynami, które jako wolontariuszki zgłosiły się do pomocy testowali umiejętności lawinowe  uczestników. Zaliczenie polegało na odnalezieniu jednego zasypanego w czasie poniżej 5 minut - niestety nie wszystkim się to udało. 

Rundę karną stanowiło powtórne zaliczenie stacyjki turystyki zimowej, choć w kontekście uśmiechu Kasi ciężko o karze tu mówić. Niewątpliwie o wiele gorsze niż bieg w rakach było cofanie się wzdłuż wszystkich stacyjek i innych zawodników ze spuszczoną głową, bo przecież umiejętności lawinowe w tym wyścigu były kluczowe! Potem już tylko bieg do mety. 

Z 50 startujących najlepsza okazała się Klaudia Tasz, a tuż za nią jako najlepszy mężczyzna metę przekroczył Kuba Gąsior. Wszyscy zawodnicy ukończyli wyścig z uśmiechem na twarzy, bogatsi o nowe doświadczenie i weryfikację własnych możliwości. 

Kluczowym elementem dydaktycznym drugiego dnia Dni Lawinowo Ski-tourowych było pokazanie wszystkim uczestnikom wyścigu oraz licznie przybyłym kibicom, iż poruszanie się zimą po górach wymaga od nas znacznej wiedzy i umiejętności sprawiających, że góry stają się dla nas bardziej dostępne i bezpieczne. 

Rozdanie i losowanie cennych nagród odbyło się niedługo po zakończeniu wyścigu, a było o co walczyć! Kurtki i bielizna Arc’terix, detektory Mammut, kamizelki i kurtki puchowe Yeti, bony Salewa/Dynafit, łopaty Camp, ubrania Majesty, plecaki, torby czapki Milo, termosy, kijki Fiord Nansen i wiele innych nagród od naszych sponsorów sprawiło, że prawie każdy zawodnik po wyścigu coś wylosował, natomiast na pewno każdy zyskał to co najcenniejsze - samo sprawdzenie się i wiedzę na temat własnych umiejętności.

Podsumowanie

I Dni Lawinowo Ski-tourowe udały się znakomicie. Dla nas jako organizatorów największym sukcesem pomimo nie sprzyjającej aury pogodowej była ogromna frekwencja, świetna atmosfera i bezpieczny przebieg całego wydarzenia. 

Nie możliwa byłaby organizacja tego spotkania bez naszych partnerów - TOPR, TPN, Lawinowego ABC oraz Województwa Małopolskiego. Bardzo dziękujemy Panu Senatorowi Ziem Górskich profesorowi Stanisławowi Hodorowiczowi za patronat honorowy, który dodał prestiżu i pomógł w propagowaniu naszej idei. 

Dziękujemy też naszym patronom medialnym: NG Traveller, Magazyn Góry,  drytooling.com.ploffsport.plwspinanie.pl4outdoor.pl oraz sponsorom: Milo, Arc’teryx, Yeti, Mammut, Salewa, Dynafit, Majesty, Camp, Fiord Nannsen, Atomic, Hagan, sklepy Tuttu.

Słowa najwyższego uznania kierujemy do grupy wolontariuszy, która dzielnie przez cały czas pomagała nam w sprawnej organizacji podczas imprezy.

Nasze wspólne wysiłki i współpraca zaowocowała rzeszą zadowolonych uczestników, pozytywnym odbiorem środowisk górskich i wielokrotnie zadawanym pytaniem o powtórzenie wydarzenia. 

Mając nadzieję na dalszą owocną kooperacją w tworzeniu kolejnych edycji Dni Lawinowo Ski-tourowych jeszcze raz wszystkim bardzo dziękujemy. 

Marychna i Marta Krzeptowskie 

więcej relacji i zdjęć znajdziecie tutaj.

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Ed Viesturs

Ed Viesturs to amerykański wspinacz, himalaista. Pierwszy człowiek z USA który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Jednocześnie jest piątą osobą, której udało się to bez wspomagania tlenem z butli.

Zapraszamy do obejrzenia ciekawego dokumentu produkcji NG, z jego udziałem.

Ed Viesturs. Fot. blog.eddiebauer.com

Data i miejsce urodzenia: 1959, 22 czerwca

Biografia

Nikt nie dodał jeszcze biografi tej osoby. Możesz być pierwszy. Zamieść biografię w komentarzu na dole

Dokonania górskie

HImalaje i Karakorum

1989, 18 maja - Kangchenjunga
1990, 8 maja - Mount Everest
1992, 16 sierpnia - K2
1994, 16 maja - Lhotse
1994, 6 października - Cho Oyu
1995, 18 maja - Makalu
1995, 4 lipca - Gasherbrum II
1995, 15 lipca - Hidden Peak
1997 9 lipca - Broad Peak
1999, 22 kwietnia - Manaslu
1999, 4 maja - Dhaulagiri
2001, 30 kwietnia - Shisha Pangma
2003, 23 czerwca - Nanga Parbat
2005, 12 maja - Annapurna

Inne

Wiesz o przejściach danej osoby? Podziel się swoją wiedzą z nami. Dodaj przejście na dole w komentarzu!

Wyprawy

Ciekawostki

Znasz ciekawostki o tej osobie? Podziel się z nami nimi ;)

Cytaty

Dorzuć cytaty tej osoby w komentarzach ;)

Zdjęcia

Podrzuć linki do zdjęć tej osoby, a z chęcią zamieścimy

Filmy

{youtube}WqTcD9Amfq4{youtube}

Nie ma jeszcze filmów o tej osobie. Możesz dorzucić linki w komentarzach, a zamieścimy!

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Nasze Skały oddają do użytku ścieżkę i platformy asekuracyjne pod Szerokim Murem w Dolinie Kobylańskiej!

U progu od dawna oczekiwanego sezonu wspinaczkowego członkowie Rady Inicjatywy Środowisk Wspinaczkowych „Nasze Skały” 7 kwietnia 2013 roku wykonali schody i platformy asekuracyjne u podstawy Szerokiego Muru (masyw Sępiej Baszty) w Dolinie Kobylańskiej. W pracach uczestniczył wolontariusz NS.

Praca wre. Fot. Mariusz Biedrzycki

W sobotę 6 kwietnia zgromadzono materiały u podstawy Sępiej Baszty i zakupiono ze środków Inicjatywy narzędzia, natomiast w niedzielę 7 kwietnia przez cały dzień trwały prace ziemno-narzędziowe. W pracach uczestniczyli Przewodniczący Rady IŚW „Nasze Skały” Mariusz „bieDruń” Biedrzycki (niezrzeszony) oraz Członek Rady Miłosz „Jodłosz” Jodłowski (KS Korona Kraków, Komisja Wspinaczki Skalnej PZA). Napotkany w Dolinie Kobylańskiej Tomek „Kemo” Ślusarczyk (KS Korona Kraków) ochoczo włączył się do prac, za co serdecznie dziękujemy. W efekcie w niewygodnym dla asekuranta miejscu, jednym z najgorszych pod tym względem w Dolinkach, powstały wygodne platformy asekuracyjne, umożliwiające komfortowe atakowanie dziewięciu dróg, wariantów i kombinacji. Są to od lewej: Filarek Worwy Wprost VI-, Filarek Worwy Oryginalnie V+, Emocje Jak na Rybach VI.1+, Rejterada bieDrunia VI.2+, Lewa Kostkówka VI.3, Prawa Kostkówka VI.2, Spontaniczne Złamanie Symetrii VI.2+, Rysa Zegarmistrzów VI.2+ oraz Prostowanie Easy Ridera VI.5.

Technologia wykonania schodów i platform została wcześniej przećwiczona w Tyńcu, podczas wspólnych prac IŚW „Nasze Skały” i wolontariuszy z KW Kraków dwa lata temu (naszeskaly.pl/KW Kraków i "Nasze Skały" budują ścieżkę pod sektory wspinaczkowe w Tyńcu ). Na rzecz prac w Tyńcu IŚW „Nasze Skały” zakupiła również paliki drewniane, których pozostałości wykorzystaliśmy na prace pod Szerokim Murem. W planie jest kontynuacja prac, aby w ten sam sposób udostępnić cztery drogi powyżej, to jest od lewej drogi: Easy Rider VI.4, Skośna Rysa V+, Rysa Kozickiego VI.1+ oraz Krakowska Dźwignia VI.4. Planujemy także podesty pod innymi „niewygodnymi” skałami w Dolinie Kobylańskiej (m.in. Zadnia Wronia Baszta, Chorobliwa Grań czy Skalny Mur). Pod Sępią Basztą zostały niewykorzystane paliki drewniane, dlatego prośba do wszystkich odwiedzających to urokliwe miejsce: nie zabierajcie ich! Wszystkich chętnych do pomocy prosimy o kontakt z Mariuszem „bieDruniem” Biedrzyckim (adres e-mail: mariusz.biedrzycki@naszeskaly.pl), który będzie koordynował dalsze prace.

Przy okazji warto przypomnieć, że zbliża się okres rozliczeń PIT. Jeżeli nie możecie się osobiście zaangażować w prace, zawsze możecie przekazać 1% PIT na IŚW „Nasze Skały”. Informacje o tym jak to zrobić znajdziecie na stronie naszeskaly.pl/jeden procent.

Włodzimierz Porębski
Dyrektor Operacyjny
Inicjatywa Środowisk Wspinaczkowych „Nasze Skały”

Inicjatywa Środowisk Wspinaczkowych „Nasze Skały” powstała w 2008 roku przy udziale Fundacji im. Jerzego Kukuczki, Polskiego Związku Alpinizmu oraz czołowych mediów wspinaczkowych. Zajmuje się zapewnieniem legalnego dostępu do skałkowych i górskich rejonów wspinaczkowych w Polsce. W tym celu IŚW „Nasze Skały” prowadzi negocjacje ze służbami ochrony przyrody, władzami gmin oraz prywatnymi właścicielami gruntów, na których położone są skały.

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Nowa linia na Aiguille Du Midi

16 marca Mark Thomas i Dave Almond wytyczyli nową drogę Jottnar (250 m, VIII, 8) na północnej ścianie Aiguille Du Midi w masywie Mont Blanc.

Trzeci wyciąg. Fot. Mark Thomas

Droga brytyjczyków biegnie systemem zacięć i żlebików około 30 metrów na lewo od Goulotte Perroux Profit. Cztery wyciągi, z cruxem na ostatnim. 60 metrowy wyciąg to wyzwanie wymagające dużego zaangażowani, nie bez znaczenia są również odpowiednie warunki. Jeśli nie będzie lodu na wyjściu do kolejki, to droga może nie być możliwa do przejścia.

Źródło: planetmountain.com

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Nowości i hity marki Berghaus na sezon wiosna/lato 2013

Marka BERGHAUS prezentuje niezawodny laminat GORE-TEX®ACTIVE na sezon wiosna / lato 2013. Odzież zaprojektowana z użyciem GORE-TEX® Active posiada najwyższy stopień „oddychalności”, jest trwale wodoszczelna i wiatroszczelna. Właśnie dlatego spełnia wysokie oczekiwania sportowców szukających optymalnej ochrony i komfortu podczas uprawiania takich dyscyplin jak biegi górskie, kolarstwo górskie oraz wspinaczka alpejska.

MOUNT ASGARD JACKET

Odnowiony model poprzedniej wersji Mount Asgard. Wykonana z materiału GORE-TEX®.

Materiał: 3L GORE-TEX® Active (94g/m2)
Wzmocnienia : 3L GORE-TEX® Active (100g/m2)
Pokrycie: nylonowe z mini rpistopem
Rozmiary: S-XXL
Waga: 415g
Krój; Techniczny

VELUM JACKET

Bezkompromisowa trwałość, maksymalna oddychalność , minimalna waga. Jeśli tych cech wymagasz, to ta kurtka jest stworzona właśnie dla Ciebie.

Materiał: 3L GORE-TEX® Active Shell (95g/m2).
Wzmocnienia:3 BORA GORE-TEX® Active Shell (100g/m2).

VELUM PANT

Lekkie spodnie górskie o wysokiej oddychalności z 3- warstwowego GORE-TEX® Active Shell. Minimalistyczny design, zamki na całej długości ułatwiają włożenie spodni gdy mamy na sobie narty lub raki.

Materiał: 3-warstwowa membrana GORE-TEX® Active Shell (95g/m2).
Wzmocnienia: 3- warstwowy BORA GORE-TEX® Active Shell (100g/m2).
Technologia: membrana GORE-TEX® zapewnia wodoszczelność, odporność na wiatr oraz maksymalną oddychalność przy wzmożonej aktywności fizycznej.
Waga: 354g (bez szelek)
Rozmiary: S - XXL

VAPOUR STORM JACKET

Wszechstronna kurtka dla najbardziej wymagających, aktywnych ludzi. Zaprojektowany przez innowacyjny zespół MtnHaus®. Gwarantuje najwyższą ochronę i komfort w każdych warunkach atmosferycznych. Posiada specjalny system wentylacji (oczekiwanie na patent) i była testowana podczas najbardziej wymagającego wyścigu „The Dragon’s Back”

Materiał: 3L GORE-TEX®Active (95g/m2)
- 100% nylon na zewnątrz
- 100% polyester wewnątrz
- membrana PTFE
- lekki podwójny ripstop
- pokrycie DWR
Waga: 329g
Rozmiary: S-XXL
Krój: techniczny

VAPOUR PANT

Super lekki i wysoce oddychający materiał GORE-TEX®Active zastosowany w tym modelu spodni to idealny wybór dla wymagających. Wodoodporny zamek na 3/4 długości, pomaga regulować temperaturę ciała.

Materiał: 3L GORE-TEX®Active (95g/m2)
- 100% nylon na zewnątrz
- 100% polyester wewnątrz
- membrana PTFE
- lekki podwójny ripstop
- pokrycie DWR
Waga: 255g
Rozmiary: S-XXL
Krój: Sportowy

VOLTAGE JACKET

Klasyczna, minimalistyczna kurtka dla dynamicznych ludzi. Materiał GORE-TEX® Active gwarantuje wysoka oddychalność i ochronę przed deszczem.

Materiał: 3L GORE-TEX® Active (95g/m2)
- 100% nylon na zewnątrz
- 100% polyester wewnątrz
- membrane PTFE
- lekki podwójny ripstop
- pokrycie DWR
Waga: 336g
Rozmiary: S-XXL
Krój: Sportowy

Więcej na Berghaus Poland.

 

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Damian Granowski instruktor taternictwa PZACześć! Jestem Damian – założyciel bloga drytooling.com.pl . Na mojej stronie znajdziesz opisy czy schematy dróg wspinaczkowych oraz artykuły poradnikowe. Teksty są tworzone z myślą o początkujących, jak i bardziej zaawansowanych wspinaczach. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz dodatkowego szkolenia z operacji sprzętowych, technik wspinaczkowych czy umiejętności orientacji w górach, zapraszam na moje kursy.

Używamy ciasteczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.